Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
A jakiś plantacji nie masz w pobliżu? Wiem że mieszkasz w mieście ale może gdzieś w okolicy ktoś zatrudnia do zbiorow. A może sam stwierdzisz po jednym dniu ze to nie dla ciebie. Mi zbieranie borowek w lesie kojarzy sie z komarami. Całe dłonie miała pogryzione, bo byly odkryte, a czasami gryzly tez przez ubranie. Wróciłam niedawno od mamy. Zawiozłam suczce szarpak do zabawy, smaczki i butelkę na wódę, żeby mogla pic podczas spacerów. Lubie patrzeć jak się cieszy gdy coś dostaje.
-
Zaburzenie lękowe a praca.
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na AntiSocialButterfly temat w Nerwica lękowa
wiek głównie -mam 53 lata - 6 lat weterynarii to byłoby 59 jakbym dał radę i cóż dobrym lekarzem to bym już nie został choć hmm wypalenie zawodowe w branży przychodzi po circa 5 latach więc bym się jeszcze przed wiekiem emerytalnym załapał no cóż mnie już czas być dziadkiem leśnym po prostu jeszcze może co przeżyje ale większość raczej już przeżyłem i hmm mimo poczucia ostatecznej porażki z życia jestem zadowolony warto było żyć mną pzdr- 12 odpowiedzi
-
- praca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Siedzę na przystanku autobusowym. Od dawna komunikacja zbiorowa tędy nie jeździ, więc nigdzie nie pojadę. Więc po co siedzę? Nie wiem. Nie wiem co robię, nie wiem czego chcę, nie wiem kim jestem.
-
Jestem w kompletnym dole. Nie wiem, co mam ze sobą zrobić. Wciąż mam w głowie jego ręce i to jak potrafił mnie przytulić a później jak te same ręce zadawały ból. Jestem skołowana. Naprawdę jestem w dole....
-
U mnie piękna pogoda, ale tak naprawdę nie chcę mi się wychodzić i wciąż oglądać za siebie. To wtedy żadna przyjemność ze spaceru. Może później pójdę n werandę za domem pohuśtać się na hamaku.
-
Dały mi zawód w którym pracuję. Czy mogłabym robić to co robię bez studiow, raczej nie. Czy opłacało mi się studiować, możliwe że nie. Jeśli faktycznie wybierzesz dobry zawód i będziesz lubiła to co wybrałaś to tak studia realnie coś ci dadzą. Jeśli nie idziesz na medycyne ewentualnie na pielęgniarstwo, to studia raczej nie dadzą ci pewnej pracy. Życie tak nie wygląda że w kolejce do wszystkich absolwentów czekaja pracodawcy z prośbą żeby to ich ofertę przyjąć. Ja się chyba nie przywiązuję sie do ludzi. Wątpię żeby mój stosunek do współpracowników z którymi pracuje kilka lat był inny niż do osoby dopiero co zatrudnionej. Tyle, że bardziej wiem czego mogę się spodziewać po osobach ktore znam dłużej. Coś stoi na przeszkodzie żebyś jeszcze skończył weterynarię?
