Jak spędzicie Boże Narodzenie 2013?

No właśnie, jak wyżej.

Jak spędzacie święta, czy macie już jakieś plany? Lubicie Boże Narodzenie, czy wręcz przeciwnie? Macie je z kim spędzić, czy będziecie sami? A może nie obchodzicie ich wcale?

Pogadajmy o tym :)

W Szkocji z ukochaną

skręca mnie z obrzydzenia jak o tym pomyślę.... brrrr

Wyjezdzamy z MUshem i ominie mnie ten caly swiateczny szal

No właśnie, jak wyżej.

Jak spędzacie święta, czy macie już jakieś plany? Lubicie Boże Narodzenie, czy wręcz przeciwnie? Macie je z kim spędzić, czy będziecie sami? A może nie obchodzicie ich wcale?

 

Pogadajmy o tym :)

Boże Narodzenie spędzę z rodziną. Bardzo lubię święta Bożego Narodzenia.

W Szkocji z ukochaną

#hate #envy Zazdroszczę Ci, że nie będziesz sam, też bym tak chciała.

-- 12 lis 2013, 16:35 --

Boże Narodzenie spędzę z rodziną. Bardzo lubię święta Bożego Narodzenia.

Co zazwyczaj robicie z rodziną podczas świąt? Jest miło, czy wybuchają jakieś kłotnie? Pytam z ciekawości, wiele rodzin strasznie kłóci się w święta, bo na co dzień nie przebywają razem.

skręca mnie z obrzydzenia jak o tym pomyślę.... brrrr

Mnie również.

Brrr pseudorodzinna i rutynowa atmosfera, już mi się nie chcę.

Na sylwestra trzeba gdzieś wypi*** dolić z domu, bo mnie szlag trafi.

Z rodziną,ale prawdopodobnie nie w komplecie choć może i lepiej bo tak to stresujące a samych domowników się nie obawiam.

 

Boże Narodzenie spędzę z rodziną. Bardzo lubię święta Bożego Narodzenia.

 

Co zazwyczaj robicie z rodziną podczas świąt? Jest miło, czy wybuchają jakieś kłotnie? Pytam z ciekawości, wiele rodzin strasznie kłóci się w święta, bo na co dzień nie przebywają razem.

Niestety z najbliższą rodziną wybuchają kłótnie, z tą dalszą nie.

Kestrel, "pseudorodzina" o tak, podpisuję się pod tym ^^

Brrr pseudorodzinna i rutynowa atmosfera, już mi się nie chcę.

Zgaduję, że nie lubisz spędzać świąt z rodziną... jak i ja. Myślałeś o jakieś alternatywie? Żeby wyjść z domu na czas Wigilii lub w Boże Narodzenie?

wolałabym kłótnie niż rzyganie tęczą (listę tematów tabu już każdy nauczył się na pamięć) i udawanie, że wszystko jest super

Mushroom, Candy14, jesteście parą kochanków czy przyjaciół, jeśli mogę zapytać? :)

U mnie święta jak zawsze tylko w małym gronie bo starzy są pokłóceni z babcią i ogólnie całą rodziną. Może się ojciec schleje a matka zrobi awanturę, że musi tyle gotować i sprzątać.

Marzę tylko o tym kiedy one się skończą, nienawidzę świat, gdyby nie dzieci to miałabym to w doopie

Asuu, ty też huh? Marnawo

8th_circle_of_hell, myślałem, ale w sumie nie wiem, nie widzę alternatywy, za duża izolacja od świata.

Widzę, że jest parę osób, które (tak jak ja) nie bardzo chcą spędzać święta z rodziną.

Moje pytanie do Was: macie jakieś pomysły, jak można spędzić Wigilię poza domem? Co można robić w tym czasie, dokąd pójść? Mniej więcej od godziny 16 do 22, może próbowaliście kiedyś spędzić Wigilię poza domem? Jedyne otwarte miejsca, jakie przychodzą mi do głowy to kościoły...

Myślicie, że jest jakaś możliwość wolontariatu w Wigilię? Dowiadywałam się już w organizacji, która prowadzi schronisko dla bezdomnych- oni zawsze organizują Wigilię, chciałam pomóc w kuchni, ale nie szukają wolontariuszy.

Luktar, jestesmy para partnerow zyciowych od 5 lat :)co nie przeszkadza nam byc rozniez przyjaciolmi i kochankami

Mushroom, mój ojciec pracuje tam od 6 lat, a Szkocję znam tylko ze zdjęć i jest piękna.

W święta najbardziej przerażają mnie podróże. Ślisko, zimno, ciemno a tu trzeba wszystkich odwiedzić. Chyba namówię żonę aby zaprosić wszystkich do nas.

slow motion, my bedziemy w Glasgow i Edynburgu. Gla jest dla mnie takie sobie ale Edi piekny

wolałabym kłótnie niż rzyganie tęczą (listę tematów tabu już każdy nauczył się na pamięć) i udawanie, że wszystko jest super

też tego nie lubię, wszystko na siłe

-- 12 lis 2013, 16:01 --

U mnie każdy siada,szybko zje, sprząta się i odchodzi od stołu.

#hate #envy Zazdroszczę Ci, że nie będziesz sam, też bym tak chciała.

wiele świąt spędziłem sam (tzn bez partnerki), należy mi się coś od życia

Candy14, muszę koniecznie kiedyś tam pojechać.

Ja nienawidzę świąt, nie wiem czy pojadę do domu. Chciałabym tu zostać z chłopakiem, ale nie chcę, żeby babci i rodzicom było przykro.

Kestrel, nie ma jak "szopka rodzinna" - "jak my się lubimy, jak widujemy się dwa razy do roku, mimo, że w tej samej miejscowości mieszkamy" -.-

Mushroom, Candy14, jesteście parą kochanków czy przyjaciół, jeśli mogę zapytać? :)

Luktar, ani kochanków ani przyjaciół, jesteśmy pełnoprawną parą :) (czyli w sumie jesteśmy i kochankami, i przyjaciółmi, i więcej)

-- 12 lis 2013, 17:08 --

Mushroom, mój ojciec pracuje tam od 6 lat, a Szkocję znam tylko ze zdjęć i jest piękna.

na zdjęciach nawet w 1/10 nie jest taka piękna jak naprawdę