Skocz do zawartości
Nerwica.com

codzienne oglądanie komedii przez miesiąc


bedzielepiej

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że jestem samotna, więc mam mnóstwo czasu do dyspozycji, postanowiłam zrobić eksperyment i przez najbliższy miesiąc oglądać codziennie jedną komedię, następnie po tym miesiącu opisać swoje wrażenia jak wpłynęło to na moją depresję. Jeśli ktoś chce dołączyć do akcji, to zapraszam. Będę wdzięczna też jeśli polecicie mi coś naprawdę śmiesznego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł ciekawy, ale nie wiem, czy może mieć to jakiś realny wpływ na stan psychiczny. W niektóre dni nawet najśmieszniejszy film nie wywoła uśmiechu - a wtedy jest to zmarnowanie dobrej komedii :D Można uciekać w filmy, próbować się nimi pocieszyć, ale problemów to nie rozwiąże.

 

Ze swojej strony polecam Monty Pythona (jeśli ktoś lubi taki humor), RRRrrrr! (francuska komedia), Kontrolerzy (węgierski), Atak pomidorów zabójców (tak głupi, że jest to aż sztuka), Blues Brothers, Pół Żartem Pół Serio... Ciężko coś polecić nie znając Twojego gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że jestem samotna, więc mam mnóstwo czasu do dyspozycji, postanowiłam zrobić eksperyment i przez najbliższy miesiąc oglądać codziennie jedną komedię, następnie po tym miesiącu opisać swoje wrażenia jak wpłynęło to na moją depresję. Jeśli ktoś chce dołączyć do akcji, to zapraszam. Będę wdzięczna też jeśli polecicie mi coś naprawdę śmiesznego.

Pooglądam z Tobą ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam takie komedie:

Shrek, Kac Vegas, Dzień świra, Bruce Wszechmogący, Kłamca, kłamca, Yes man, Kevin sam w domu, American Pie, Lejdis, Głupi i głupszy, Poradnik pozytywnego myślenia, Jak rozpętałem drugą wojnę światową, Legalna blondynka, Wieczny student, Zaplątani, Nic śmiesznego, Poszukiwany, poszukiwana, Zakochana złośnica, Czas na miłość, Pani Doubtfire, Zła kobieta, Łatwa dziewczyna, Poznaj mojego tatę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycje. Ja polecam "Teorię wielkiego podrywu", genialna komedia.

Efekty... no jest to jakieś oderwanie od myślenia o swoich problemach. Po takim seansie sama zaczynam się czuć jak bohaterka filmu komediowego i przynajmniej mogę się pośmiać ze swojego życia :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×