SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)

renee.madison biorę taką małą dawkę ponieważ miałem potworne zawroty głowy po niej, do tego taki ścisk w głowie, z spowolnieniem reakcji. Ja mam miansegen, to w zasadzie chyba to samo co mianseryna?

Rozumiem, rozumiem. I wciąż masz takie zawroty głowy? Ja jak zaczynalam z sertraliną kilka lat temu po raz pierwszy też mialam potworne zawroty, ale przez 2 tygodnie, później było ok i już mogłam zwiększyć dawkę. Może spróbujesz chociaz na 50 wejść? Ja dopiero po miesiącu (już będąc na 100) zauważyłam dużą różnicę.

I również jest duża różnica między sertralina i nawet 10mg mianseryny, a samą sertrą. Z mianseryną zdecydowanie lepiej w walce z lękami :)

nobody25 ale brałeś mianserynę samą czy z SSRI? Ona z SSRI ma inne działanie niż sama. Miansegen to to samo co mianseryna.

miko84 brałem miansegen z seronilem i działanie było b. dobre tylko że przytyłem 30 kg....

nobody25 ale może z sertraliną mianseryna nie będzie powodować takiego tycia? To jeden z tych leków który powoduje najmniejsze przybieranie na wadze. Wiadomo, mianseryna zwiększa apetyt i trzeba sobie jakoś radzić. No ale 30 kg to sporo.

Cześć,

Kończę obecnie drugie opakowanie asentry 100. Leczę się na depresję i lęki, pierwsze 2 tygodnie, to wiadomo jak było, tragedia, nieustający lęk, wywalone źrenice, powiększone węzły chłonne. Potem przyszła poprawa, czułem się pierwszy raz od dłuższego czasu normalny. Od jakiegoś tygodnia jednak przestało działać, wstaję rano i znowu lęk. Paliłem trochę trawy i piłem trochę alko, wiem że to drugie może osłabiać działanie leku, ale akurat lęki wróciły mniej więcej w momencie, gdy nie piłem już od 7 dni, więc nie wiem za bardzo ocb.

nobody25, ja na szczęscie nie tyje po lekach ale są osoby które bardzo tyją. Ja teraz to Sertraliny zażywam Depakine to fakt jest wzmożony apetyt ale ja pilnuje co jem. Tobie radzę to samo

Jedząc 100mg sertraliny i 800 Depakine przez 5 miesięcy wyraźnie schudłem, nie ważyłem się ale musiało to być całkiem sporo.

Poddałam się

Nie dałam rady z tym Asertinem.

Okropnie sie po nim czułam.

Lili7 a jak długo brałaś ?

7 dni.

Wiem powinnam była poczekać ale nie dałam rady.

Miałam okropne zawroty glowy, bóle nie do zniesienia,

nie dawałam rady opiekowac się córką, musiałam się zmusic by wstac rano z łózka

Lili7 spróbuj może fluoksytyny, brałem ją kiedyś i skutki ubocznych praktycznie nie czułem żadnych. Słusznie zrobiłaś moim zdaniem.

Szczerze mówiąc na ostatniej wizycie u T byłam tak zaoferowana że zapomniałam jej powiedziec że odstawiłam.

Teraz gdy bedę we wtorek to powiem, może da cos innego.

Najgorsze było to że nie byłam w stanie opiekowac się dzieckiem tzn zmęczona byłam bardzo po tym.

2 dzień na sercie...masakra....lęki wywalone w cholerę,depra szaleje,myśli w kosmos

zacząłem brać miansegen do 50 mg asentry, tylko że tak mi się zwiększyła tolerancja na mianseg że masakra. Pierwszy dzień 20mg, drugi już 30mg, w trzeci brałem 45mg i już spać nie mogłem.

nobody25, to może nie być tolerancja tylko działanie pobudzające, weź dla odmiany 10mg i cierpliwie poczekaj 2-3h, powinno ululać. Mnie przez kilka miesięcy 5mg fajnie usypiało i nie jestem tu żadnym wyjątkiem. Natomiast na początku mojej przygody z miansą po kilku dniach na dawce 20-30mg czułem wkurwa w ciągu dnia. Ale leki albo zdrowie - wybór należy do Ciebie

Nie wiem czy to przez Asertin, ale dopiero dzis 5 dni po odstawieniu go jestem w stanie coś normalnie zjeść.