- 12 odpowiedzi
-
- praca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Najgorsze jest jak chłop nie ma godności przyjąć, że to jest dla mnie niedopuszczalne, i taki Szczur on teraz ma powód do mszczenia się na mnie i za to bo ja nie chcę być z kimś to jest tak nieuczciwy, w ogóle jak napisałam powyżej nie interesują mnie rozwodnicy. Ja mam prawie 32 lat i miałam okazję wiele razy by wziąć ślub czy mieć dziecko, nawet o zaręczynach nigdy nie było mowy. Czułam się za młoda, zresztą tematy ślubne mnie nie obchodzą zupełnie. Ja mogę mieć dzieci, ale chcę być wolnym człowiekiem. Nasłuchałam się i naczytałam już w życiu jakie to głupie, pochopnie decyzję podejmowali jak czuli się zniewolenia prawnie. Nigdy w życiu nie wezmę z nikim ślubu, nawet z Nim bym nie wzięła gdyby tak nie było. Po prostu nigdy i koniec. Mogłam tylko z Waldkiem kiedyś, gdy miałam 20 lat, ale dobrze że tak się nie stało, po prostu On jedyny mnie był w stanie do tego przekonać na tamtą chwilę. Wtedy jeszcze myślałam, że tak trzeba, tak być powinno, ale nie. Nic nie trzeba, nic być nie powinno, trzeba działać zgodnie z własną naturą. Może to też wynika z braku zaufania, ale ogólnie klimaty, ślubno weselne mnie nie interesują. Może jedynie by na nich coś zagrać. Moim rodzice byli po rozwodzie więc ja wiem jak to jest w szkole czy gdzieś od strony dziecka i można z tym żyć spokojnie. O ile dziecko ma zainteresowanie ze strony rodzica, ja potrzebowałam Ojca, jeśli nasze dziecko będzie potrzebowało bardziej obecności Ojca to pewnie to zrozumie, mam nadzieję. Do kontaktu z dzieckiem ma prawo i jest to wskazane nawet, ale ja nie muszę uczestniczyć w czymś co jest dla mnie błazenadą. Jakaś była żona, przyjaciółka, kochanka, która podobno jest kuzynką, do tego do całch wsi z moich okolic On musi się masturbować i ja mam w tym uczestniczyć : ) To nie jest relic w moim klimacie tak naprawdę, szkoda, że tak późno się dowiedziałam no ale zraniona i tak się czułam wcześniej więc to przeżyję, jest Acer mój mentor ze świata relica, sam mentor relic, inni więc świat jakoś się będzie kręcił bez tego.. Z dzieckiem po narodzeniu i tak już w innym stylu. -
@Lilith u mnie trochę pracowicie, bo nadrabiam zaległości z pracy - został mi tydzień do urlopu i nie wiem czy się wyrobię ze wszystkim. A poza tym to co raz zaglądam na Forum, bo tak bardzo to mi się pracować nie chce. A na dworze właśnie zaczęło padać - więc nie spacerowo
-
Hej jak Wam mija niedzielny wieczór/?
-
Zależy od kierunku, zawodu jaki chcesz wykonywać. Są prace gdzie studia niekoniecznie coś realnie dają, a są zawody gdzie bez studiów nie ma szans na pracę. Mogę mówić tylko ze swojej perspektywy, ale ja mam zawód, w którym praca wymaga skończenia studiów, innej drogi na chwilę obecną nie ma. Także z mojej perspektywy tak, bo dały mi pewną pracę, całkiem niezłe zarobki i ogólnie satysfakcję z pracy, mimo często stresu, frustracji i odpowiedzialności.
- 12 odpowiedzi
-
- praca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzisiaj wolny dzień.... to jak ma być? Patrzenie w sufit, jeżdżenie bez celu. Zdaję sobie sprawę, że ja nie mam życia. Przecież jakby mi zabrać pracę to jestem do utylizacji. Nie potrafię o sobie pomyśleć. Nie czuję już potrzeb... dużo żalu tylko czuję i chyba nic więcej. Czasami się uśmiecham w środku do siebie jak wspominam coś miłego. Ale tego nie było wiele. Naprawdę moje życie jest puste i nie wiem co będzie dalej. Czuję się niepotrzebny nikomu. Nie potrafię żyć dla siebie. Serce bym oddał drugiemu człowiekowi ale samemu sobie nie bo po co. Nie jestem nic wart i to wiele razy moje życie pokazało.
-
Zaburzenie lękowe a praca.
Przemek_Leniak odpowiedział(a) na AntiSocialButterfly temat w Nerwica lękowa
No więc studia prawnicze choć nieskończone trochę mi dały - choć nie w sensie finansowym bo nigdy jako prawnik nie pracowałem zarobkowo. Ale gdybym sensowniej te studia wybrał i został weterynarzem to miałbym sensowny zawód poniekąd namiastkę tego dała mi skończona szkoła policealna dzięki której jestem technikiem wety ogólnie to studia same w sobie dają niewiele materialnie - to daje dalsza lub równoległa droga zawodowa trzeba do tego pasji jednak bo same studia są ciężkim doświadczeniem a i pracę lepiej lubić niż nie jak dobrze wybierasz to owszem studia cię rozwiną i dadzą narzędzia do pracy i wtedy zdecydowanie warto ale warto też już w czasie studiów pracować w wybranej dziedzinie - praktyki bowiem nic nie zastapi- 12 odpowiedzi
-
- praca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A mnie już od kilku miesięcy nasilają się wspomnienia. Po zmianie farmakoterapii. Mam koszmary, które "ulepione" są ze wszystkich tych najtrudniejszych wydarzeń. Może jeszcze dałabym sobie z tym radę, ale kiedy jestem w pracy pozornie zwykła sytuacja wywołuje lawinę odczuć i obrazów. Jeszcze ta ucieczka od partnera nałożyła kolejną traumę i jest mi mega ciężko. Momentami brakuje mi już sił...
