Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwne przytepienie, wyłączanie się umysłu, nisk inteligencj


Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki problem, wydaje mi się że z moim mózgiem jest coś nie tak. Prawie cały czas czuję jakieś otępienie (nie biorę leków), czuję się tak dziwnie przytłumiona, jakby otępiała. Ktoś coś do mnie mówi a ja po chwili się ocknę i dojdzie do mnie, że nie słuchałam, nie skupiałam się. Jak ktoś mi coś tłumaczy to mimo, że chcę, to nie rozumiem, bo w pewnym momencie się wyłączam. Zupełnie nieświadomie. Nie wiem co może być tego przyczyną, leków nie biorę, ale trochę mam problemy z przegrodą nosową, może jakieś niedotlenienie? I jeszcze dodam, że nie jestem typem osoby, której nie zalezy na niczym, nie chce sie jej uczyć, czytac książek, zdobywać wiedzy, przeciwnie- chciałabym dużo się uczyć nowych rzeczy i być aktywna w każdej dziedzinie. poradżcie cos proszę, nie chce całe życie być głupia i nie rozumioeć co do mnie mówią ludzie. Chciałabym interesować sie historią, ale niestety nie jestem w stanie zapamiętać prostych rzeczy dłużej niż kilka godzin, czasem dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stres? napięta jestes? ja tak mialam na studiach i w LO. Napięcie ci nie pozwala na nic. chcesz cos rtobic, nie mozesz napinasz sie, jeszcze wiecej robisz i jeszcze bardziej się napinasz.

no własnie chyba nie bardzo, pracę mam malo wymagającą (czyli dostosowaną do śladowych zarobków), nie czuję strsu prawie w ogóle. Bardziej bym powiedziała, że jestem cały czas w takim półśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz tak zawsze? czy są momenty kiedy czujesz ze lepiej kontaktujesz i masz jasny umysł?

 

Mi też czasami zdarza się taka "zmuła", choc nigdy nie wiem dlaczego. Taki brak koncentracji, półsen, opóżnienie reakcji, bariera odgradzająca mnie od świata, odcięcie, poczucie ze nie wykorzystuję swojej percepcji i refleksu w 100 %.

 

Nie wiem z czego to sie bierze - czasem myślę że z przepracowania, niewyspania, stresu, złej diety. Myślę ze moze miec to podłoże psychiczne - właśnie stres i napięcie.Tak jakby mój organizm sie odcinał od moich własnych wymagan i wymagan otoczenia i dawał znak: zwolnij, zatrzymaj się, zastanów, bo ja juz i tak nic dla Ciebie nie zrobie póki mi nie pomożesz się zatrzymac.

 

Myślę że możesz się z tym udac do psychologa i do rodzinnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam tak podczas depresji.

Moze to jakiś problem wewnętrzny, który odciąga Twoją uwagę? Albo zbytni perfekcjonizm, który Cię blokuje? Może boisz się, że nie podołasz, masz za wysokie wymagania względem siebie i organizm w obronie po prostu sie wyłącza?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×