Chcę korzystać z życia !

Witam. Mam 24 lata i jeszcze ani razu nie byłam na żadnej imprezie , sylwestra spędzam co roku z rodziną, na halloween nie mam gdzie się zabawić, mimo, że uwielbiam klimaty grozy.

Jestem samotna, a przecież jestem w tym wieku , że powinnam korzystać z życia przynajmniej póki nie mam męża i dzieci i studiuję. Mam straszne relacje- nie potrafię ich ani nawiązać ani utrzymać zatem jestem samotna, a jestem wyposażona w cechy, które sprawiają , że źle się czuję w samotności, potrzebuję stymulacji, wrażeń , ciągle dążę do zmian, nienawidzę rutyny, kocham bajkowe życie. Cierpię (podobno??) na Zespół Aspergera (diagnoza w wieku 20 lat) pragnę czuć , że żyję, być duszą towarzyską !

Siemanko, witamy na forum.

Nie masz aspergera, ta diagnoza to z dupy była chyba.

A gdzie mieszkasz? Na pewno jest wiele miejsc gdzie można pójść, tylko trzeba się przełamać

Siemanko, witamy na forum.

Nie masz aspergera, ta diagnoza to z dupy była chyba.

Wiesz co nie mam pojęcia, dostałam tą diagnozę też nie wiem skąd się wzięła, nie zastanawiałam się nad tym, ale sądzę, że wzięto pod uwagę mój CAŁKOWITY brak znajomych, brak życia towarzyskiego od zawsze. Sądzę, że raczej na tej podstawie

A dlaczego w takim razie, jak myślisz, nie masz znajomych? Kwestia miejsca zamieszkania, okoliczności, twojego usposobienia, itp.?

gdzie mieszkasz?

A dlaczego w takim razie, jak myślisz, nie masz znajomych? Kwestia miejsca zamieszkania, okoliczności, twojego usposobienia, itp.?

skrajnej nieśmiałości i lęku przed rówieśnikami. Mam znajomych 35+ ale oni mają własne życie i się widujemy raz na pół roku

skrajna nieśmiałość z czegoś wynika, radziłbym się przyjrzeć uważniej swoim odczuciom w kontach z rówieśnikami, psychoterapeuta może w tym pomóc.

sądzę, że to z zazdrości wynika, bo jak czegoś komuś zazdroszczę to się przestaję odzywać po prostu

Witaj , czego zazdrościsz innym?

Witaj , czego zazdrościsz innym?

życia towarzyskiego i zabawy. Ja jestem no-lifem a tak bardzo chcę się bawić i szaleć

Zazdrościsz im i dlatego urywasz kontakt. Ale skoro poznajesz osobę, która lubi szaleć, to i Ty z nią mogłabyś się bawić, gdybyś utrzymała i rozwijała kontakt. W końcu nie miałabyś co zazdrościć, bo robiłabyś to co tak bardzo lubisz :)

Witaj, rozumiem Cię, bo byłem po obu stronach, samotności jak i mega duszy towarzystwa :)) Skąd jesteś?

Zazdrościsz im i dlatego urywasz kontakt. Ale skoro poznajesz osobę, która lubi szaleć, to i Ty z nią mogłabyś się bawić, gdybyś utrzymała i rozwijała kontakt. W końcu nie miałabyś co zazdrościć, bo robiłabyś to co tak bardzo lubisz :)

no na dany moment, staram się nad tym panować i jakoś póki co nie straciłam moich kontaktów, ale niestety wszystko z pomocą psychologa

Rozumiem, że nie zdradzisz z jakiego miasta jesteś?

heh :) Może innym razem

heh :) Może innym razem

Nie podasz miasta, bo wilki z tego forum Cię zjedzą, spoko Rozwala mnie myślenie ludzi, że jak podadzą miasto to od razu każdy będzie wiedział gdzie mieszkasz :)