Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mysli ktorych nie chce ciagle sie pojawiają


potegapodswiadomosci

Rekomendowane odpowiedzi

miałam juz wszystkie mozliwe starszne mysli,dosłownie o wszystkim co mozliwe,o wszystkim co tu wymieniacie,boje sie chyba wszystkiego co pojawia sie w moich myslach natretnych,raczej nie mam natrectw obojetnych moim emocjom

Najgorsze,ze nie moge,nic czytac,ogladac gdzie moze pojawic sie jakas straszna scena,lub straszne sformułowanie,bo wtedy ciagle to analizuje,ciagle wmawiam sobie,ze ja mogłabym cos takiego zrobic,w ogole boje sie samej tej mysli,

 

[Dodane po edycji:]

 

miałam juz wszystkie mozliwe starszne mysli,dosłownie o wszystkim co mozliwe,o wszystkim co tu wymieniacie,boje sie chyba wszystkiego co pojawia sie w moich myslach natretnych,raczej nie mam natrectw obojetnych moim emocjom

Najgorsze,ze nie moge,nic czytac,ogladac gdzie moze pojawic sie jakas straszna scena,lub straszne sformułowanie,bo wtedy ciagle to analizuje,ciagle wmawiam sobie,ze ja mogłabym cos takiego zrobic,w ogole boje sie samej tej mysli,

 

 

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6191/q,Nerwica.eklezjogenna

 

czytaliscie to?

w skrocie tam jest napisane,ze im bardziej chcemy stłumic nasza agresjęktors posiada kazdy człowiek(nawet mysli o agresji) tym wieksza nerwica.

 

[Dodane po edycji:]

 

„Po wszystkie czasy, a osobliwie w czasach chrześcijańskich zadawano sobie wiele trudu, żeby człowieka zredukować do postaci "człowieka dobrego": dziś jeszcze nie brak spaczonych przez wykształcenie kościelne i osłabionych, dla których ten zamiar utożsamia się z „uczłowieczeniem" w ogóle, albo z „wolą Boską", albo ze „zbawieniem duszy". Jako istotne żądanie stawia się tutaj wymaganie, żeby człowiek nie czynił nic złego, żeby pod żadnym warunkiem nie szkodził, szkodzić nie chciał...[...] Ten sposób myślenia, hodujący pewien typ człowieka, wychodzi z niedorzecznego założenia: dobro i zło bierze jako rzeczy realne, które są z sobą w sprzeczności (a nie jako dopełniające się wartości, co byłoby prawdą) radzi wziąć stronę dobra, wymaga żeby dobry wyrzekł się zła aż do ostatniego korzenia, i żeby mu się opierał — w rzeczy samej zaprzecza przez to życiu, które we wszystkich swoich instynktach ma zarówno „tak", jak i "nie"" (Nietzsche, 2003, s. 149 - 150).

 

Właśnie owa beznadziejna próba uczynienia z części całości, a więc bycia wielkim „tak" bez budzącego lęk „nie", zdaje się mieć miejsce w przypadku większości nerwic. Osoba neurotyczna zarówno emocjonalnie, jak i konceptualnie nie potrafi sobie poradzić ze „złem" (agresją, seksualnością, nieustrukturowaniem), które w sobie odnajduje. Gdyby spróbować wykryć ukrytą antropologię i etykę, jaką kieruje się neurotyk, to prawdopodobnie otrzymalibyśmy koncepcję dualnego podziału na pierwiastki „dobra" i „zła", wraz z twierdzeniem o możliwości (i konieczności) pomieszczania w sobie jedynie „dobra".

 

Ludziom bezinteresownym i litościwym, a więc w zasadzie egoistycznym pośrednio, Nietzsche przeciwstawia typ dumnego egoisty. Jest on przede wszystkim mniej lękliwy, a wiedząc, że nie zdoła skutecznie zaradzić cierpieniu, potrafi znieść upadek swego narcyzmu i nie podejmować działań pozornych. Do tego nie wydają mu się czymś tak bardzo nie na miejscu cierpienia innych, skoro i sam cierpi nie domagając się wsparcia. Różnica między oboma typami jest taka, że pierwszy w naszej kulturze określa się mianem człowieka „dobrego", a drugi pojmowany jest jako „zły". Jednak, jak stwierdza Nietzsche, jest to tylko kwestią moralnej mody oraz kulturowej dekadencji. Niejeden, jeśli nie każdy neurotyk odpowiada krytykowanemu przez Nietzschego typowi — nazwijmy go tak -zakamuflowanego egoisty. Będzie on stale „przepraszał za to, że żyje" nie uwzględniając tego, iż jeżeli coś jest dla otoczenia szczególnie męczące, to właśnie te ciągłe bezproduktywne i w gruncie rzeczy egoistyczne przeprosiny. Jednocześnie będzie unikał uświadomienia sobie, że postawa ta wcale nie jest dobra, a otoczeniu jego niesamodzielność może sprawiać o wiele większe przykrości niż okresowe zgrzyty związane z bardziej bezpośrednią ekspresją siebie. Ludzie tacy są w zakamuflowany sposób skoncentrowani na sobie, strachliwi i nie zdolni do konstruktywnego poświecenia się czemukolwiek, gdyż już dawno poświęcili się swemu dającemu święty spokój cierpieniu. Szczególny rodzaj postawy wycofania spotykany niekiedy wśród neurotycznych kobiet. Osoby te można określić mianem „kobiet-które-nigdy-nie-myślały-o-sobie". Właśnie tak siebie opisują, gdy mówią: „nigdy nie myślałam o sobie", „zawsze robiłam wszystko dla rodziny", „nie potrafiłam zadbać o siebie", i niekiedy dodają: „teraz przez to się załamałam". Postawa ta, jak każda postawa psychologiczna, jest skomplikowana i trudna do jednoznacznej oceny. Opisywane kobiety są rzeczywiście ofiarami swojego poświęcenia, jednocześnie jednak są więźniami swego egoizmu. W przemyślny sposób ochroniły one siebie, anihilując swoje osobowe istnienie. Niejako rozpięły swą osobę w sieci relacji i obowiązków, przez co nie musiały konfrontować się twarzą w twarz ze swymi partnerami, dziećmi oraz z innymi ludźmi. Jest to rodzaj samooszukiwania, które polega na zaprzeczaniu, iż posiada się egoistyczne popędy. W ten sposób osoby te zbudowały swoją tożsamość, której ogniskiem stało się podkreślanie swej wielkiej „dobroci". A ponieważ poczucie tożsamości jest czymś niezmiernie ważnym, ich postawa ulegała samowzmocnieniu. Jednak bezproblemowe podtrzymywanie takiego stanu jest na dłuższą metę niemożliwe. Egoistyczno-popędowe pierwiastki dążą do bezpośredniej ekspresji. Jeśli ta nie jest im dana, tworzą się objawy, a egoizm zaspokajany jest w sposób ukryty, bierny i pośredni, co dla otoczenia może być szczególnie uciążliwe. Opisana postawa ma też inny aspekt. Jeśli nigdy nie mówi się „nie", robi wszystko czego inni oczekują (chodzi głównie o rodzinę: dzieci, męża), można mieć poczucie bycia niezastąpionym, jedynym w swoim rodzaju. A tożsamości „jedynego-i-wyjątkowego" każdy neurotyk potrzebuje."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×