Skocz do zawartości
Nerwica.com

Do osób, które znają się na receptorach..


White Rabbit

Rekomendowane odpowiedzi

Mi ogólnie nie przypadł do gustu(nie mówię teraz o mircie) noradrenalinowy profil aktywizujący niektórych leków- to jest dla mnie takie nienaturalne nakręcenie, wzmożony napęd psychoruchowy, ale w taki sposób, że nie można usiedzieć w miejscu i trzeba coś robić(co też może rodzić lęki i niepokój). Może i jest to niezbędne w niektórych depresjach, żeby w ogóle ruszyć dup.ę z miejsca, ale wolałbym po stroktoć poczuć taki naturalny przypływ motywacji i energii twórczej- i wtedy działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger ja to właśnie miałem na mircie, ten wzrost motywacji i energii twórczej, potrafiłem zrobić na tym leku sporo ponad normę. Nie miałem na nim nigdy tego pobudzenia i wzmożonego napędu psychoruchowego, które miałem właśnie na każdym SSRI. To pokazuje jak organizmy się różnią i jedyną metodą na sprawdzenie mechanizmu leku jest jego wypróbowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś jak osioł z uporem maniaka twierdziłem, że mam deficyt dopaminy. Teraz bardziej się przy moim OCD skłaniam w tę drugą stronę, że deficyt 5-HT i nadmiar dopaminy. Np. przy silnym serotoninowcu+antagonista dopaminy zacząłem czuć, że żyję(wyjątkiem jest tylko moklo, no ale on akurat tak zwiększa dopaminę jak kot napłakał). Połączenie z fluo+kwetia, albo moklo+kwetia było zdecydowanie czymś dobrym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobne działanie powinna mieć olanzapina i risperidon.

 

Apropo SSRI to jest jeden udokumentowany przypadek wywołania przez lek z tej grupy objawów parkinsonizmu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne sa te nasze organizmy , na każdego lek działa inaczej , mi sie po Mircie dobrze spalo , lecz te jazdy w dzien to koszmar , bym sie udusila takie lęki mialam , nic nie jadlam i cala sie trzeslam...oj zle bylo .A na inne osoby dziala dobrze..

 

-- 27 paź 2013, 09:17 --

 

Gdy u mnie paro nie zadziala na 100 procent , biore 3 miesiace , to czego moge spróbować na te moje lęki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirta/miansa mogą powodwac zaburzenia składu krwi, ale wg. badań takie hity jak agranulocytoza, niedokrwistość aplastyczna, eozynofilia, granulocytopenia, neutropenia, pancytopenia, trombocytopenia- pojawiają się w mniej niż 0,1% osób zażywających ww.

 

Więc opcje są dwie

-albo mirta jest niewinna i jakiś inny czynnik wpłynął na zaburzenia krwi;

-albo hania33 masz wybitnego pecha.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×