Skocz do zawartości
Nerwica.com

SM, nerwica czy borelioza


dikosn

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

opiszę Wam swoją przypadłość, z którą zmagam się od około 6 miesięcy. Lekarze rozkładają ręce. Nie wiedzą co mi jest. Piszę tutaj aby

w jakiś sposób zdobyć informację, które pomogą mi w dalszym leczeniu. Będę wdzięczny za wypowiedzi osób, które są lub obawiały się, że są

obarczone: boreliozą, stwardnieniem rozsianym bądź podobnymi chorobami, bowiem są to najbardziej prawdopodobne przyczyny.

 

Wszystko zaczęło się około 6 miesięcy temu. W pociągu poczułem ucisk w mostku, EKG, pogotowie i puścili mnei do domu. POtem zaczęłó być gorzej:

 

8 razy trafiłem na SOR z powodu bólu w klatce, któy się utrzymywał. Teraz mam go stale od około 3 miesięcy. Leżałem na kardiologii i mówią, że

serce mam zdrowe. Od samego początku moje objawy ewoluowały. Doszły bóle głowe wraz z pogorszeniem widzenia. Pojawiają się i znikają. Skurcze

mięsni (takie kłucia mięśni), różnych: twarzy, nosa, szyi, nóg, rąk, parestezje. Bóle w klatce są jakby wędrujące, opasujące serce. W

wynikach miałem wszystko ok, więc wybrałem się do psychiatry dostałem mitragen 15mg, właśnie minęły 3 miesiące jak go biorę. Mimo to

objawy nasiliły się, są przeróżna. Zawsze byłem prosportowy i nadal staram się być ale nie mam już takiej wytrzymałości. Nie mam gorączki,

nawet tenmperaturę koło 36 'C. Miałem wszystkie standardowe badania + rezonans głowy (bez zmian), tomografię klatki (w normie),

USG, USG serca, Doppler tętnic, RTG. Wwynikach wychiodzą tylko podwyższone próby wątrobowe, MRI kręgosłupa wykazało drobne zmiany, które wg

ortopedy, neurologa i rehabilitanta nie mogą dawać takich bóli w klatce. Tarcyca - atpo podwyższone ale hormony w normie.

 

ELisa : dodatni na IGM, ujemy IGG, WB ujemny. Badanie EEG w porządku. Podkreślę te objawy, które mam obecnie:

 

mimowolne drżenia mięśni i bóle w klatce, strzelanie mięśni (jakby ktoś prądem poraził, takie kłucie), skurcze nawet mięsni brzuchaa.

czasem bóle głowy, parestezje (nóg, rąk)

 

Nie mam niedoboru magnezu, biorę go od pół roku, jestem najlepiej odżywionym człowiekiem na ziemi;)

 

Czy coś z tego pasuje Wam do jakiejś jednostki chorobowej, Podkreślę, że wszystko wezmę na chłodno, Naprawdę chciałbym aby była to nerwica. Boję

się, żeto coś gorszego. Czy SM można mieć z poprawnym EEG i CT? Czy może to być neuroborelioza? Jeśli nie to ręce mi opadają. Mam nawet skurcze

mięsni czaszki, o których istnieniu nie wiedziałem. Nie mam gorączki ani bóli stawów. Nie pamiętam ugryzienia przez kleszc

 

-- 16 maja 2011, 23:17 --

 

Dodam jeszcze cośco jest charakterystyczne: pojawiają się moemnty kiedy serducho prawie staje: jakby napełniała się krwią do granic objętości klatki a potem siuuuup wali raz jak młot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dikosn, dużo jest tu postów na temat boreliozy. W wątku o CHAD ta tematyka się przeplata oraz w wątku o zaburzeniach osobowości. Na forum są osoby, które borykają się z boreliozą.

Borelioze jest ciężko wykryć tak naprawdę. Ale da się ją wyleczyć. Leczenie jest mozolne.

Może ktoś tu zaglądnie i napisze coś od siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elisa to tak naprawdę niewiele znaczy, bo wyniki są miarodajne w 10-30% i nie wiem dlaczego lekarze w Polsce nadal kierują się tą metodą przy diagnostyce boreliozy. A wyniki potrafi dać zarówno fałszywie ujemne jak i, o zgrozo, fałszywie dodatnie. :pirate:

tu jest artykuł, który polecił mi lekarz od boreliozy co do jej diagnosytyki: http://www.borelioza.org/materialy_lyme/bb-diagnostyka.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ogólnie wyniki IgM dodatnie, jeśli są miarodajne, oznaczają aktywną, toczącą się i świeżą bądź dość świeżą (trwającą jakieś kilka miesięcy, a nie lat) infekcję. nie trzeba pamiętać, że miało się na sobie kleszcza (ja nie pamiętam), żeby mieć boreliozę. :roll:

Moniko, :D No mam dużo do powiedzenia w tej sprawie, ale tyle już pisałam na ten temat, że szczerze mówiąc nie chce mi się powtarzać kolejny raz tego samego... :roll::oops: Ale chciałabym pomóc, sama przeszłam dużo zanim mnie zdiagnozowano...

