Skocz do zawartości
Nerwica.com

NOWE LEKI, TERAPIE PRZYSZŁOŚCI


ICD-10

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to wiesz jakos sie trzymam. Jezeli odkryje na sobie jej dobre dzialanie to nie omieszkam pomoc siostrze. Ja sie najgorzej czuje w pracy, to jak sie mecze wiem tylko ja . Staram sie usmiechac, nie myslec, nie dac po sobie poznac, ale to jest tylko zaprzeczanie faktom. W tym stanie nie jestem w stanie powiedziec nic co by bylo moje, wielokrotnie nie jestem w stanie nic odpowiedziec( totalna pustka, wymazanie kreatywnosci, niezdolnosc do wyrazania swoich mysli, moze nawet nie ma zadnych mysli), ale o czym tu mowic jak odczuwam to co odczuwam. Przeciez dobrze ze ja tam wogole siedze. Wracajac do tematu to mysle ze ketamina jest dla mnie. Nawet zgodnie z jej opisem . Ja stresu doswiadczalem przez 8 lat, dzien w dzien z przerwami na swieta, wakacje, ferie. Bylem maltretowany psychicznie. Jak lekarz hipokryta moze sadzic ze odwroci to co w mozgu zaszlo zadzialaniem na ktorys z receptorow? Sprobuje mu jakos nadmienic o tej kecie, ciekawe co powie, pewnie spiewki o wchodzeniu w role ofiary i branie odpowiedzialnosci za wlasne zycie.Konowal.....Droga taka ketamina jest na rynku szarym? Ciekawe czy i jak sie moze zmienic myslenie za jej skutkiem, czy sie rozjasni choc troszke, czy ten beton skruszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, nie masz w okolicy jakiegoś sprawdzonego lękarza któremu mógłbyś pr:zedstawic swoje objawy włącznie z niekorzystna przeszłoscia , wtedy mógłby włączyć kombinację leków .

Na własną rękę nie ma sensu szukać czegoś co nie wiadomo czy pomoże . Lepiej oprzeć się na sprawdzonych badaniach i tym samym lekach . Tak mi się wydaje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zle reaguje na leki. O jakich badaniach mowisz?, 40 % zle reaguje na leczenie, poza tym nie wyobrazam sobie ze bede do konca zycia chodzil po recepty, co libido?( rodzina, dzieci).

 

-- 19 sie 2013, 09:54 --

 

co z libido, co z kreatywnascia?:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze chcesz mi pomoc i nawet jak cos jest nie do rozstrzygniecia to niczyja wina, moja mama byla dzisiaj z siostra u psychiatry i pytala sie o ketamine, ze niby syn sie interesuje, Powiedzial ze to jest bardzo niebezpieczny twor, ze powoduje schizy, omamy i co on tam jeszcze nie nawymyslal.Zapytam sie swojego lekarza, on jest uniwesytecki to moze troszke bardziej postepowy, Z ciekawosci zapytam. Jaki lek jeszcze moze odnawiac polaczenia miedzy neuronami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z swojego doswiadczenia antagonistów nmda juz nie tkne, tym bardziej ketaminy nie chce

 

po wielu doświadczeniach z lekami suplementami, stwierdzam, ze przynajmniej u mnie prawidłowa czynność nmda poprawia mi myslenie, pamięć i ogólnie jest na plus, a antagonizowanie nmda nic mi nie daje z wyjatkiem zarłoczności, obsesji i podobnych nieciekawych zjawisk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, dzieki za informacje, kabex3 to byla calkiem kreatywna uwaga, teraz gdy juz wiem ze nie miales zlych intencji.:), nie wpadl bym na cos takiego, raczej malo mi po glowie krazy mysli. Bardzo chcialbym sie czuc naturalnie jak zagaduje do ludzi(dziewczyn) a ja mam taka pustke w glowie. Po pewnym czasie jak juz powiedzialem to co sobie namyslilem musze odejsc. Gdy zapada cisza a ja w glowie nie mam nic czuje sie bardzo niekomfortowo, teraz juz wiem ze anafranil mi tego nie robi , chociaz...( jak myslicie?), myslicie ze ta pustka w glowie, problemy z zapamietywaniem to moze wynikac z komunikacji miedzy neuronami?

 

-- 19 sie 2013, 22:04 --

 

moze ten bol ktory byl tez mozna pod to wszystko podpiac?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, myślę że tak tylko jeszcze nie trafiles w swój lek ani nie poznales osoby z podobnymi problemami która bylaby też wsparciem dla Ciebie , a to bardzo wiele . Dobrze dobrane leki też potrafię pomóc tylko często mija długi okres zanim się wnie trafi .

