Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Zacznę od tego, że moja mama ma zdiagnozowaną nerwicę (nie wiem dokładnie jaką). Do 13 roku życia miałem problemy z niekontrolowanym moczeniem łóżka podczas snu. I teraz najwazniejszy problem, który dotyka mnie w teraźniejszości to to, że po rozmowach, w których odczuwam pozytywne emocje lub po prostu mi się dobrze rozmawia zaczynam odczuwać nagły smutek, ucisk w okolicy mostka oraz natychmiastową chęć napłynięcia łez do oczu (wszystkiemu towarzyszy gonitwa myśli, a potęguje to np. jakaś błachostka typu, że poczułem się lekko niewysłuchany) Te objawy trwają mniejwiecej do końca dnia od momentu zaczęcia (Z pomniejszymi przerwami gdy skupiam się na czymś innym w 100% przez chwile). Momentami również czuje się jakbym patrzył na wszystko z trzeciej osoby i nie miał kontroli nad tym co robie, np. podczas treningu. W 99% przypadków nie potrafię też reagować zdenerwowaniem, zawsze jest to uczucie pustki, które później przeradza się właśnie w ten smutek. Z góry dziękuje za odpowiedź!
-
Dołączył do społeczności: Jakub230
- Dzisiaj
-
mam ale nie używam masz kalesony?
-
Nie pisze piszesz dzienniczek uczuć ?
-
Bardzo. Moje marzenie od dziecka a Ty?
-
"Z pomieszania grzybów doznał oświecenia" to fraza pochodząca z piosenki Kazika i Kwartetu Pro Forma "Oddalenie", która nawiązuje do pomyłki podczas mieszania różnych gatunków grzybów, co miało prowadzić do "oświecenia". Fragment z piosenki: Tekst piosenki zawiera frazę: "Brat mojego kumpla, co wrócił ze Stanów. Oświecenia doznał z pomieszania gatunków, he-e-e". Kontekst: W tym kontekście "oświecenie" jest użyte w sposób humorystyczny i ironiczny, jako wynik pomyłki, a nie jako faktyczne osiągnięcie duchowe.
-
Biorąc pod uwagę 5 SSRI to: - paroksetyna i escitalopram powodują w dużym stopniu "zblednięcie emocjonalne" - Fluwoksamina, fluoksetyna i sertralina mniej.
-
Nic się nie stało. Wszystko okej Dzięki za dobre słowo
-
Zacytowałam koleżankę. Poniżej zwróciłam się do CIebie. No nie wkręcaj sobie niczego. Te myśli mogą być nerwicowe jak najbardziej. Ja napisałam to może nietaktownie, bo mi się skojarzyło. Może źle doczytałam, wybacz.
-
No właśnie byłem diagnozowany przez kilku psychiatrów i wychodzi że nerwica lękowa. Ostatnio padło hasło że może adhd. Nie będę sobie wkręcał zaburzeń skoro nigdzie nie padła diagnoza: schizofrenia czy borderline…Lęk odgrywa dużą rolę u mnie i pewnie te gadanie nie do mnie tylko o mnie, podkręca mój stan niepokoju. Tak sobie to tłumacze przynajmniej. Dzięki za dobre słowo…spróbuję tak zrobić chociaż to pewnie ich tylko rozbawi i podkręci jeszcze bardziej
-
Depresja. Smutek. Beznadzieja. Aż mnie klata rwie z bólu psychicznego. Mam dość choroby.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Verinia odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
facebook ryje banie... ludzie tam to jakieś bluszcze. Wolę jak tu ktoś do mnie napisze priv, co jest bardzo miłe, NIż tamci ludzie. Ta platforma dla mnie jest już przeżytkiem. -
Możliwe. Albo border. Ale ja sobie zgaduję, nie diagnozuję. Wiesz ludzie to kurxx.. Nic nie poradzisz. Ja już dawno przestałam wierzyć w ludzi. Wstydzę się tego, że jestem człowiekiem. Sama bywam niemiła, ale mówię to tej osobie w twarz. A to, że oni sobie tak plotkują pokazuje jedynie ja bardzo są słabi, smutni.
-
Bierze lub brał ktoś ten lek i stwierdził znaczną poprawę w samopoczuciu?
