Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

0Rh+, tak 20% ma nerwice w roznym nasileniu.

Aranjani, Każdy stereotyp,przesąd i mit,musi mieć swoje źródło,coś jest w tych hasłach

A Magnolii dzisiaj nie było?

Kestrel, e tam... sciema tzn mowie tu o pogladach na temat kobiet

Aranjani, łoczywiście :>

Kestrel, ciesze sie ze sie ze mna zgadzasz

A tam takie ougulenianie kobiety sa takie a meczyzni tacy do nichego nie prowadzi, Kiedys myslaem ze kobiety to materialistki, a teraz nie moge sie nadziwic jak ja tak moglem rozumowac.

ze kobiety to materialistki,

Pieniądze raczej chyba nie sprawią,że kobita będzie siedzieć przy sadyście,kurwiarzu,egoiście,nudziarzu...i innych,jeśli charakter,czy sam facet jedyne co ma to kasa,to taki związek szybko szlag trafi.

Jak mniemam..

Aranjani, Powiedzmy że prawda jest po środku

co tam?

Candy14, Siemka, Ty to masz dowcip. Pamietam co pisalac wczoraj o banie dla Reibena

Kestrel, krakowskim targiem niech bedzie

Candy14, hej milo Cie widziec

czesc Wisiek czemu nie spisz?

Candy14, to nie jest moja pora na sen. O tej porze jesdem najbardziej aktywny...

Kestrel, a jesli chodzi o ta kase... racja:-) normalna kobita ma troche inne priorytety jesli chodzi o zwiazek, faceta

normalna

Na forum dla świrów,to słowo jest jak... "bogactwo" w środowisku biedaków

A priorytety,wszyscy wiemy że chodzi o pieczone kartofle oczywiście

Kestrel, oj tam

Aranjani, No tak,pieczone kartofle i kotlety,zapomniałem

Candy14, a Ty czemu nie spisz :)

Kestrel, o ogorkach nie zapomnij

Aranjani, i burokach!

A nie,ja jeden z buroków,jedząc inne buroki

pieprzony kanibal ze mnie

Kestrel, fajnego bloga piszesz, wiem dla siebie, ale masz link w sygnaturze to czasami zagladem.

Co sie tycyz kobiet to mam teraz dobre zdanie.

Jem teaz ciastka, takie czarnie nie wiem czemu nazywaja sie "mafijne"

wieslawpas, zaglądaj jeśli masz ochotę,no problemo.

Człowiek nie moze miec chwili spokoju nawet w nocy. Pisze sobie posty - takie spokojne coby się uspokoić. Raptem przypominam sobie ze nie wiem na ktora mam spotkanie juto z lekarzem, z niechceniem wstaje z łóżka i zaczynam grzebać w szufladzie. Karta znaleziona na 13, teraz trzeba nastawić budzik w telefonie. Ale gdzie telefon, szukam po kieszeniach nie ma. No to chyba wylecial w knajpie, no i od razu strach. Pozniej przypomniałem sobie ze mam skype i ze moge zdzwonic.

Dzwonie, telefonu nie słychac. No to na pewno zostal w knajpie. W końcu kojarzę ze mam wyciszony, ale jak znaleźć wyciszony telefon? W koncu zaświeciłem światło ( jesli to po polsku) i telefon sie znalazl - lezal skurczybyk pod fotelem.

bry

Żeby nie było siary.

Davin, Mieszkasz w Zielonej Gorze? Mam tutaj w Wawie fajnych kumpli stamad.

Nie mieszkam w ZG. Mieszkałem tam 11 lat ale mam nadzieje że kiedyś tam wróce.