Sama jestem w potrzasku i aktualnie szukam czegoś co mi pomoże .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zagadalem dzisiaj do dziewczyn, wszystko bylo wporzadku pozatym ze nie wiedzialem co mowic, pozegnalismy sie z usmiechem, a teraz w piersiach czuje dysonans i spac nie moge, zastanawiam sie czy takie akcje mi pomagaja czy wrecz przeciwnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, robisz to trochę na sile , najpierw powinieneś uspokoić swój stan psychiczny

Depresyjny , też tak myslę ,że za bardzo na siłe robisz coś do czego jeszcze brakuje Ci sił i tego tamtego .Poderwać dziewuszkę to jeszcze nie taki problem , jak pózniej z Nia byc na stałe. Zobaczysz kiedyś sam . Wtedy potrzeba oprócz sil inwencji , tolrrancji masę innych rzeczy i to częst wbrew sobie . Jednak Ty jestes na etapie , gdzie najważniejsze jest " dobrze wychaczyć lasencję'', ba zrobić to ( jak wyczuwam ) z pewną dozą kurtuazji , a nawet uczynic z tego sztukę. Byłem na tym etapie mając te dwadzieścia lat i kilka . Przeżyjesz i to . Jest tyle okazji , by poznać dziewczynę, jak sa samotne to tylko na to czekają . Zapomnij na chwilę o swojej " depresyjności " jak podrywasz kobitę i nigdy nie okazuj przy swojej Kobiecie swojej słabości ani łez. Takie moje rady wyssane prosto z palca. Mam fajna książke dla Ciebie " Sztuka podrywania " Webera, ostatnio ja znalazłem w starej szufladzie jak sprzątałem pokój , super .Napisał ja facet taki sam jak Ty , który z czasem ćwiczeń ze swej słabości do kobiet uczynil sztukę podrywu ;) . Dzisiaj jestem z lekka zapplątany po dwódniowej przygodzie z tramalami ( a fee znowu wpadka) , i nie wiem czy ja do Ciebie mówie na temat , czy w ogóle pomyliłem tematy . ;)

Nara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depresyjny, robisz to trochę na sile , najpierw powinieneś uspokoić swój stan psychiczny

Zapomnij na chwilę o swojej " depresyjności " jak podrywasz kobitę i nigdy nie okazuj przy swojej Kobiecie swojej słabości ani łez. Takie moje rady wyssane prosto z palca.

 

Fakt troszke z palca wyssane. Przede wszystkim musi najpierw wyjść z depresji, bo wiem po sobie, że ciężko kryć ten stan przed ludzmi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak ta ksiazke to jak najbardziej, ja sie interesuje takimi rzeczami, bedzie to dla mnie wielka sprawa ja przeczytac. Ja zaczynam do ludzi zagadywac bo sobie tak namyslilem ze to mi moze pomoc, a ze robie to na sile, tak zdecydowanie macie racje. Cos co odczuwam w piesiach w momencie zagadanki dyskwalifikuje dalsza czesc rozmowy. Nawet jak wszystko jest ok, to mi to sie to tak wykreci, ze bede cierpial. A co jak nie bedzie ok?:) Fajnie ze anafranil te polaczenia odbudowuje, ja biore 8 mcy, moze ciag dalszy odbudowy bedzie trwal nadal.Tak na dobra sprawe jak chce poznac dziewczyne to po co mi libido nie? Wiem ze to glupie sportrzezenie ale takie mi przychodzi do glowy.Jezeli bede marudzil cokolwiek lekarzowi, bedzie sugerowal sulpiryd, ja odrzuce ta sugestie bo bralem ten lek. Lek, ktrory jest nastepny ew. w arsenale mojego lekarza to amilitryptylina, bo wspominal mi o niej. Wspominalem mu jakis czas temu o agonistach dopaminy bo myslalem o rozjasnieniu umyslu, ale on na to nie pojdzie, chyba nie lubi eksperymentow, a jest bardzo twardy, . Licze na to ze w najblizszym czasie jeszcze lepiej mi sie rozjasni wszystko w glowie nie wiem za czyja sprawa ale ja tak mowie i ma tak byc:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze sobie ustalilem ze do tej zagadywanki 15 stron obojetnie jakiej ksiazki i min 25 km rowerem /dziennie, ale zluzuje troche zeby nie osiagac efektu odwrotnego do zamierzonego.

 

-- 20 sie 2013, 18:06 --

 

jezeli chodzi o odczucia to tez sie wkrecaja jak dlugo pracuje (wsrod ludzi), nawet jak staram sie o tym nie myslec to i tak sie wkreca, i musi to ze mnie wychodzic jakis czas, ma to zwiazek z zaburzona osobowoscia tak?

 

-- 20 sie 2013, 18:09 --

 

chyba jakas interpretacja swiata lezy, tyle ze ja nie wiem jaka ona jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, najprawdopodobniej zaburzona osobowość, może jakaś lękowa, lękliwa. Do tego wiesz, przez 9 lat trafiłem na katów, którzy umieli to bardzo dobrze wykorzystać. Najbardziej to mnie drażni ta pustka w głowie, brak kreatywnych myśli( czy może jakichkolwiek), gadam z taką osobą wiesz, która dużo przeszła w życiu. Poznałem taką osobę, mówi mi tak psychologicznie, mądrze a ja się czuję jak bym był w jakimś śnie. Nie dość że nie czuję tego co ona do mnie mówi to nie mam kąpletnie słów. Mam do cholery patrzeć się i przytakiwać?:) Bardzo głupio się w tym czuję. Nie wiem czy to leki tak robią, czy nie, czy leki czegoś nie robią?, to taka tępość. Patrze jak ludzie grają w ping ponga i ja nie wiem komu punkt przysługuję nawet jak widzę, że dana osoba nie odbiła piłeczki. Spróbuję troszeczkę zejść z anafranilu w dół 37,5 mnie.zrójnowało, więc spróbuje mniej. Nie można z mózgiem zamulonym żyć. To nie ma życia. Trzeba być bystrym, szybkim.

'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×