Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @bei, rozumiem. Trochę przerąbane,nie?
  3. Jednak przespalam caly dzien. Obudzilam sie ok. 1:00, wzielam leki i dalej poszlam spać. Teraz juz wstaje. Chyba to przez leki, działają na mnie bardzo usypiające. Nie mam też po prostu zbyt dużej motywacji do wstawania na weekend, w tygodniu wstaje do pracy.
  4. Dzisiaj
  5. Melodiaa

    Uszanowanko.

    @Catriona witaj ponownie na forum
  6. To jak ty masz dobrane leki, że nie śpisz? Przecież dopiero co byłeś u lekarza.
  7. Wczoraj
  8. Jak byłem na Efectinie 150 mg to się wątroba zaczęła sypać, miałem straszne problemy z krzepnięciem i w badaniach wyszło, że to właśnie wątroba. Jak zredukowałem do 75 mg (nie z powodu wątroby) to przeszło, ale nie robiłem już kolejnych badań, po prostu znowu mi krew normalnie krzepnie. Podejrzewam że wieloletnie łączenie leków z alkoholem też zrobiło swoje.
  9. W temacie uczuć to nie jest kwestia wiary – uczucia po prostu są, są opisane, są doświadczane przeze mnie i przez innych ludzi (choć w to, że oni doświadczają tych uczuć, lub że w ogóle istnieją, faktycznie muszę wierzyć, bo nie ma sposobu na to, żeby wiedzieć to na pewno – równie dobrze mogę być mózgiem w słoiku, a wy możecie być tylko moim snem lub halucynacją). Po prostu nie podobają mi się takie rozmyte, wieloznaczne określenia jak „dusza”. Niech ludzkość najpierw zrozumie mechanizmy powstawania świadomości, czy tożsamości, a dopiero potem roztrząsa kwestię duszy.
  10. Standardowo, czyli do dupy. Mija trzecia doba bez snu.
  11. Wkurza mnie, że mija trzecia doba bez snu. Wkurza mnie też niewdzięczność ze strony mojej ulubionej osoby...
  12. Calutki dzień? O matko. Nie byłeś jeszcze u psychiatry? Powinieneś się wybrać, pewnie da jakiś lekarstwo i będziecie szukać najlepszego, bo nie zawsze pomoże lub pasuje. Ale jest dużo do wyboru substancji
  13. Dalja

    Przegrywy

    xDDD za mocne:D
  14. To ty A nie Platon Moje pytanie mogło wyjść niegrzecznie Ale już pytalam czy wytłumaczysz mi jego rozumowanie
  15. No a DALJA ma w nosie zdanie myślicieli co się nad tym zastanawiają. Niech zaczną myśleć nad czymś pozytywnym, chyba że nie biorą za to pieniędzy A na pewno biora Pozytecznym Ej mic jako filozof powiedz co cpal Platon że miał takie wizje ?
  16. Znaleźć sobie obowiązek nie trudno, sąsiedzi, zwierzęta, wolontariaty:D rozumiem twój unik w odpowiedzi, luz
  17. Mic43

    Przegrywy

    Ech, wiem kim jesteś.
  18. Dalja

    Przegrywy

    No właśnie, nie pasowała mi mordka, bóbr ma bardziej coś na świstaka. No jasne że wydra
  19. Illi

    Usuwanie konta

    @Raccoon masz tydzień...
  20. Raccoon

    Usuwanie konta

    Jak wszyscy to i ja, też się zgłaszam do usunięcia (z zawartością)
  21. Catriona

    Przegrywy

    Uwierz, że nie wydaje mi się, bo widzę kolosalną różnicę w swoich reakcjach. To, co kiedyś było potężnym triggerem i powodowało totalną destabilizację życia i samopoczucia do myśli samobójczych włącznie i lądowania w szpitalu teraz nie tyle, że nie robi na mnie wrażenia, co wywoła ewentualnie smutek, ale nie przytłaczający, czasem złość, ale nie wpływa na moje ogólne samopoczucie czy moje reakcje. I jak to powiedziała moja terapeutka kiedyś: u mnie życie okazało się najlepszym terapeutą, bo po X latach zafundowało mi "powtórkę z rozrywki" i miałam szansę z pozycji osoby dorosłej przerobić wszystkie traumy na nowo i się skonfrontować z nimi. Czy było trudno? Tak. Nawet bardzo. Czy było warto? Jeszcze jak.
  22. Fobic

    Przegrywy

    To nie do mnie, ale w sumie racja. Mam ten sam problem, tylko codziennie, od kilku lat. Może jednak powrót do terapii to nie taki zły pomysł.
  23. Lubić lubię, tyle że nigdy nie byłem dłużej niż przejazdem jak gdzieś jechałem, nie nocowałem. Kocham naturę i ciszę i ciekawe jak bym się odnalazł w nieco innej rzeczywistości. Bo zdaję sobie sprawę że to też dodatkowe obowiązki np. palenie w piecu, koszenie trawy, wyrywanie chwastów itd. Nigdy tego nie robiłem bo nie miałem okazji. U mnie posprzątanie 2-pokojowego mieszkania zajmuje godzinę. A tak to całe dnie leżę i nie mam żadnych obowiązków ¯\_(ツ)_/¯
  24. Mic43

    Przegrywy

    A może Ci się tylko wydaje, że się uporałaś? Mnie się wydawało, że już mnie to nie dotyczy, ale po kilku latach wróciło. Może nie warto było w ogóle się zajmować własną psychiką? Nie widzę, żebym lepiej egzystował od tych, którzy bezrefleksyjnie idą przez życie.
  25. Tu już zdania są podzielone, czy uczucia, a wlaściwie chodzi o tzw. qualia, są redukowalne do materii czy nie. Np. Chalmers twierdzi, że nie, a Churchland i, o ile dobrze pamiętam, Dawkins, że jak najbardziej.
  26. Catriona

    Przegrywy

    No ja żyłam 20 lat z tym, ale porządną terapię zaczęłam 7-8 lat temu. Wcześniej coś tam niby było, ale efektów brak. Zresztą nie chodzi o licytowanie się kto dłużej, bo każdy ma swój czas i swoje tempo. Mi zajęło tyle, a inny by się uporał w 3 lata przykładowo. Wiem tyle, że na wyścigi i na siłę nie da się tego zrobić. Trzeba być cierpliwym.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×