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Miałam mentora przez chwilę i znowu gówno jest.. To po co się pojawiać, zawracać ... żeby w takim świetle mi się pokazać? - Wczoraj
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Wszystko popsuł cień wiatru pojawiając się po 6 latach, choć twierdzi że On cały czas był w pobliżu tylko się nie ujawniał. Był inny klimat relicowy ze Szczurem artystyczny teraz jest dziwnie. Ja jestem umęczona. Ciągle śpiąca. Gdy się budzę nie wiem czy dalej śnię czy to wszystko dzieje się naprawdę. Nie czuję jak mój organizm oddycha. Żyje w innych albo oni we mnie i tak to się non stop przeplata. Nie czuję już bólu, jedyne z czego się cieszę dziś to z tego, że ciało mnie swędzi, jest zrujnowane, ale to swędzenie jest przyjemne, żywe. Nawet nie wiecie jak ja bym chciała być żywa i śmiertelna. Umarłam po wielu wzwodach i czuję się jeszcze bardziej nieśmiertelna. A doświadczając tego, patrząc na zdjęcia z dzieciństwa uważam, że tak naturalny proces ludzki też wygląda. Wchodzenie w inną fazę życia jest jak umieranie. Ciężko stwierdzić w jakiej ja jestem, bo to i tak jest wszystko pomieszane. Najgorsze uczucie jakie mi towarzyszy ostatnio, poza śmiechem cienia wiatru, nie mówię że jakiś wredny jest ten śmiech, ale Jego śmiech mnie irytuje, coś dziwnego w ciele czuję. Najgorsze jest jednak widzenie mojego ukochanego nie wiem czy widzę Jego czy widzę mojego kotka czy MartwegoDucha.. Wszystko dobrze widziałam i teraz mam pomieszane widzenia. -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Mic43 odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Spoko, a ja dalej będę twierdził, że nie zgadzam z Twoim stwierdzenie Zalogowała się i napisała na forum, to już był jakiś udział, co obala Twoje stwierdzenie całkowicie Chyba, że to Ty definiujesz, co jest wystarczająco dużym udziałem? A może się zbierze jakieś święte, forumowe oficjum, złożone z najstarszych członków, które będzie takie sprawy osądzać i wydawać wyrok? Czasem mam wrażenie, że piszesz na tym forum tylko po to, by się samej lepiej poczuć, dowartościować, a nie z chęci pomocy. Bo wiadomo, dobrze być tym, który radzi, który już to wszystko przeszedł na swojej skórze, a teraz wytłumaczy innym. Można się poczuć ważnym, potrzebnym etc. Tylko czy o to chodzi? Bo ja jestem w środku słodziutki jak miód, księżno. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Doktor Indor odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Widzisz? Indor lepszy niż pies! -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Dryagan odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
@Mic43nie mam problemu z tym, że mnie krytykujesz. Ale nie chodzi tu ani o „siedzenie w czyjejś głowie”, ani o pychę. Na forum nie mamy dostępu do rezonansu, do neurobiologii, tylko do treści i schematów, które ktoś powtarza miesiącami czy latami. I są pewne dość dobrze opisane mechanizmy: unikanie, wyuczona bezradność, zawężanie pola działania do zera, odrzucanie każdej propozycji jako „niemożliwej”. To nie jest moralny zarzut typu „nie chcesz, bo jesteś leniwa czy zła”, tylko nazwanie sposobu funkcjonowania, który realnie blokuje jakąkolwiek pomoc. Jasne, że choroba potrafi tak przycisnąć, że „chcieć” i „móc” rozjeżdża się totalnie. Ale praktyka leczenia (i psychiatryczna, i psychologiczna) opiera się jednak na jednym: bez minimalnego udziału pacjenta – choćby zgody na wizytę, na badania, na mikrokrok – nic nie zadziała. Nikt nie jest w stanie wyleczyć kogoś w 100% z zewnątrz. Pisząc do Robertiny, nie przerzucam odpowiedzialności na „słabszego”, tylko rysuję granicę: forum, rodzice, znajomi mogą wspierać, motywować, zachęcać, ale jeśli przez długi czas wszystko kończy się na „nie da się, nie pójdę, nie zrobię, nie ma sensu”, to stoimy w miejscu. A utwierdzanie kogoś wyłącznie w tym, że jest bezradny i nic od niego nie zależy, też bywa okrutne – bo zabiera nawet tę resztkę wpływu, którą jeszcze ma. To nie jest o tym, że „wiem lepiej, co siedzi w środku”. To jest o tym, że widzę, co robi (albo czego konsekwentnie nie robi) i jakie to ma skutki. I tak, uważam, że uczciwe jest powiedzieć: potrzebujesz lekarza, badań, ruchu w swoim zasięgu; nikt tu nie ma supermocy, żeby zrobić to za ciebie. Empatia nie wyklucza mówienia o odpowiedzialności za te najmniejsze dostępne kroki. To jest próba realnej pomocy, a nie atak czy hejt. -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Dalila_ odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Cześć pytań. Ja nie wiem, więc nie hejtuje Cię robertina jak cos Teraz napisałeś już dużo ładniej i mniej agresywnie książę xd -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Catriona odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
Na Twoje nieszczęście nie masz żadnego wpływu na to co piszę i do kogo piszę na forum także dalej się oburzaj, a ja nadal będę twierdzić, że autorka tematu czeka aż ktoś ją wyleczy bez jej najmniejszego udziału. -
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Mic43 odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
No to nie głaszcz i się nie lituj, zawsze możesz w ogóle nic nie pisać też Swoje zdanie można też wyrazić w taki sposób, by nie wmawiać komuś jakiejś intencji - bo to jest pasywna agresja. Niezależnie od wszystkiego wmawianie komuś intencji, samo w ogóle używanie słowa 'chcieć', za którym stoi się jedna z największych tajemnic ludzkiej egzystencji, jest nadużyciem. Takie moje zdanie. -
Samo gdybanie, zero rzeczy potwierdzających to w Twoim przypadku xD nie wiesz jakie masz receptory czy wrażliwe czy nie, lekarz też tego nie jest w stanie stwierdzić, a fMRI raczej nie miałeś, żeby ocenić to. Szukasz wydumanych teorii na temat swojego leczenia i zapewne i tak uj z tego wyjdzie xD
-
Czy to jeszcze nerwica, czy już powinnam iść do lekarza?
Dalila_ odpowiedział(a) na robertina temat w Nerwica lękowa
A proszę bardzo dostałam już. No dobra ale oni z nią dyskutują przez dobre kilka lat jak nie więcej. Myślę że jakbyś wszystko przeczytał to na część pytań sam odpowiesz sobie
-
Najczęściej czytane