Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica lękowa a nadciśnienie tętnicze


spinoza1988

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Mój problem zaczal sie 17, grudnia. ataki napadowe nerwicy, derealizacja i skoki cisnienia (w zwiazku z zazyciem jakiegos dziwnego narkotyku, czego sie bardzo wystraszylem). na bazie tego wyszlo stale nadcisnienie i wysoki puls.

czy ktos ma lub miał podobny przypadek i czy moje cisnienie może być spowodowane nerwicą?

czy to minie, czy mozna to leczyć jakoś czy już tak zostanie?

pozdrawiam Łukasz

 

[*EDIT*]

 

odrazu zaznaczam ze zrobilem to tylko raz (narkotyk) i nie zamierzam wiecej.

czyli rozumiem ze nerwicowcy nie maja problemow z cisnieniem tak wiec w gre wchodzi cos innego.

no coz, zobaczymy w takim razie, kardiologa nie omine.

pozdrawiam Łukasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w moim przypadku to było tak, że kiedyś też spróbowałam narkotyków (zioło) i podziałało bardzo negatywnie. poczułam się tak, jakbym miała atak lęku. ale jakos znacząco nie wiążę z tym ataków, które zaczęły się pojawiać w połowie stycznia.

 

co do skoków cisnienia, to gdy nadchodzi atak to mam nagły spadek ciśnienia, jakieś niecałe 100/90. puls lekko przyspieszony. poza atakami,kiedy jestem w stanie napięcia emocjonalnego mam wyższe ciśnienie, np. 150/80.

 

moja mama kiedyś leczyła się na depresje, niedawno brała leki na nerwicę. a od paru lat leczy się na nadciśnienie tętnicze. ponoć lekarze twierdzą, że nerwica nieleczona prowadzi do nadciśnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam problem z tym cisnieniem:( mam nerwice lekowa, nie mam dziedzicznego nadcisnienia, nie mam nadwagi, w badaniach holter cisnieniowy wyszedl dobry, ale czzasem przez te skoki cisnienia 160 na 120 ladowalam w szpitalu , jestem mloda i boje sie ze jak tak dalej pojdzie w koncu bede miala to nadcisnienie :( chcialabym sie nie denerwowac bo wtedy mam te skoki ale nie potrafie , pomozcie :( poradzcie:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie zaczelo sie podobnie,wzielam kiedys leki na nadwage,nie przeczytalam ulotki o skutkach ubocznych-okazalo sie,ze lek ,ktory bralam podnosil cisnienie i powodowal nawet chorobe nadcisnieniowa. Pewnego dnia cisnienie mialam 160/120-wystraszylam sie wylewu- lek przed smiercia nagla,zle samopoczucie-od tamtej pory zaczelam zwracac na siebie uwage-tak zaczela sie historia z nerwica. Dzisiaj cisnienie mam o.k,ale jak tylko zaczynam sie denerwowac,albo podswiadomie bac,jak zaczyna mi sie atak,od razu cisnienie mam podwyzszone- :( .Nie bede orginalna jak powiem,ze trzeba spacerowac,ruszac sie wogole, zaczac prawidlowo oddychac (joga pomaga),zmienic diete,nie palic itp... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