-
To jest dopiero krzywdzące. Jak można odejść ot tak i zostawić kawał życia? Na to bardzo długo trzeba się zbierać. W tym wszystkim jest taki punkt, granica, dopiero po przekroczeniu której jesteśmy w stanie odejść...
- Dzisiaj
-
Zaburzenie lękowe a praca.
AntiSocialButterfly odpowiedział(a) na AntiSocialButterfly temat w Nerwica lękowa
Mam totalnie tak samo! Nikomu nigdy nie powiedziałam o mojej diagnozie. Miałam problem, że nawet w super środowisku nie umiałam się dogadać (przez powyższe) ludzie mają mnie za po prostu głupią, bo mam problem z skleceniem zdania i zdolnościami motorycznymi z stresu. Nawet jeśli tych ludzi lubiłam, wiedziałam, że oni mnie nie bo źle robiłam i to też wiedziałam, po prostu nie potrafiłam lepiej. Dokładnie. Człowiek jak warzywo, bez pomysłów, bez kreatywności, bez zapału, bez życia. Widzenie tunelowe chyba też mi się zdarzało. Nie umiałam dostrzec schodów na piętro, tylko dlatego, że znajdowały się po bokach. Otóż to, choroba tnie możliwości. W moim wypadku bardziej wykonawcze, mimo wszystko bardzo boję się studiów. Jak składałam papiery byłam cała spocona z nerwów, mimo wszystko wiem, że dam sobie radę. W teorii mogłabym Panu pomóc przy korekcie tekstu (mam pewne doświadczenie). I tutaj też nasuwa mi się pytanie ogólne, do wszystkich: Czy studia realnie coś wam dały? Czy warto iść na nie np. Bo jest po tym dobry zawód = lepsza kasa, stabilność itp. A może jednak tutaj trzeba kierować się pasją?- 12 odpowiedzi
-
- praca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pamiętam Cię chyba jako administratora @Lilithczy dobrze pamiętam czy to był ktoś inny podobny o takim ognistym nicku? Jeśli tak to dobrze pamiętam, miło wspominam. Nie wiem o co chodzi dokładnie, ale jak większość myślę, że za surowo się oceniasz. Niektórzy nie mają honoru.
-
Ranga mi się podobała, ale jest jakiś techniczny problemu, żeby ją ustawić.
-
Lądujemy w Porto, Lizbona dopiero potem. Niestety, to tak u mnie nie działa. Jak mi brat /cenzura/i o jakichś dyżurach i tego kto jak będzie kontrybuował do dobra wspólnego to mam odrazu zachowania buntownicze i uczieczkowe. I że jestem jakiś /cenzura/owy bo nie potrafię się dostosować. Samochód jest na niego, więc i każdą rzecz będzie trzeba konsultować z resztą. Do tego przypomniało mi się jakie mam na wyjazdach napady obezwładniajacego smutku, którego źródła nie umiem zlokalizować. Nie było ich tylko na wyjazdach z dziewczyną.
-
Z mięsem plaża czy góry?
-
Mówię za siebie ale znam też osoby które żałowały swojej decyzji.
-
Mów za siebie, ja usuwałem wiele kont w różnych miejscach i nigdy nie żałowałem. Nie czuję przywiązania do kont w internecie. Zawsze można zrobić nowe. A jakieś rangi, statystyki itd zupełnie mnie nie obchodzą.
-
DIAZEPAM (Neorelium, Relanium, Relsed)
Dryagan odpowiedział(a) na marioagas temat w Leki przeciwlękowe
@Małgorzata999997 proszę o powściągliwość w wypowiedziach. Wulgarne i lekceważące komentarze o leczeniu nie są tu akceptowane. -
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
Dołączył do społeczności: KACPER1506
-
Hydroksyzyna w dupę zastrzyk i gotowe. Po co się przejmować co komu dolega. Najlepsza na wszystko.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane