Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Gliwice]


Loop

Rekomendowane odpowiedzi

Bo to straszne miasto. Może i ładne dosyć ale nudne jak dla mnie ( mam 18 lat więc mogę co najwyżej iść się szwendać do parku lub potańczyć do dresiarskiego Gwarka). Na dodatek chcą nam wywalić tramwaje, a dla mnie jest śmieszne żeby 200 tysięczne miasto nie miało takiego środka transportu.Wiocha i tyle.

ps. Z jakich dzielnic jesteście?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właściwie nie jestem z samych Gliwic, tylko z okolic. Ale do Gliwic mam blisko i często tam bywam ;) Na pewno są miejsca w Gliwicach, gdzie można znaleźć coś dla siebie, ale mojej wioski nie zamieniłabym na Gliwice ;D A co do tramwajów, to podobno mają zostać... :)

Pozdrawiam w ten upalny dzień!

p.s. leczycie się w Gliwicach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeannette, co to za wioska z której jesteś? :D W Gliwicach chodziłem do psychiatry do "Feniksa" na Młyńskiej. Teoretycznie czeka się ok. miesiąca, dwóch na wizytę a kiedyś po prostu się wryłem jako pierwszy, przed oficjalną godziną przyjmowania i dało radę ;) Pani psychiatra bardzo w porządku, byłem z niej jak najbardziej zadowolony.

pozdrawiam w bardzo burzowy wieczór! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niech nazwa mojej wioski zostanie tajemnicą ;) ja chodziłam do "Dąbrówki" na Asnyka, byłam (i nadal jestem) bardzo zadowolona - i z wizyt u psychiatry, i z terapii, na których tam byłam. Tam też trzeba trochę czekać, chyba że jest się bywalcem i ma się grubą kartotekę hehe :mrgreen:

komosa a Ty?

pozdrawiam w dniu po strasznej burzy (ale ślicznie się wczoraj błyskało) :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ja też jestem z Gliwic kiedyś chodziłem do psychologa i psychiatry tam koło katedry ale przerwałem jakoś nie czułem ze mi to pomaga co do miasta hmmm kiedyś je lubiłem teraz ...już mniej mimo że dalej w nim mieszkam jak dla mnie już za małe i za dużo wspomnień i dobrych i złych które przytłaczaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wznowię temat.

 

Są jeszcze Gliwiczanie albo ludzie z okolic Gliwic na tym forum czy już poznikali wszyscy? Mam nadzieję, że są...

Chciałam się poradzić odnośnie psychologa (ew. psychiatry) w Gliwicach - znacie kogoś godnego polecenia? Do kogo chodziliście / chodzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może wznowię temat.

 

Są jeszcze Gliwiczanie albo ludzie z okolic Gliwic na tym forum czy już poznikali wszyscy? Mam nadzieję, że są...

Chciałam się poradzić odnośnie psychologa (ew. psychiatry) w Gliwicach - znacie kogoś godnego polecenia? Do kogo chodziliście / chodzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj kurkumona ' jesli jeszcze nie znalazłas swojego "miejsca'.

ja korzystam z poradni na Sikorniku na przeciw basenu ul Mewy

p dr Mostowska bardzo mi odpowiada.Daje można powiedzieć nieograniczony czas na wypowiedż i jest taka pogodna, wiesz że nie czujesz drwiny czy coś ale taki luzik.

Wcześniej "szukałam" w kilku przychodniach i powiem szczerze nie mogę powiedzieć żebym trafiła na złych lekarzy, tyle że to był pierwszy ośrodek oferujący dość szybki kontakt z psychologiem wiec również zmieniłam psychiatrę i to był strzał w dychę, a z wypowiedzi innych pacjentów wiem że dr Świtalska też jest lubiana.

Polecam wiec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z Zabrza.

Chodzę prywatnie do dr Jakus, przyjmuje na ul. Szczęść Boże w Zabrzu. Ale ma bardzo dużo pacjentów, chyba teraz za dużo i długo się czeka okropnie, pomimo że umawia na godziny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Witam

Ja również z Gliwic, szukam pomocy dla mojej żony z depresją. Do tej pory leczyła się u dwóch lekarek pierwszej imienia już nie pamiętam a teraz leczy się u dr Tyrlikowskiej. Obie lekarki z tego co się zorientowałem mają dobre opinie, ale mimo leczenia żona nadal jest w kiepskim stanie. Może moglibyście podać jakieś namiary gdzie szukać pomocy, do jakiego lekarza warto pójść.

