powitanie;)))

witam wszystkich,

Od lat cierpię na depresję i nerwicę,raz jest lepiej raz gorzej.Mam myśli samobójcze,nie lubie

wychodzić z domu,najchętniej zaszyłabym się w mysiej dziurze .

Nikt nie może tego zrozumieć,traktują mnie jak dziwaczkę...

Mam dość chciałabym z kimś pogadać ,ale nie mam z kim...

Lekarze traktują mnie jako kolejną chorą osobę czasem chce mi się wyć...

Pozdrawiam wszystkich;)))

Cześć Ziarenko, miło Cię poznać. Pisz do Nas na pewno znajdziesz tutaj wieeeeeele zrozumienia

Wytam serdecznie xD

witajcie , dziękuję za odzew i miłe powitanie

teraz kiedy wiem, że ktoś mnie czyta napiszę więcej (dziś czuję się lepiej i dokonałam prawie cudu,wyszłam na pole)to śmieszne stara baba a cieszy się z tego ,że wyszła z domu.....

no dobrze a teraz konkrety...

od paru lat nie chodzę do lekarza ,wiem,że to błąd ale...tabletek też nie jem ,to też wielki błąd,ale tak to u mnie wygląda...

są dni ,że dostaję ataku furii z byle powodu,drę się ale to mija za parę minut i nic nie pamiętam z tego co mówiłam,

widzę,że latem mam mniejsze opory przed wychodzeniem z domu,n oale mieszkam tu gdzie mieszkam i mamy zimę jesień

piszę bardzo nie składnie nie chcę nic kasować bo wiem,że potem nie wyślę już wcale...

super,że jesteście pozdrawiam;)

Witaj :)

Mam podobne problemy do Twoich, wyjście gdzieś to problem, nie wiem w sumie co napisać, coś mi się miesza.

Pozdrawiam.

hm twoje ataki furii to wyglądają zupełnie jak w moim przypadku dołączyć jeszcze sporadyczne napady amnezji i cyrk się robi xD Pozdrawiam zachęcam do pisania o problemach trochę więcej w innych podforach :)

Witam Was serdecznie.Jestem nowa na forum.Czuję,że wpadłam w dół,który jest bez dna.Nie mam od czego się odbić.Od 12.11.2008 w tydzień straciłam 4 kg.Recepty przyklejone na lodówce.Dlaczego?Bo tu dostałam dokładną informację co to za leki.Zrealizowałam tylko skierowanie do psychologa.Ale muszę iść jeszcze raz do rodzinnego po skierowanie bo ten psycholog na nfz na pierwszej wizycie zaproponował mi sesje w prywatnym gabinecie 100zł za spotkanie.12 spotkań płatne z góry.Tłumaczył,że ma grupę do trzydziestki,no a ja mam trochę więcej.Całą gorycz z wizyty muszę przetrawić.Tu na prawdę znajduję dobre informacje.Trzymajcie się cieplutko.

Ziarenko!Wyjdziemy z tego!

Cześć Iśka, ja nie przypadkowo trafiłem tutaj. Właściwie to wiem co to za uczucie, sam kiedyś je miałem, jakbym był jednym strzępkiem nerwów. Wtedy organizm jest bardziej podatny na choroby i wogóle. Gdyby teraz spotkała mnie taka sytuacja w życiu to jestem przekonany, że poradziłbym sobie bez lekarzy i bez leków. Możesz wierzyć albo nie ale najlepszą metodą na stres, depresje czy jak ty to nazywasz dół jest metoda EFT, z angielskiego Metoda Emocjnalnej Wolności. A jeszcze bliżej psychologiczna akupresura. Sam stosuje tę metodę a ponadto sporo informacji o EFT jest dostępnych w internecie, jest nawet instytut EFT w Polsce. W metodzie tej za przyczynę bólu, stersu itp. uważa się zaburzenie pola energetycznego. Dlatego przy pomocy tej metody wyrównujemy pole energetyczne, w efekcie usuwamy negatywne emocje. Metoda ta jest prosta i skuteczna, myślę, że można samemu się jej nauczyć. No to trzymaj się i wierzę, że przy pomocy EFT wyjdziesz z tego - w ciągu godziny, góra dwóch, czy znasz inna metodę równie szybką? Dużo mógłbym na ten temat mówić. Pa pa...

