Skocz do zawartości
Nerwica.com

Validol, Valused


Gość Moniczka

Rekomendowane odpowiedzi

Co powiecie o tak popularnych nabywanych bez recepty-mietowym valusedzie do ssania i ziolowych tabletkach valused na uspokojenie?Przyznam,ze biorac seroxat wspieram sie tez powyzszymi.Ich zadaniem jest pomoc w nerwicach czynnosciowych, w szczegolnosci ukladu krazenia, w nerwicach, mdlosciach i bolach zoladka.Pomocne tez w chorobie lokomocyjnej.Dla mnie ssanie valusedu pomaga w duszeniu i sciskaniu przelyku a dzieki valusedowi szybciej zasypiam.Ale tak naprawde te leki sa za slabe dla osob z powazna nerwica lekowa.Rownie dobrze zamiast validolu moglabym ssac mietusa, bo sa dni kiedy zzeram cala paczke validolu a nerwica i tak nie puszcza.Moze takie lekarstewka to tylko zwykle, slabe placeba?Co sadzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu tak nie eksperymentowała ,pamiętam kiedyś jak bylam dzieckiem to nażarłam się walidolu i tak mnie nadmiernie uspokoiło że myślałam że się przekręce,malo pogotowia nie wzywali.Zastanawia mnie to iz nerwicowcy niby tacy strachliwi a jak przyjdzie co do czego poeksperymentować z lekami na sobie to sie nie boją.Skąd to się bierze? ja sie nawet zastanawiam czy zwykła witamina nie wejdzie w :shock: jakąś reakcję z np ziólkami a co tu mówić o poważniejszych lekach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do validolu , to rzeczywiście ma działanie podobne jak miętus, ale potem czuje takie wysuszone gardło, a po valused czuje delikatne uspokojenie, ale działa w sytuacjach, kiedy potrzbuje tylko odrobiny uspokojenia, a nie w razie ataku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze staram się mieć valused przy sobie- i w razie potrzeby biorę po jednej tabletce do trzech razy na dzień. Lek ten polecił mi mój wujek-lekarz (sam jest już starszym człowiekiem i wieczorem bierze po 2 tabletki by ułatwić sobie zasypianie).

Może moje objawy nerwicowe nie są zbyt poważne (ale też zdarza mi się i kołatanie serca i uczucie duszności i niepokoju), a może działa tu efekt psychologiczny, że na te moje dolegliwości coś biorę- bo mam jednak wrażenie, że ten valused mi choć trochę pomaga. Nie bez znaczenia jest też to, że jest bez recepty i w dość umiarkowanej chyba cenie (w mojej aptece 8,70 zł za opakowanie 30 tabletek).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×