Samotność

zmienny, sparujecie...powiało romantyzmem

ala1983, tez pare razy sprobowalam i nie bylo to mile doświadczenie. po co wiec

ala1983, tez pare razy sprobowalam i nie bylo to mile doświadczenie. po co wiec

ja tutaj wcześniej kogoś poznałam.. spotykaliśmy się przez pół roku a na końcu okazało się ,,przekrętem,,... jestem więc ostrożna mimo że internetowo zawsze chętnie porozmawiam z każdym.

ja tutaj wcześniej kogoś poznałam.. spotykaliśmy się przez pół roku a na końcu okazało się ,,przekrętem,,... jestem więc ostrożna mimo że internetowo zawsze chętnie porozmawiam z każdym.

czemu skoro jestescie tacy samotni, nie zaprzyjaznicie i nie sparujecie sie miedzy soba, przeciez duzo osob tutaj jest, sa tez samotne osoby w temacie o prawiczkach.

Rozwiązałeś probłem dwóch watków jesteś niesamowity

czemu skoro jestescie tacy samotni, nie zaprzyjaznicie i nie sparujecie sie miedzy soba, przeciez duzo osob tutaj jest, sa tez samotne osoby w temacie o prawiczkach.

Rozwiązałeś probłem dwóch watków jesteś niesamowity

no dobra to jak dobieramy się w pary, losowanie czy inna metoda.

no dobra to jak dobieramy się w pary, losowanie czy inna metoda.

2 stoły i rosyjska ruletka

2 stoły i rosyjska ruletka

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

inna23, aha czyli proby byly, no szkoda, ze sie nie udalo. ;/

TwojaLaura1, ja tez pare razy sprobowalem i sie czulem jakbym sie narzucal, wiec sie wycofalem stad takie moje przeczucie, ze moze te osoby wcale nie chca kogos poznac, ze jedynie w fantazjach im sie to podoba i stad to pytanie. a wlasnie nie wiem czemu to jest desperacja, ze ktos wychodzi do ludzi, szkoda, ze tak to jest postrzegane bo tylko poglebia to bariery.

omeeena, tak bo mialem na mysli i przyjazni i stosunki partnerskie zalezy komu czego tu brakuje.

Saraid, raczej nic swiezego nie wnioslem, bo jak widzisz entuzjazmu nie ma.

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

inna23, aha czyli proby byly, no szkoda, ze sie nie udalo. ;/

TwojaLaura1, ja tez pare razy sprobowalem i sie czulem jakbym sie narzucal, wiec sie wycofalem stad takie moje przeczucie, ze moze te osoby wcale nie chca kogos poznac, ze jedynie w fantazjach im sie to podoba i stad to pytanie. a wlasnie nie wiem czemu to jest desperacja, ze ktos wychodzi do ludzi, szkoda, ze tak to jest postrzegane bo tylko poglebia to bariery.

omeeena, tak bo mialem na mysli i przyjazni i stosunki partnerskie zalezy komu czego tu brakuje.

Saraid, raczej nic swiezego nie wnioslem, bo jak widzisz entuzjazmu nie ma.

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

Tyle, że ja się nie wstydzę Odbycham sobą ludzi i tyle

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

Tyle, że ja się nie wstydzę Odbycham sobą ludzi i tyle

zmienny, chodzilo mi o to, ze co, weszlam na forum i nagle mam pisac do ludzi z dzialu samotnosc? jakos tak nie potrafie, juz napisalam. tez czuje ze jak pisze to sie narzucam, prawde piszesz o tym zamknietym kole, kazdy z nas pewnie tak mysli

zmienny, chodzilo mi o to, ze co, weszlam na forum i nagle mam pisac do ludzi z dzialu samotnosc? jakos tak nie potrafie, juz napisalam. tez czuje ze jak pisze to sie narzucam, prawde piszesz o tym zamknietym kole, kazdy z nas pewnie tak mysli

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

Tyle, że ja się nie wstydzę Odbycham sobą ludzi i tyle

mnie nie odpychasz mimo poważnych różnic ideologicznych.

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

Tyle, że ja się nie wstydzę Odbycham sobą ludzi i tyle

mnie nie odpychasz mimo poważnych różnic ideologicznych.

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

Tyle, że ja się nie wstydzę Odbycham sobą ludzi i tyle

ja tez czasami chce sie z kims zaprzyjaznic, zapoznac ale wiem ze sama mam wady, jestem przewrazliwiona, przesadzam i nie chce jeszcze robic problemow innym. tez mam wrazenie ze odpycham ludzi, tylko luzne znajomosci, impreza-kawa bez zaglebiania sie i pomagania, troski, przyjazni sa ok, potem czuje sie zbedna chociaz oni mi tego nie mowia, sama tak mysle i mi z tym zle

carlosbueno, Oooo.. miło czytać. Kogoś jeszcze nie odpycham?

ala1983, skad wiesz, ze nie sa, po prostu tez sie wstydza pewnie i mysla to samo o Tobie i o innych co Ty o nich, to jest taki impas, zamkniete kolo. ;/

Tyle, że ja się nie wstydzę Odbycham sobą ludzi i tyle

ja tez czasami chce sie z kims zaprzyjaznic, zapoznac ale wiem ze sama mam wady, jestem przewrazliwiona, przesadzam i nie chce jeszcze robic problemow innym. tez mam wrazenie ze odpycham ludzi, tylko luzne znajomosci, impreza-kawa bez zaglebiania sie i pomagania, troski, przyjazni sa ok, potem czuje sie zbedna chociaz oni mi tego nie mowia, sama tak mysle i mi z tym zle

carlosbueno, Oooo.. miło czytać. Kogoś jeszcze nie odpycham?

ja to unikam ludzi dlatego że uważam że oni będą o de mnie czegoś oczekiwać i mieć wymagania a tego nie lubię choć to szkodliwe dla mnie.

ja to unikam ludzi dlatego że uważam że oni będą o de mnie czegoś oczekiwać i mieć wymagania a tego nie lubię choć to szkodliwe dla mnie.