witajcie...

w końcu dorwałam się do kompa,ciekawe? donator,napisz coś więcej może faktycznie ta metoda zadziała...ja wejdę w google poszukam ,ale wiesz jakoś nie bardzo mogę w to uwierzyć...

kolejny dzień uciekł bez sensu ,zastanawiam się po co się starać ,po co budzić się rano i udawać,że wszystko jest ok

Iłans- podobnie jak Ty nie wiem co klikać więc kończę...

pozdrawiam wszystkich

Donator!Witaj.Zraził mnie ten psycholog.Zrobiłam badania TSH i wapno.Jutro odbieram wyniki.Pamiętam byłam silna,miałam siłę wytrwania w tedy gdy taka byłam miałam "przyjaciół".Czerpali ze mnie moją siłę.Dziś jakbym była wypalona,nikogo przy mnie nie ma.Uczucie fizyczne to takie jakbym była wyrwana do odpowiedzi i nic nie umie.Gorąc po plecach,szyi,po prostu ciepło w majtkach.Okropne uczucie.BRRR.Wzięłam się za siebie.Muszę to odrobić.Wysiłek fizyczny powoduje u mnie przypływ sił witalnych.Przełamałam się by wyjść z domu.Wt,śr, czw,pt-basen,sauna,solarium.Trochę mi głupio rozbierać się bo straciłam 6 kg w ostatnie 3 tygodnie.Zaczęłam jeść, piję rosół,dziś na kolację zjadłam owsiankę.Trochę boli mnie teraz brzuch.Kiedyś chodziłam do lasu tuliłam się do największych brzóz,dębów.Mimo,że boję się wychodzić z domu wracam do dawnych terapii.Tylko na tańce nie pójdę,nie z powodu postu,nie potrafię patrzeć na szczęśliwe pary...Taniec jest moją pasją,zawsze chciałam tańczyć,tańczyłam.

Wniosek taki należy coś dobrego dla siebie zrobić,coś co sprawiałoby przyjemność.Obranie celów do realizacji najbliższy czas,i dalszy.Taki biznes plan.Ciesz się z tego,że chociaż troszkę zbliżony jest cel.Zadbaj o kondycję fizyczną(ja mam taki cel-przepłynę basem na długości pod wodą tylko przy pomocy rąk,na razie jestem w połowie.Za dwa tygodnie zrobię to.Bo przecież już to kiedyś zrobiłam.

Donator! Masz rację pole energetyczne jest ważne,muszę go wyrównać,ocalić to co z niego zostało.Skorzystam z tej metody.

Recepty dalej są na lodówce,to znak,że nie przegrywam.

hej, hej, ale tu pusto i smutno;(((

pozdrawiam

hej hej Ziarenko, a ja tu jestem nowa (przywitałam się dziś, możesz poczytać jak to u mnie wygląda). Ciągle mi głupio, że tu piszę. Ciągle wiem, że ludzie mają większe problemy, a ja tylko coś wymyślam... Ty byłaś u lekarza, nie pomógł Ci... ja myślę o wizycie, jestem z poznania, znalazłam przychodnię psychologiczno-psychiatryczną, gdzie mogłabym pójść za darmo, na nfz, bo nie chcę by moja mama się o czymkolwiek dowiedziała... chociaż sama nie wiem, czy to sens ma jakikolwiek. trzymaj się :*

