Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwowe przełykanie śliny


Cichy1234

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Z góry przepraszam jeżeli pomyliłem działy, ale nie za bardzo wiedziałem gdzie pisać. Właściwie myślę, że mam tik nerwowy, a nie wiem czy to się do nerwicy natręctw zalicza. Chociaż w zasadzie mam nadzieję, że pomożecie mi w diagnozie..

Tak więc zacznę od tego, że od ok. 3,5 roku bardzo mocno i uciążliwie trapi mnie natręctwo takie jak przełykanie śliny. Chodzi o sam odruch, muszę to robić co kilka-kilkanaście sekund. Czasem gdy dopadnie mnie to w środku zdania wykonuje taki "gul!" co powoduje, że jest mi okropnie głupio i wstyd. Na początku problem ten pojawiał się sporadycznie, od czasu do czasu, ale w końcu doszło do tego, że nawet jak jestem sam w pokoju to nie potrafię tego opanować. Gdziekolwiek nie jestem mam ten problem. W szkole, w domu, na ulicy, w kościele, nawet jak napiję się dużo alkoholu to myślę sobie że skoro wypiłem to powinno być mi lepiej i powinienem się wyluzować a jednak tak nie jest. Kiedy próbowałem o tym czytać w internecie to może się nawet pogarszało, ale z drugiej strony mam dość tej bezczynności, chcę normalnie żyć. Dlatego piszę właśnie tutaj. W każdym bądź razie natręctwo pojawia się ze zwielokrotnioną siłą przy sytuacjach stresowym, a mam tu na mysli wystąpienia publiczne, (to przyczynia się do tego, że unikam takich sytuacji, chociaż chciałbym nad nimi pracować) odpytywanie ustne, każda sytuacja, w której występowałem jako główny "bohater". Prawdę mówiąc za większością razy się kompromitowałem. Tak czy inaczej unikam tego jak ognia. Przyznam jednak, że nie mam ogromnych problemów z kontaktami międzyludzkimi. Nie jest źle, ale dobrze wcale. Chodzę do technikum, gdzie mam w klasie samych chłopaków. W sumie jestem dość lubiany, mam jakieś tam poczucie humoru, lubię się wypowiadać w dobrze znajomym mi, małym gronie.

 

Nie byłem u żadnego lekarza, bo co ja mu powiem? Że przełykam ślinę? Każdy to robi. Tylko nikomu nie przeszkadza to w normalnym życiu. A ja każdą myśl podporządkowuję tej czynności. Psychiatra da mi lek? Na co? Na coś tak specyficznego? Myślę, że nikt na świecie nigdy nie miał, nie ma i nie będzie mieć takiego przypadku. Bo to jest kur.a niemożliwe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×