Skocz do zawartości
Nerwica.com

DZIWNY STRACH.


ma_KA

Rekomendowane odpowiedzi

WITAM. JESTEM TU PIERWSZY RAZ I MAM NADZIEJE NIE OSTATNI. JA BORYKAM SIE Z LĘKAMI OKOLO 4 LAT JAK NIE DLUZEJ. BRALAM DUZO LEKOW. WIEM JEDNO, JEZELI KTOS SPARZYL SIE NA JAKIMS LEKU TO TRUDNO MU SIE DZIWIC, ZE PRZY KAZDEJ NASTEPNEJ ZMIANIE BOI SIE SKUTKOW UBOCZNYCH. TO NORMALNE, WIEM SAMA PO SOBIE. MOIM KOSZMAREM BYL "A N A F R A N I L" I OD TEJ PORY BOJE SIE KAZDEJ NOWEJ TABLETKI.

CIEZKO JEST ZYC Z LĘKAMI I POTRZEBA DUZO SILY ZEBY NIE PALNAC SOBIE W ŁEB. JA UCIEKALAM W ALKOHOL. NA POCZATKU BYLO NAWET FAJNIE, NICZYM SIE NIE PRZEJMOWALAM, MOGLAM WYCHODZIC Z DOMU ITD. ALE POTEM... WSZYSTKO OBRÓCIŁO SIE O 360 STOPNI, CORAZ WIECEJ ALKOHOLU I CORAZ WIECEJ LĘKÓW. UDAŁO MI SIE Z TYM SKONCZYC BO BAŁAM SIĘ, ŻE SKONCZE JAK MOJ OJCIEC. BARDZO POMOGLA MI MOJA MAMA. MĄZ TEZ SIE STARAL, ALE MU NIE WYCHODZILO. NIE POTRAFIL ZROZUMIEC PROBLEMU I DO TEJ PORY NIE ROZUMIE, ALBO NIE CHCE. LĘKI MAM NADAL. TERAZ MAM 8-MIESIECZNA CÓRECZKE I DOSKWIERAJA MI ONE JESZCZE BARDZIEJ. nA SPACER WYPUSZCZAM SIE TYLKO 200-300 M OD DOMU. DALEJ NIE DAJE RADY. BIORE NOWE LEKI "P A R O M E R C K" + "H Y D R O X Y Z I N U M" I ZACZĘŁAM TERAPIE. NIE JEST ŁATWO. KRYZYS ZA KRYZYSEM. CIĘZKO MI. :cry: Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ma_KA masz rację walka z tymi lękami nie jest łatwa a wręcz nie do zniesienia, nic tylko gnat do głowy :) ale nie polecam tego oczywiście nikomu :) żeby nie było

Dobrze że skończyłas z alkoholem bo leki+to to wybuchowa substancja... a lekami to trudna sprawa bo nigdy nie wiadomo czy i po którym odwali

Cierpisz już ładnych parę lat, popisz trochę w tematach może to pomoże paru osobom :) A to ze masz teraz córeczke i lęki cię dobijają jeszcze bardziej to pewnie dlatego że masz nowe obowiązki które wymagają koncentracji a przede wszystkim sprawności psychicznej a do tego pewnie dochodzi jeszcze pełno problemów... moja siostra ma też małe dziecko i też lęki jej się strasznie nasilają

Pozdrawiam

Pstryk a dlaczego to wygląda na fobię społeczną?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×