Nie jest pusto i smutno!Witaj Ziarenko!Byłam dziś u rodzinnego,oddałam mu recepty.Nie są mi potrzebne,dałam radę bez nich.Może to chwila ale czuję się znacznie lepiej.odkąd tu jestem.Zdziił się.Zdałam mu relację z wizyty u psychologa.Był zaskoczony.Zaproponował następne skierowanie.Przyjdę po nie jak będę znowu w takim beznadziejnym dołku.Ale chyba nie tak prędko.Spróbuję wszystkiego tylko nie prochy.Zmieniłam dietę,styl życia na taki jak kiedyś-aktywny.Nie praca dom i czekanie aż będzie nowy dzień by powielić to co było wczoraj.Stawiam sobie nowe wyzwania i cele.Planuję wieczory na całą zimę.Zapisuję plan działań.Sobota i niedziela to chyba najtrudniejsze dni teraz dla mnie.Zostałam sama w tym obcym mieście.Mam tylko siostrę na której mogę polegać.Ale jest zbyt daleko.Objawy depresji wszystkie nie minęły.I chyba tak prędko nie miną.Tylko chwilkami jeszcze odczuwam tą bezradność i niemoc na plecach.Wyniki odebrałam -mam bardzo dobre.To znaczy,że nie powinnam się bać być sama.(mam dysfunkcję przytarczyc).Iśka

---- EDIT ----

Chloe Witaj! ja trafiłam na niewłaściwego psychologa.Jestem tu na forum od kilku dni i czuję ,że wszyscy chcą mi pomóc więc i ja chcę sobie pomóc.Iśka

No właśnie swoje pole energetyczne możesz wyrównac za pomocą metody EFT. Jak mówi Gary Graig, twórca tej metody: "Przyczyną wszystkich negatywnych emocji jest jakieś zakłócenie układu energetycznego ciała". Ponadto metoda EFT zakłada, że istnieje związek między występującymi fizycznymi objawami, a czyimś stanem emocjonalnym. EFT jest metodą polegającą na przywracaniu równowagi energetycznej w ciele człowieka. W czasie, kiedy ty jesteś skupiona na swoim problemie, "opukujesz " pewne punkty - meridiany, aby pobudzić przepływającą przez nie energię. Nic trudnego. Te punkty możesz znaleźć na wielu stronach lub darmowych podręcznikach do nauki EFT np. na stronie Instytut EFT, eftera itp. Ja też mam taki podręcznik „Wprowadzenie do EFT”. Mozna sie przekonać, że EFT jest dobra nie tylko na lęki, fobie ale i inne choroby. A receptura jest jedna. ja stosuje Recepture podstawową, ale trudno mi jest o tym pisac lepiej to zobaczyć na YouTube, wpisując hasło: EFT. Powodzonka:)

---- EDIT ----

Donator! Masz rację pole energetyczne jest ważne,muszę go wyrównać,ocalić to co z niego zostało.Skorzystam z tej metody.

Recepty dalej są na lodówce,to znak,że nie przegrywam.

---- EDIT ----

Jeśli rzeczywiście kochasz siebie, wszystko Ci się uda. Szkoda, ze jestes sama, ale to twój wybór. Powiesz, że to nie prawa? Wiesz oglądałem ostatnio taki film pt. Sekret (polecam), w którym pewien mężczyzna, malarz był sam przez długi czas, malował piękne kobiety z profilu, jakby odwrócone od niego. Narzekał, że nie ma żadnej kobiety. Kiedy pewna pani terapeutka poradziła mu, żeby zmienił obraz w swoim umyśle, zaczął malować kobiety u swojego boku, jego życie po krótkim czasie się zmieniło, na takie jakie chciał. Zaczłą się spotykac z kilkoma kobietami w ciągu tygodnia, az i to mu się znudziło. Zapragnął spotykac się z jednąkobietą i ożenić się z nią. Więc namalował siebie i piekna kobietą obok. W niedługim czasie spotkał przypadkiem kobietę swojego życia. Taką jaka namalował na swoim obrazie. Chciałem powiedzieć, że wszystko co w życiu nas spotyka jest konsekwencją tego, o czym myśleliśmy dużo wcześniej. Sekretem jest Prawo przyciągania, które mówi, m.in. to że jesteśmy takim wielkim magnesem, który "myślami" przyciąga sytuacje, zdarzenia o których intensywnie myślimy. Mają one tym większą siłę, im bardziej są zgodne z twoimi uczuciami. Bo jeśli coś jest zgodne z twoimi uczuciami, to musi to być dla ciebie dobre. Musisz to akceptować i dawać Światu sygnał, że chcesz aby to ci się spełniło. Dlaczego wybrałaś samotność, oto jest pytanie? - odpowiedź już znasz.

