Czy świat dąży ku rozsypce?

Jak wiadomo albo nie wiadomo Państwo Islamskie dąży do opanowania Europy, a tym samym do wywołania III Wojny Światowej. Tylko czy naprawdę chcą to zrobić? czy może jest to jakaś akcja manipulacji na ogromną skalę, aby znowu coś ukryć?

Szczerze mówiąc mam jedną wizję, która może stać się bardzo prawdopodobna - pozwólcie, że wymienię ją w punktach:

1. Pełna islamizacja Europy co wiąże się z licznymi atakami terrorystycznymi.

2. Zapewne Rosja będzie chciała to wszystko ogarnąć, bo NATO i ameryka palcem w bucie nie kiwnie dopóki to im coś nie będzie zagrażać.

3. Konflikt światowy = wybuch 3 wojny światowej i totalny bajzel na świecie.

4. Gdy już umrze dostateczna liczba osób ameryka będzie chciała opanować świat (ostatnio znowu pojawiło się zamieszanie w okół HAARP) czyżby szykował się największy spektakl XXI wieku? : manipulacja pogodą, uczuciami, myślami, sprzętami elektronicznymi [czyt. projekt Blue Beam].

5. Ameryka opanuje cały świat i będzie rządzić ludzkością, co dalej? czy na ziemie zstąpi syn Boży tak jak to jest głoszone w Biblii?

1. Ziemia to nie świat

2. Gatunek ludzki to nie ziemia

3. Jeśli rządzący jakiegokolwiek kraju chcieliby doprowadzić do 3WŚ, to są skończonymi debilami, a nie są. Przypominam, raz była już sytuacja kryzysowa związana z możliwym wybuchem wojny nuklearnej.

4. Boga nie ma, a jakby był, to przecież już zabił swojego syna

nie odpowiadałem na twoje pkt tylko odpowiedziałem o tako

ps.

5. Kolejny kancerodajny temat dla fanów teorii spiskowych, schizofreników, paranoików i ludzi bez życia

1. Ziemia to nie świat

2. Gatunek ludzki to nie ziemia

3. Jeśli rządzący jakiegokolwiek kraju chcieliby doprowadzić do 3WŚ, to są skończonymi debilami, a nie są. Przypominam, raz była już sytuacja kryzysowa związana z możliwym wybuchem wojny nuklearnej.

4. Boga nie ma, a jakby był, to przecież już zabił swojego syna

nie odpowiadałem na twoje pkt tylko odpowiedziałem o tako

ps.

5. Kolejny kancerodajny temat dla fanów teorii spiskowych, schizofreników, paranoików i ludzi bez życia

To twoja wersja wydarzeń,bzdurna ,bez jakichkolwiek uzasadnień,trolling w czystej postaci.

1. Ziemia to nie świat

2. Gatunek ludzki to nie ziemia

3. Jeśli rządzący jakiegokolwiek kraju chcieliby doprowadzić do 3WŚ, to są skończonymi debilami, a nie są. Przypominam, raz była już sytuacja kryzysowa związana z możliwym wybuchem wojny nuklearnej.

4. Boga nie ma, a jakby był, to przecież już zabił swojego syna

nie odpowiadałem na twoje pkt tylko odpowiedziałem o tako

ps.

5. Kolejny kancerodajny temat dla fanów teorii spiskowych, schizofreników, paranoików i ludzi bez życia

 

To twoja wersja wydarzeń,bzdurna ,bez jakichkolwiek uzasadnień,trolling w czystej postaci.

Bo wytknąłem ci, że pierdzielisz głupoty? Nawet nazwa tematu jest błędna. Koniec nędznego gatunku ludzkiego to nie rozsypka świata.

Bredzisz jak nawiedzony,ale cóz taką sobie funkcje przyjąłeś na tym forum by trolować ,tój wybór.

To wasze mózgi dążą ku rozsypce.

Bredzisz jak nawiedzony,ale cóz taką sobie funkcje przyjąłeś na tym forum by trolować ,tój wybór.