Kiedy bralam Asertin miałam tak scisnięty żołądek że w ciagu dnia byłam w stanie zjeść kilka łyżek zupy nie więcej - czy to normalne?

Sama powinnaś wiedzieć to najlepiej. Jaki miałaś apetyt przed braniem leku a jaki po leku. Ale tak, sertralina może powodować brak apetytu szczególnie na początku. Raczej bym sięzdziwił gdybyś po tym leku miała wilczy apetyt.

biore asentre od 15 dni juz czuje lekka poprawe nie chce mi sie lezec w lozku i nic nie robic tylko w wole z kims pogadac cos zrobic wczoraj tylko jak wzialem ja w dzien w dawce 100 mg to bardzo slabo mi bylo przez pare godzin dzisisiaj jak wzialem ja na noc juz jest wszystko dobrze

Witam,

Piszecie, że na lęki dobrze działa połączenie sertraliny ze spamilanem. Ale mam takie pytanie. Już w killku miejscach przeczytałam, że jeśli ktoś zażywał wcześniej już benzo to spamilan nie działa już tak fajnie,że jego działanie jest osłabione :/ . A ja trochę benzo już zazywałam i właśnie ten spamilan chciałabym wdrożyć zamiast benzo docelowo. Słyszeliscie cos na ten temat? No i wogóle na poczatek leczenia np sertraliną przyjmuje sie czasem benzo żeby znieść jakoś te pierwsze momenty nasilenia sie lęków. A jeśli zaczyna sie przyjmować sertralinę ze spamilanem to wtedy nie ma możliwości wziecia doraznie benzo? z góry dzięki za odpowiedz .

Dziś mijają 3 tygodnie od kiedy biorę Asertin - 50 mg x 1 rano (diagnoza: F41 / zaburzenia lekowe).

Skutki uboczne ustąpiły mi w zasadzie z końcem drugiego tygodnia.

Od około 3 dni widzę wyraźną poprawę. Nabieram chęci do wyjścia z domu, do podjęcia działań, spotkań z przyjaciółmi, porządków domowych.

Bywają momenty (szczególnie wtedy kiedy mam zbyt dużo wolnego czasu i moja głowa zaczyna kombinować) kiedy lęk się pojawia ale nie ogranicza mnie już tak jak to miało miejsce.

Dziś spotkałam się z psychoterapeutką na rozmowie wstępnej kwalifikującej mnie do psychoterapii. I od września zaczynam regularne spotkania. Nie chce całe życie brac leków, chcę stawić czoła moim lękom i nie pozwolić aby decydowały o moich wyborach życiowych i moim życiu.

Balladyna zazdroszczę że udało cie się przetrwać te 2 pierwsze tygodnie.

Ja niemmam w nikim oparcia i nie daje rady tego przetrzymać.

Przedwczoraj wziełam pół tabletki to wczoraj ledwo żyłam.

Już nie mówiąc o myślach jakie miałam

Lili7,

nie jesteś sama, masz ludzi z forum, masz NAS.

Nie napisałam że było mi łatwo na początku (chodziłam po ścianach, 3 dni poruszałam się między łóżkiem a toaletą) - ale coś za coś.

Mądrzejsi ode mnie mawiają że bo burzy zawsze świeci słońce.

Życzę Ci wytrwałości i zaangażowania - jestem z Tobą całym sercem.

Balladyna dziękuję, problem w tym, że mam prace na nocki a w domu małe dziecko.

Jestem sama i nie dam rady nawet przez 3 dni chodzić po ścianach.

Moja terapeutka gdyu jej powiedziałam, że przerwałam bo nie dałam rady powiedziała że sabotuje leczenie :)

chciałabym ale nie mam w nikim pomocy fizycznej.

A po tych tabletkach nie byłam w stanie zajmowac się dzieckiem w tym problem.

Rozumiem Cię, ja mam ten "komfort" że jestem na L4 i mogłam "sobie pozwolic na chodzenie po ścianach".

A może spróbuj jakiegoś innego leku, ja nie mam doświadczenia. Pierwszy raz w życiu zdecydowałam się na farmakologię.