Pozdrawiam.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mieszkam w gliwicach od 8 lat i jedna z przychodni w gliwicach ma wyjątkowo złą opinie wśród gliwiczan.jest nią osławiony Obwód lecznictwa kolejowego na ulicy Opolskiej.kiedy ktos wspomina o tej przychodni to wywołuje to śmiech u słuchaczy.dajmy na to:

tutejszy dermatolog nie odróżnia grzybicy skóry od choroby wirusowej,daje błędne diagnozy,stosuje niewłaściwe leki,można sie u niego dosłownie leczyć latami i nic...tylko wyrzucone pieniądze.

neurolog...kilka lat temu dostałem skierowanie od tamtejszej pani neurolog skierowanie na rezonans magnetyczny głowy.na rezonans musiałem czekać 1,5 roku.wyszło jednak że mam coś w głowie-przewlekłe zapalenie zatok,masywne zgrubienia śluzówek.dostarczyłem tejże pani neurolog wyniki a ona na silne migreny przepisała mi...czystą kofeinę po której łatwo można dostać wylewu i sumatriptan który tez podnosi ciśnienie.po czym skierowała do tamtejszego laryngologa.laryngolog przepisał mi spray z hormonami i chciał dać mi skierowanie na usunięcie przegrody nosowej bo na rezonansie wyszło skrzywienie przegrody.ja nie wyraziłem zgody i powiedziałem że mam dosyć tego krojenia,że ja nie blok do cięcia.

ortopeda...kiedy po 6 miesiącach zgłosiłem się na zdjęcie gipsu po złamaniu ręki pokazałem panu "ortopedzie" kartę informacyjną ze szpitala na której było wszystko pisane jak kura pazurem.na pytanie do lekarza czy może mi przeczytać co tam pisze bo ja nie moge rozczytać padła głupkowata odpowiedz:a to dlatego że ja siedze po tej stronie biurka.

okulista...przepisuje leki które także nic nie leczą,olewatorsko podchodzi do badana pacjentów.

dentyści potrafią tylko rwać,w gabinenie na podłodze walają się zużyte wiertła.

na wizytę u neurologa czeka się pół roku

na wizytę okulistyczną czeka się pół roku

na endokrynologa czeka się 8 mcy

wogóle też wygląd przychodni mówi za siebie.na zewnątrz i w środku.

udają że leczą a ludzie tu padają jak muchy.

w ciągu kilku lat padło już kilkunastu ludzi których znałem.

 

-- 19 lis 2012, 14:15 --

 

jest tez niedaleko inna mniejsza przychodnia w której przyjmuja dwoch lekarzy ogólnych.tam na wysoką gorączkę przepisują...scorbolamid i wapno zamiast przepisać antybiotyki.

 

-- 19 lis 2012, 14:25 --

 

oprócz tego należy omijać szerokim łukiem gabinet dentystyczny UNODENT na Zwycięstwa.

tam leczyłem zęba kanałowo.zatruto mi zęba bez informowania mnie o tym

na jeden ząb było aż 10 wizyt.nie dali żadnego znieczulenia.

babka wbijała na hama te igły mi w ząb aż mało ich nie połamała,głupkowato odpowiadała na zadawane proste pytania.

kiedy doszło już do ostatniej dziesiątej wizyty skończyło się na zaplombowaniu po czym baba rzekła:za pół roku do kontroli i wyszła z gabinetu wkurzona niewiadamo na co.

kiedy zmieniłem dentystę okazało się że ta plomba była nieszczelna.

 

-- 19 lis 2012, 14:29 --

 

kiedy się trafi do szpitala na kościuszki czy na radiowej to warto się jeszcze zastanowić czy warto liczyć na to zakłamane państeko czy niech się dzieje co chce.bo to bardziej przypomina produkcje taśmową trupów niż lecznice.pracownicy służby zdrowia bywają wkurzeni że pacjenci zajmują łóżka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×