Czego ja się spodziewałem po człowieku, którego celem w życiu jest rozprawianie o 3WŚ i nadejściu syna bożego.

"Bredzisz jak nawiedzony" no, tu to w ogóle dowaliłeś. Kocioł garnkowi.

[videoyoutube=4-mm8FumurM][/videoyoutube]

Jak wiadomo albo nie wiadomo Państwo Islamskie dąży do opanowania Europy, a tym samym do wywołania III Wojny Światowej. Tylko czy naprawdę chcą to zrobić? czy może jest to jakaś akcja manipulacji na ogromną skalę, aby znowu coś ukryć?

 

Szczerze mówiąc mam jedną wizję, która może stać się bardzo prawdopodobna - pozwólcie, że wymienię ją w punktach:

 

1. Pełna islamizacja Europy co wiąże się z licznymi atakami terrorystycznymi.

2. Zapewne Rosja będzie chciała to wszystko ogarnąć, bo NATO i ameryka palcem w bucie nie kiwnie dopóki to im coś nie będzie zagrażać.

3. Konflikt światowy = wybuch 3 wojny światowej i totalny bajzel na świecie.

4. Gdy już umrze dostateczna liczba osób ameryka będzie chciała opanować świat (ostatnio znowu pojawiło się zamieszanie w okół HAARP) czyżby szykował się największy spektakl XXI wieku? : manipulacja pogodą, uczuciami, myślami, sprzętami elektronicznymi [czyt. projekt Blue Beam].

5. Ameryka opanuje cały świat i będzie rządzić ludzkością, co dalej? czy na ziemie zstąpi syn Boży tak jak to jest głoszone w Biblii?

Bzdura.

Ja bede panem globu wkrótce.

Cokolwiek się nie wydarzy, to świat niestety się nie rozsypie

Jeśli nastąpi islamizacja większości populacji

Jeśli wybuchnie 3 wojna światowa

Jeśli ktokolwiek opanuje świat

to tak naprawdę nic się nie zmieni, ciągle drepczemy w kółko, życie ciągle toczy się tym samym torem,

ktoś przychodzi ktoś odchodzi

taka jest natura ludzkości, i dopóki istniejemy to w kółko będzie to samo

Emocjonalna i intelektualna pustka wewnętrzna, brak bliskich więzi, skłania do snucia teorii spiskowo-brzozowych wobec kraju, kontynentu, czy świata. Skłania do zajmowania się wydumanymi problemami rasowymi, obyczajowymi i religijnymi. Równocześnie wspomniana pustka uniemożliwia racjonalność ocen. Uniemożliwia zrozumienie mechanizmów. Zawęża światopogląd do własnej jedyniesłuszności, odrzucając wszystko, co niezgodne, z parciem na indoktrynację otoczenia własnymi schematami. Tak mniemam sobie o autorze watku.

Moim zdaniem szkoda czasu na czytanie i słuchanie takich ludzi - no chyba, że samemu jest się pustakiem emocjonalno-intelektualnym i potrzebuje się teorii brzozowych dla podtrzymania sensu życia. Z powiększenia liczbności powstaje zalążek partii politycznej, w której pustaki o podobnej jedyniesłuszności łączą się w swoim bólu tyłka, fanatycznie walcząc z każdą dostrzeganą odmiennością.

Emocjonalna i intelektualna pustka wewnętrzna, brak bliskich więzi, skłania do snucia teorii spiskowo-brzozowych wobec kraju, kontynentu, czy świata. Skłania do zajmowania się wydumanymi problemami rasowymi, obyczajowymi i religijnymi. Równocześnie wspomniana pustka uniemożliwia racjonalność ocen. Uniemożliwia zrozumienie mechanizmów. Zawęża światopogląd do własnej jedyniesłuszności, odrzucając wszystko, co niezgodne, z parciem na indoktrynację otoczenia własnymi schematami. Tak mniemam sobie o autorze watku.