Ostatnio bardzo dużo myślę i czytam na temat naturalnych metod leczenia i uważam, ze metoda EFT jest rewelacyjna. Ale w Polsce musi upłynąć trochę czasu, zanim ją przyjmiemy/zaakceptujemy, chociaż jej korzyści potwierdzają lekarze uczestniczący podczas sesji terapeutycznych. A może zrobimy to trochę wcześniej? Zyskamy na czasie. Tysiące wyleczonych ludzi, pieniądze, które musieliby wydać na leki …. ostatnio nawet był taki program w TVN na temat metody EFT, którą pewna pani doktor stomatolog wykorzystuje, aby zlikwidować lęk, strach w swoim gabinecie… jest tam krótki film wideo...

---- EDIT ----

witajcie...

w końcu dorwałam się do kompa,ciekawe? donator,napisz coś więcej może faktycznie ta metoda zadziała...ja wejdę w google poszukam ,ale wiesz jakoś nie bardzo mogę w to uwierzyć...

 

metodę tą stosuje wiele osób na świecie a nawet w Polsce, np.możesz wejść na stronę Instytut EFT lub eftera i pobrać darmowy podręcznik do nauki EFT. Potem napisz czego nie wiesz, OK.?

Ale na początek radziłbym Ci zastosować „Prawo przyciągania” z filmu: Sekret, albo z książki o tym samym tytule. Nasze życie jest naprawdę proste. Otrzymujemy to, co dajemy. Jeśli utrzymujemy w swoich myślach obraz, o swoich długach, chorobie to dostajemy jeszcze więcej rachunków, nasze zdrowie jest coraz gorsze… itd. takie jest Prawo przyciągania, taki jest Sekret. Aby zmienic swoją sytuacje musisz zmienić wzór myślenia, myśleć o rzeczach dobrych, o swoim zdrowiu, pieniądzach - nadmiarze a nie o ich braku. A wtedy Wszechświat będzie wspierać każdą myśl, którą zechcemy pomyśleć i w którą zechcesz uwierzyć. I to jest piękne. Jesteśmy w teatrze życia. Ponadto w życiu trzeba być wdzięcznym za wszystko co mamy, za to, że mamy …. I tutaj wymieniasz rzeczy za które jesteś wdzięczna w życiu, a dostaniesz więcej tych rzeczy, bo one są zgodne z twoimi uczuciami i są dobre dla innych.

Bo gdy będziesz miała pieniądze, to będziesz mogła wspierac innych ludzi, a dając innym wszechświat będzie starał się dać ci więcej tego, czego pragniesz, co jest dobre… wolisz zdrowie. Myśl o sobie jako o osobie zdrowej:)

Wdzięczność ma bardzo duże znaczenie w naszym życiu, ja każdego dnia jestem wdzięczny, że mam ręce i nogi, oczy i uszy, mogę chodzić, pracować .... i tu wymień rzeczy, za które jesteś wdzięczna, kazdego dnia rano i wieczorem. OK? Zobaczysz co sie stanie po kilku dniach, po tygodniu, napisz o tym co sie wydarzyło w twoim życiu, każdego dnia, od czsu, gdy codziennie zaczełaś być wdzięczna. To bardzo ciekawe doświadczenie.

wITAJCIE

CHLEO,ostatnio cierpię na brak czasu, więc tu zaglądam nie za często...

no ale cóż ,ja ostatnio czuję si.ę lepiej ,wpadłam w wir pracy ( dorywcza ale zawsze)i widzę ,że kontakt z ludzmi przestał być problemem

idz do doktora, naprawdę może Tobie coś pomoże...

widzisz ja zrezygnowałam z wizyt ze względów osobistych i teraz kiedy minęło kilka lat od ostatniej wizyty głupio mi się tam pokazać,wiem,że to jest głupie ale ...może kiedyś się odważę.