najgorsze u mnie jest to ze jak sie denerwuje od razu mierze cisninie bo czuje wbuchy goraca :( wtedy widze ze mam wysokie i sie nakrecam ze mi sie cos stanie:( najgorsze jest to ze nie wychodze bez cisnieniomierza z domu:( nie daje sobie z tym rady , wczesniej trenowalam 5 lat teraz przestalam bo wkrecam sobie ze wtedy mi sie podniesie cisnienie, bo jak wiadomo podczas wysilku ono wzrasta :( prosze jakies poorady:( tak bym chciala znow trenowac, ale to uczucxie goraca jest straszne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz co jakbym czytala o sobie,ja z cisnieniomierzem chodzilam do knajpy,przy okazji mialam zawsze przy sobie tabletki na nadcisnienie. Wystarczylo,ze zauwazylam cisnieniomierz i od razu czulam,ze musze sobie zmierzyc cisnienie,jak automat pompowal powietrze do opaski ja juz sie nakrecalam,jod razu czulam ,ze mi rosnie.Te wybuchy goraca tez mialam,myslalam,ze zaraz dostane wylewu,teraz zdarzaja sie tylko czasem.Po pierwsze przestan mierzyc cisnienie! Schowaj cisnieniomierz, tak zebys go nie widziala,a wiedziala,ze gdzies tam sobie jest(bedziesz bezpieczna ;)Tylko spokoj nas ratuje.Ja na poczatku mierzylam cisnienie kilkadziesiat razy dziennie,malo z tego-jak ide do lekarza i wiem,ze bede miala ten pomiar od razu mam wysokie i w dodatku widze to zdziwienie lekarza i to mnie nakreca jeszcze bardziej-zawsze jakis komentarz-a pani to ma cisnienie,czy sie pani leczy,to jest niebezpieczne itd itp jedyne co moge powiedziec -wyluzuj! ja z tego powodu rzucilam fajki ,bo myslalam,ze jak bede palic to cisnienie bedzie mi rosnac jeszcze bardziej,doszlo do tego,ze jak znajomi dzwonili do mnie to pierwsze pytanie-jak tam cisnienie,ja ciagle o tym mowilam.Sama staralam sobie wytlumaczyc,ze nic sie nie dzieje,taki "self talking" to pomaga i mija na pewno-jestem tego przyladem,minelo mi po 3 miesiacach-za to zaczely sie inne jazdy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz moje cisnienie to 116/80,z tedencja do niskiego :)a jesli juz sie wkurze to zaczyna mi sie podnosic:) taki tego urok.Musisz pamietac o kilku zasadach jesli chodzi o mierzenie cisnienia 1)odpoczac conajmniej 5 minut przed pomiarem-rozluznic sie 2)obrac wygodna pozycje 3)nie pic kawymnie palic na 30 min przed pomiarem4) musisz byc wygodnie ubrana 5)nie moze Cie nic bolec np glowa 5)nie mozesz byc zdenerwowana,ani pod wplywem jakis emocji ,tylko wtedy ten pomiar jest w miare wiarygodny.Poza tym te cisnieniomierze,ktore mamy w domach-elektroniczne czesto sie myla.Ja tez mialam dosyc,ale powiedziala mi moja psycholog,ze nasz organizm jest na tyle silny,ze zniesie wysokie cisnienie nawet przez tydzien :0 (moze znajdzie sie ktos kto podwazy zaraz ta teorie-zaznaczam powtarzam po kims).Inne jazdy-to wyszukiwanie sobie jakis chorob ,mysli o smierci,kulka w gardle,ale wychodze z tego-BEZ TABLETEK! Nie moglam spac,budze sie w nocy kilka razy,nie moglam sobie znalezc miejsca.Masz ochote o cos zapytac jeszcze napisz andzelina1@autograf.pl dodam,ze grunt to sobie uswiadomic co mi jest,nie bac sie tego i nie dac sie myslom :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam za wysokie ciśnienie ale nie bagatelizuje tego.Biore leki i je zbijam.Nie chcę ryzykować.Miewałam na prawdę za wysokie no i teraz na lekach jest w normie.Za każdym razem jak dzwoniłam na pogotowie przy skokach ciśnienia słyszałam :"Proszę się uspokoić , wypić ciepła melisę, a może ma pani w domu coś na uspokojenie?? " :szukam: zwykle coś miałam i kazali brać.Zresztą ja mam akurat ten nadgarstkowy ciśnieniomierz a on zawyża pomiary trochę.Teraz normalnie jak mam najwiekszę to ok 150 na 90 więc nie jest źle a wiem że to od nerwicy bo jak się uspokoję to spada i to już po chwili.

Na początku też mierzyłam kilkanaście razy dziennie ale teraz jak biorę leki to już nie mierzę no chyba że mam atak nerwicy lękowej to wtedy sprawdzam czy mnie serce boli czy "boli" -myślę że zrozumiecie o co mi chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No 130 to nie jest nadciśnienie nawet.Tylko cisnienie tętnicze wysokie prawidłowe.Ale to dolne pow 90 to już troche za dużo choć też nie źle.Bo moja kardiolog powiedziała że granica tzw nadciśnienia to 140/90 wtedy jeszcze nie ma nadcisnienia aczkolwiek jest to już granica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie biore zadnych lekow,jeszcze-staram sie sobie radzic terapia ,oddychaniem-tym wszystkim o czym pisalam wczesniej.Potraw solonych tez nie jadam :)-rano powolutku wstaje z lozka -zeby mi nie skoczylo :) i robie mnostwo smiesznych rzeczy-dbajac o cisnienie :)a ono sobie pyka, na poczatku bylo fatalne-musisz sie uspokoic!!!! z czasem mi minelo, ale ciagle boje sie ,ze moze skoczyc :) skacze jak mam atak-dzisiaj natomiast-klucha w gardle i ,cos mi przeszkadza w klatce piersiowej, do tego stopnia,ze nie moglam polknac witamin-paranoja Czasem mam wrazenie,ze jestem sama swoim replay'em :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez biore asentre, ale ona raczej powinna zmniejszac cisnienie, co do cisnienie to wszystko zalezy od uwarunkowan genetycznych, czy w rodzinie ktos chorowal na nadcisnienie, ile ważysz oraz czy nie spozywasz zbyt duzo soli, moze to byc rowniez choroba nerek, gdy to wszytsko rozwazysz i nic z tych rzeczy nie pasuje do ciebie to wtedy mozna stwierdzic wine naszej nieznosnej nerwicy:P , ja przez to przechodzilam, ciagle mierzylam cisnienie, ale porobili mi badania i wszystko ok, a mialam czasem skok cisnienia do 170/120 a pomimo tego ni stwierdzili mi choroby nadcisnienia, poowiedzieli tylko ze to skoki spowodowane emocjami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×