 

Moim zdaniem szkoda czasu na czytanie i słuchanie takich ludzi - no chyba, że samemu jest się pustakiem emocjonalno-intelektualnym i potrzebuje się teorii brzozowych dla podtrzymania sensu życia. Z powiększenia liczbności powstaje zalążek partii politycznej, w której pustaki o podobnej jedyniesłuszności łączą się w swoim bólu tyłka, fanatycznie walcząc z każdą dostrzeganą odmiennością.

Myslisz że stosując "słowa uczone" zwiększasz tym samym wiarygodnosc własnego skądinąd bzdurnego -wywodu.Domniemam ze opisałes samego siebie.

Emocjonalna i intelektualna pustka wewnętrzna, brak bliskich więzi, skłania do snucia teorii spiskowo-brzozowych wobec kraju, kontynentu, czy świata. Skłania do zajmowania się wydumanymi problemami rasowymi, obyczajowymi i religijnymi. Równocześnie wspomniana pustka uniemożliwia racjonalność ocen. Uniemożliwia zrozumienie mechanizmów. Zawęża światopogląd do własnej jedyniesłuszności, odrzucając wszystko, co niezgodne, z parciem na indoktrynację otoczenia własnymi schematami. Tak mniemam sobie o autorze watku.

 

Moim zdaniem szkoda czasu na czytanie i słuchanie takich ludzi - no chyba, że samemu jest się pustakiem emocjonalno-intelektualnym i potrzebuje się teorii brzozowych dla podtrzymania sensu życia. Z powiększenia liczbności powstaje zalążek partii politycznej, w której pustaki o podobnej jedyniesłuszności łączą się w swoim bólu tyłka, fanatycznie walcząc z każdą dostrzeganą odmiennością.

 

Myslisz że stosując "słowa uczone" zwiększasz tym samym wiarygodnosc własnego skądinąd bzdurnego -wywodu.Domniemam ze opisałes samego siebie.

Ciebie opisał, ale ciężko się spodziewać, żebyś to zrozumiał. Cecha typowa dla ludzi twojego pokroju.

Emocjonalna i intelektualna pustka wewnętrzna, brak bliskich więzi, skłania do snucia teorii spiskowo-brzozowych wobec kraju, kontynentu, czy świata. Skłania do zajmowania się wydumanymi problemami rasowymi, obyczajowymi i religijnymi. Równocześnie wspomniana pustka uniemożliwia racjonalność ocen. Uniemożliwia zrozumienie mechanizmów. Zawęża światopogląd do własnej jedyniesłuszności, odrzucając wszystko, co niezgodne, z parciem na indoktrynację otoczenia własnymi schematami. Tak mniemam sobie o autorze watku.

 

Moim zdaniem szkoda czasu na czytanie i słuchanie takich ludzi - no chyba, że samemu jest się pustakiem emocjonalno-intelektualnym i potrzebuje się teorii brzozowych dla podtrzymania sensu życia. Z powiększenia liczbności powstaje zalążek partii politycznej, w której pustaki o podobnej jedyniesłuszności łączą się w swoim bólu tyłka, fanatycznie walcząc z każdą dostrzeganą odmiennością.

 

Myslisz że stosując "słowa uczone" zwiększasz tym samym wiarygodnosc własnego skądinąd bzdurnego -wywodu.Domniemam ze opisałes samego siebie.

 

Ciebie opisał, ale ciężko się spodziewać, żebyś to zrozumiał. Cecha typowa dla ludzi twojego pokroju.

Z Trolami nie rozmawiam,szczekaj gdzie indziej.

"stara jak świat i zardzewiała taktyka

ze strachu przed porażką odczłowieczyć przeciwnika"

Skoro tak ci łatwiej tłumaczyć swoją bezsilność, to fajnie. A ja już idę z tego tematu bo rzeczywiście strata czasu.

Świat dąży ku rozsypce. Ludzie są okropni, coraz mniej się szanują i lubią. Panuje fałsz. Zresztą kiedyś zagłębiłam się w temat illuminati i byłam przerażona Moim zdaniem to, co oni przekazują np. w teledyskach wpływa na młodych ludzi. Trzeba dziś być bardzo czujnym i zachowywać zdrowy rozsądek na każdym kroku.