Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to nerwica?


Agatalipowska

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich . Mam na imię Agata i jestem tu nowa , więc witam serdecznie . A więc czytalam wczesniej pare Waszych postów I swierdzilam ze teZ napisze . Mam problemy z oddychaniem , a mianowicie oddychanie poprzez ziewanie. Od czasu do czasu boli mnie serce , często przed snem strasznie mocno bije i mam uczucie jak by zaraz miało wylecieć. Czuje sie ciągle zmęczona . Nie przesypiam często nocy bo mam napady . Zaczyna walić serce , nie moge dobrze oddychać i nie moge przez to spac . Ostatnio mam bardzo dużo stresu w życiu . Mam 20 lat, wyjechałam do Anglii i mieszkam tutaj z chłopakiem . Pierwszy raz ta sytuacja z napadem wydarzyła sie około 4 miesiecy temu. Chcialam juZ zasnac, I nagle czuje ze Nie moge dobrze Oddychac , zrobiło mi sie gorąco , i serce zaczęło walić jak oszalałe. Obudzilam chlopaka , Cala zaplakana. Pojechalam z rana do szpitala . Zrobil I mi badania serca , krwi i moczu . Wszystko wyszło pozytywnie . Zdrowa jak ryba . I następnej nocy znów to samo . Straciłam przez to prace , bo przychodziłam strasznie zmęczona to pracy . I w końcu raz zasnelam i mnie zwolnili . Teraz mam te objawy coraz cześciej . Jest to męczące. Włączają mi sie fobie ze mam raka ze to zawał serca i rożne takie . Jest to okropne uczucie , mam wrażenie ze umieram . Poszłam do lekarza to powiedział ze to nerwica i ze musi mi przepisać antydepresanty . Boje sie ich brać , nie jestem u siebie w kraju i nie znam ich leków . Mój tata chorował na nerwice przez 3 lata, pokonał ja sam bez żadnych leków . Zapisywał notatki w zeszytach . Pisał jak sie czuje , co go męczy , I to my pomagalo, ale mi raczej nie zbyt . Mój chłopak nic z tego nie rozumie . Uważa ze to zwykle zmęczenie . Ale ja nie jestem często zmęczona bo nie pracuje aktualnie przez tą chorobę . Szukam nowej pracy , i tylko w nocy chciałabym pracować bo e ciagu dnia nie daje rady. Nie wiem juz co mam robic , mam tego dość , wykańcza mnie to emocjonalnie i fizycznie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Agata, ja jestem też Agata i też mam nerwicę. Jeśli zbadali twoje serce i twierdzą, że nic ci nie jest, to znaczy, że nie jest. Jeśli przepisali Ci leki, to je bierz, ja biorę antydepresanty i nie czuję, żeby było gorzej, tylko lepiej, po to właśnie są leki. Proponuje iść do psychologa, u mnie jedna rozmowa ( wczoraj ) dużo zmieniła, a broniłam się przed nią sporo czasu, nie potrzebnie. Pomaga mi też bardzo "wypłakiwanie" się facetowi. Opowiedz swojemu wszystkie swoje odczucia, powiedz co myślisz i czujesz, powiedz, że się boisz, to nic złego bo wszystkie emocje są dobre. Znajdź coś, co cie uspokaja, pamiętaj, że nic się Tobie nie stanie a każdy atak paniki przechodzi samoistnie po 15 minutach. Jesteś obciążona genetycznie, dokładnie tak jak ja, moja mama walczyła rok i wygrała również bez leków! Ta choroba jest upierdliwa ale na to się nie umiera. Trzymam kciuki za ciebie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Agata!

 

Jeśli postawiono Ci diagnozę "nerwica", powinnaś wdrożyć leczenie. Leki, owszem, są pomocne, ale powinny pełnić rolę pomocniczą. Zasadniczą metodą leczenia nerwicy powinna być psychoterapia (najlepiej w nurcie poznawczo-behawioralnym), do której Cię zachęcam. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×