Witam Wszystkich Forumowiczow.

Witam Wszystkich Serdecznie!!!. Zagladam na to forum od jakiegos czasu, i do tej pory dowiedziałem sie wielu ciekawych rzeczy. Mam nadzieje ze razem znajdziemy jakiś eliksir ktory pomoze nam sie w pozbyciu naszych chorob itp, to tylko kwestia czasu:).

Pozdrawiam.

skromny30 witam Cię serdecznie

Witaj rowniez Amelko :)

skromny30, witaj. Podziel się swoją historią, to pomaga. No i łatwiej będzie dobrać składniki do eliksiru

Witaj Czarna Zebro :) , hhmmm, jak na razie jestem na poczatkujacym etapie leczenia chociaż z depresja i nerwica zmagam sie od lat. W sumie alkohol byl niezlym srodkiem, ale jego nie będzie w naszym przepisie do eliksiru :).

Jak na razie moge dodac ( lato - slonce), i wychodzenie z domu na sile pomimo ze jest bardzo ciezko jak kazdy wie. Ja tam nazywam sie domatorem ale tak naprawde to nim nie jestem. Nie wiem czy milosc nie pomaga na te choroby, dolegliwosci ale napewno sa osoby ktore to wiedza:). A wiec teraz czekam na Wasze propozycje.

Podziwiam Cię, że umiesz zmusić się do wyjścia z domu.

Ja nie bardzo umiem.

Miłość pomaga...

taak, miłość pomaga... i te wszystkie rzeczy które można robić razem, a samemu się nie chce (spacerki, wyjazdy...)

no i to wszystko czego samemu zrobić się nie da - przytulanie, długie rozmowy...

Ale tego składnika akurat nie mam, więc trzeba znaleźć jakiś zamiennik

Powiem Ci, CzarnaZebro, że to jak wszystko - miecz obosieczny... owszem cudownie jest się przytulić i porozmawiać, ale te przedziału czasu, kiedy z różnych względów to niemożliwe, to katorga, i jest jeszcze gorzej...

I widzicie :), krok po kroczku i wymyslimy ten eliksir:)). A co do zamiennikow to kurcze ciezka sprawa, trzeba probowac i probowac (kiepsko ze na kazdego dziala cos innego , ja tam i tak wierze ze nam sie uda, bo z niczego zrobimy cuda

Pozdrawiam

Witam na forum,

czuj się u nas dobrze. :)

dziek:)

Witaj skromny30

Do eliksiru wrzucam przyjażń i uśmiech(nawet wymuszony to i tak lepszy niż smutna podkowa) .Dużo słońca Pa

Cześć skromny30. Miło Cię poznać.

Eliksir tu gotujecie hmmmm..... to ja bym dorzuciła szczyptę pewności siebie i garść wiary w siebie no i jeszcze łyżeczkę rozsądku

a ja będę mieszać... i dorzucę kłak czarownicy

Czesc Czesc Bethi:)

Czarna Zeberka ale czy Ty udzwigniesz taka wielka chochle?? chyba ze masz inny sposob;), moze jak szatkowanie kapusty?? , bo eliksiru musi byc duuuuzioooo..

Czarna Zeberka ale czy Ty udzwigniesz taka wielka chochle?? chyba ze masz inny sposob;), moze jak szatkowanie kapusty??

o to jakiś nowoczesny sposób warzenia eliksirów... A skąd wiesz, może jestem wielka baba i wielką chochlę udźwignę?

To pewnie jakaś super technologia... a świstaki nie maczają w tym łapek

Świstak siedzi, bo sreberka nie spełniał norm europejskich ^ ^

Oooo, to kicha bez świstaka ani rusz - eliksir nie będzie taaaaki puszysty

Więcej wiary bethi,damy radę bez świstaków,przecież CzarnaZebra miesza chochlą

No tak, to jak co CzarnaZebro to służę moją energią

No ale coś mało tych składników - dolałabym parę łez ale nie zapowiada mi się na płacz