Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hazard


Gość Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

LitrMaślanki, to co ty robisz to gra sportowa, nie hazard ;)

 

-- 04 lut 2011, 19:27 --

 

Mój znajomy z pracy potrafił w jedną noc zarobic 6-7 tyś, a następnego dnia wszytsko przejebać. Miał konkretne problemy z hazardem, nałóg jak każdy inny pozostaje w psychice na całe życie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz ja odczuwam czasem chęć :mrgreen: bo grając tur z wpisowym od 0,1 do 4,4 $ jestem w stanie wygrać jedynie od kilku centów do maks 50$ ...czasem mnie kusi ,żeby zagrać jakiś tur z wpisowy 100 -300 $ . ( płatne miejsca od 150$ do powiedzmy 5tys $)

Na szczęście potrafię się powstrzymać :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LitrMaślanki, ty piszesz o zabawach. Ja traktuje temat poważnie. Skoro potrafisz się powstrzymać to nie masz tego problemu i to nie jest temat dla Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja grałem kiedyś na maszynach...

miałem w oczach owoce :D

a najbardziej lubiłem pomarańczki i winogronka :twisted: he he cherry też :D

stawka na początku niska!

Potem... większa i większa! wygrałem!!!!

a może wrzucę raz jeszcze??

Kur@a przegrałem wszystko... :twisted:

Życie :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja głównie na maszynach grałem, później ruletka doszła. Stawki były zawrotne. Czasem na kilka obstawień, równowartość rocznych dochodów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, Wiesz ja aż tak nie przesadzałem ale i tak do teraz mi zostało z maszynkami :twisted:

rzadko bardzo rzadko ale jak się trafi to wrzucę jakieś 20zł :D

kiedyś poszedłęm na imprezkę i całą noc grałem :P zamiast się bawić ;)

ale teraz w barach jest zakaz więc... :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja jestem spalony w tym temacie. Tak jak alkoholik nie może wypić przysłowiowej lampki wina, bo znowu wróci do ciągów, tak ja nie mogę zagrać z żadnego lotka czy wysłać nawet głupiego smsa konkursowego. Jest to bomba z opóźnionym zapłonem, która wcześniej czy później skończy się na zawrotnych stawkach.

Thazek, A nie raz miałem taką noc. Tyle, że nie szedłem na imprezę, tylko do salonu gier, gdzie potrafiłem nawet 24h siedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że u mnie, pomijając kwestie finansów, dochodzą olbrzymie wyrzuty sumienia przy każdej przegranej złotówce. Oraz gdy byłem w ciągu to obsesyjne myślenie od rana do wieczora, co zrobię na jakim automacie, gdy mi w łapy wpadnie jakiś grosz. Miałem 4 lata przerwy w tym bagnie. Niestety w zeszłym roku, znowu był ciąg, który finansowo jeszcze lata będę odczuwać... Od paru tygodni nie gram. Nawet mnie nie ciągnie mimo licznych pokus, z czego jestem baaardzo zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego ''uruchomienia'' można uniknąć. Odkładając je w czasie, w nieskończoność. Tylko tak można wyjść z tego bagna. Nie gram dzisiaj, nie gram jutro i mam nadzieję, że pojutrze nie będę. I tak w kółko ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gracie w toto lotka ?

 

To ja tyz sie przyznam zem byl uzalezniony troche od lotto.

 

Zaczelo sie w 2003 roku. I tak pomiedzy wrzesniem 2003 a majem 2005 przelotalem gdzies realnie liczac okolo 15-20 tys zl.

 

Glownie na duzego. 20 % nakladow poszlo na Expresa.

 

Efekty ?? Szokujaco marne. Z moich znajomych jestem najwiekszym pechowcem jezeli chodzi o Duzego.

 

Trafilem przez tamten okres RAZ "4" = 140 zl i pewnie gdzies powyzej 20 "3".

 

Do tego kilkanascie "3" w Expresa. Tu przynajmniej czasami bylo po 40 zl za trojke.

 

Potem znowu gralem 2007-2010.

 

Znowu raz "4" = 110 zl i kilkanascie trojek w duzego. Tyle, ze gralem za znacznie mniejsze pieniadze. Okolo 5-10 zl od losowania. Wczesniej przynajmniej 20-40 zl na losowanie.

 

Za to w wakacje 2010 trafilem dwa razy 7 na 10 w multi, co oznacza 2x 140 zl.

 

Reasumujac do duzego mam kurewskiego niefarta.

 

Moi kumple grajac 10 zl za losowanie (jak byl po 1,25) potrafili trafiac kilka "4" w ciagu pol roku.

 

 

A Wy jak tam wygraliscie kiedys cos w lotto czy inne zaklady ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie...

wrzuciłem kiedyś ostatnią piątkę :lol::lol:

i wygrałem 150zł posypało się drobnymi i z pełną kieszenią pojechałem do domu! :P

autentycznie to była moja ostatnia piątka a do wypłaty był tydzień i udało się przeżyć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie się zaczeło od niwinnej zabawy w wieku gdzieś 17-18 lat. Nigdy nie dostawałem za wiele kasy od rodziców, więc zdarzyło się kilka razy wrzucić po 2 zł w automat i wyciągnąc 50-100 zł. Wtedy było na jakąś popijawkę. Później to szły kwoty. I siedzenie od rana do wieczora w salonach. Masakra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, To na prawdę uzależnia...

przed pracą siedziałem jak szedłem na drugą zmianę i przed nocką!

jak wychodziłem po pierwszej zmianie też siedziałem na wysokim krzesełku!

do tego paczka fajek, mała pepsi ;) bo alkoholu nie piję poza tym autem wpadałem zawsze!

i jazda!

Stawka raz większa raz mniejsza... :<img src=:'>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek to i tak wygrales duuzo wiecej niz ja...

 

 

Sam powiedz, ze jak na wklady takie powinienem miec co najmniej kilka "4"...

 

 

 

O zesz kurwa, zeby tak wygrac kiedys powyzej 5 mln zl.

 

Z depresji duzo by nie zostalo.

 

Tylko forsa na konto. Miesiecznie z 5 baniek mozna miec okolo 40 tys odsetek ! Z 10 baniek okolo 80-90 tys.

 

Zycie jak bajka, fury, imprezy, hotele, wyjazdy, zwiedzanie itp itd

 

 

A znacie kogos co wygral w jakas gre naprawde duzo ? Tak powyzej 5000 zl ?

 

Ojciec mojego kumpla trafil na systemie "11" (to byla 11 jednak) w duzego "5". Z mnoznikami bylo ponad 20 tys.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale przynajmniej miales niezla wygrana ^^.

 

 

Ja w 2005 puscilem raz 2000 zakladow w Expressa i trafilem ledwie kilkanascie trojek.

 

Drugi raz poszlo tez w 2005, 500 zakladow w duzego i tez pare trojek.

 

Raz to byl motyw. 200 zakladow w duzego i nie trafilem ani jednej trojki, po prostu NIC nie bylo. A prawdopodobienstwo trafienia trojki to 1 : 57.

 

 

Ciekawe czy te systemy w Multi na male, ale jednak dochody dzialaja...Mowi sie, ze mozna wyciagac pare stow miesiecznie, odpowiednio grajac na dwojkami i trojkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×