IŚKA, kochana depresja nie mija na zawsze jest czas uśpienia ale wraca niestety podstępnie nigdy nie wiadomo kiedy

DONATOR, po świętach zapoznam się z tymi metodami dokładnie i dopiero wówczas dam znać co i jak;;;

to bardzo interesujące co piszesz(wdzięczność)musze to na sobie wypróbować ,jesteś wielki ską Ty o tym wiesz

Kochani ale dziś to już przesadziłam ,zrobiłam piekielną awanturę w pracy teraz to już sama nie wiem co takiego mnie wnerwiło,ale kurcze aż mi trochę głupio,że nie potrafiłam się opanować...darłam się jak głupia a wszyscy patrzyli na mnie jak na chorą psychicznie,,,ale muszę przyznać,że trochę poskutkowało bo potem już każdy robił tak jak miało być...

więc może czasem takie ryki krzyki są potrzebne

...tym optymistycznym akcentem kończę na dziś ,pozdrawiam wszystkich i cieszę się,że jesteście

Isiu, pytałaś o EFT. Metodę tą stosuje wiele osób na świecie a nawet w Polsce, np.możesz wejść na stronę Instytut EFT lub eftera i pobrać darmowy podręcznik do nauki EFT. Chociaż wiem, że osiagnięcie pozytywnych rezultatów nie jest łatwe, najważniejsze aby sie nie zniechęcić, robić to co podają w podręczniku, nie wnikając dlaczego itd. a twój stan emocjonalny będzie się poprawiać.

Ale na początek radziłbym Ci zastosować „Prawo przyciągania” z filmu: Sekret, albo z książki o tym samym tytule. Nasze życie jest naprawdę proste. Otrzymujemy to, co dajemy. Jeśli utrzymujesz w swoich myślach obraz swojej osoby "zdrowej" to twoje zdrowie poprawi się, gdyż ciało będzie dążyło do takiego obrazu, jaki utrzymujesz w swoich myslach. Takie jest Prawo przyciągania, taki jest Sekret. Aby zmienić swoją sytuacje musisz zmienić wzór myślenia, myśleć i rozmawiać o rzeczach dobrych, o dobrym zdrowiu, pieniądzach - nadmiarze, a nie o ich braku. A wtedy Wszechświat będzie wspierać każdą myśl, którą zechcesz pomyśleć i w którą zechcesz uwierzyć. I to jest piękne. Jesteśmy w teatrze życia. nawet jak w tej chwili nie czujesz się dobrze (twój stan obecny jest wynikiem myślenia z przeszłości, przyciągnęłaś to o czym dużo wczesniej myslałaś). Ponadto w życiu trzeba być wdzięcznym za wszystko co mamy, za to, że mamy …. I tutaj wymieniasz rzeczy za które jesteś wdzięczna w życiu, a dostaniesz więcej tych rzeczy, bo one są zgodne z twoimi uczuciami i są dobre dla innych.

Bo gdy będziesz miała pieniądze, to będziesz mogła wspierać innych ludzi, a dając innym wszechświat będzie starał się dać ci więcej tego, czego pragniesz, co jest dobre… wolisz zdrowie. Stale Myśl o sobie jako o osobie zdrowej:)

Wdzięczność ma bardzo duże znaczenie w naszym życiu. Zobaczysz co sie stanie po kilku dniach, kiedy codziennie będziesz wdzieczna za ... tutaj wymień te rzeczy za które jesteś wdzięczna) koniecznie napisz o tym co dobrego sie wydarzyło w twoim życiu, od czasu, gdy codziennie zaczełaś być wdzięczna. To bardzo ciekawe doświadczenie.

witaj

witaj Ka-Po

kochani ,znów mnie dopadło, jestem do niczego ,niczego już nie chcę nie wierzę ,że coś mi pomoże...

staram się ale po co? dla kogo?

Ka_Po, widzisz Kacha innych pocieszasz,a Ty co sie dolujesz co Chcesz klapsa na d...

Ka-Po dla siebie ? no niby masz rację ale jakoś nie mam siły .

Życzę Wam kochani siły i wytrwałości