 

-- 17 maja 2011, 19:09 --

 

sytuacja z ujemnym WB wygląda tak - jeśli infekcja jest świeża to organizm mógł jeszcze nie wytworzyć odpowiednich przeciwciał, WB lepiej sprawdza się w przewlekłych infekcjach. może być też tak, że układ odpornościowy nie widzi bakterii i nie wytwarza przeciwciał, które mógłby wykazać WB. zrobiłabym PCR, ale najlepiej przyjmując wcześniej przez ok. 7 dni Citrosept 3 razy dziennie po 20-25 kropli bądź Metronidazol, tylko ten jest na receptę - to na rozbicie cyst, żeby bakteria była widoczna we krwi. To działanie zwiększa prawdopodobieństwo otrzymania wiarygodnego wyniku PCR.

 

-- 17 maja 2011, 19:11 --

 

dikosn, czy pokazywałeś jakiemuś lekarzowi wyniki IgM dodatnie??? przecież (jeśli są miarodajne) to świadczy o świeżym aktywnym zakażeniu boreliozą. :roll: (jeśli było to Elisa w kierunku boreliozy)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście pomyliłem się: dodatnie było IgG - 25,47 a >22 oznacza pozytywny, IgM negatywny a WB tylko 1 pasek pozytywny, więc ten test też był negatywny. Chciałbym wykluczuć borelkę z chłodną głową. Wiem, że dopóki tego nie zrobię nie zaakceptuję posiadania nerwicy. Zastanawiam się nad powtórzeneim jakiegoś testu ale nie wiem, który będzie miał największy sens - PCR? Może poproszę o antybiotyki i zobaczę swoją reakcję? Ta nerwica spadła na mnie jak grom z jasnego nieba... eh.... muszę to zwalczyć, w życiu nie podejrzewałem,że spadnie to na mnie.

 

pozdrawiam serdecznie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antybiotykami możesz zafałszować wyniki.

 

PCR wykonane w dobrym laboratorium ma wyższą czułość niż WB i ELISA.

_asia_, dobrze mówi.

 

I z tego co ja wiem nie da się w 100% wykluczyć boreliozy.

 

Antybiotyków zwykłych nie polecam, bo faktycznie mogą zafałśzować wyniki. Chyba, że takie, które rozbiją cysty borelii, np. Metronidazol, wtedy szanse, że PCR wyjdzie miarodajne są duuuużo większe. Bez Citroseptu lub Metro PCR szanse są marne, a przy zakażeniu przewlekłym to już znikome.

 

To prawda, nie da się w 100% wykluczyć boreliozy, gdyż istnieje coś takiego jak borelioza seronegatywna (nic nie ma w wynikach, a objawy są). Może być też sytuacja odwrotna - wyniki są pozytywne, a objawów brak - wszystko zależy od tego jak silny jest nasz organizm. Boreliozę leczy się, gdy są objawy, a nie tylko na podstawie wyników. I prawda jest taka, że wiele osób jset nosicielami borelii, ale ich układ odpornośiowy radzi sobie z nią i nie mają objawów. ten link, który podałam - jest bardzo fajny naukowy artykuł o problematyce diagnostyki boreliozy.

 

-- 18 maja 2011, 08:57 --

 

Oczywiście pomyliłem się: dodatnie było IgG - 25,47 a >22 oznacza pozytywny, IgM negatywny a WB tylko 1 pasek pozytywny, więc ten test też był negatywny. Chciałbym wykluczuć borelkę z chłodną głową. Wiem, że dopóki tego nie zrobię nie zaakceptuję posiadania nerwicy. Zastanawiam się nad powtórzeneim jakiegoś testu ale nie wiem, który będzie miał największy sens - PCR? Może poproszę o antybiotyki i zobaczę swoją reakcję? Ta nerwica spadła na mnie jak grom z jasnego nieba... eh.... muszę to zwalczyć, w życiu nie podejrzewałem,że spadnie to na mnie.

 

pozdrawiam serdecznie ;)

a w tym WB to jaki prążek był pozytywny? bo np. VisE jest bardzo specyficzny dla borelii, a p41 niespecyficzny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no cóż, muszę Ci powiedzieć, że prążek P30 to prążek wysoce specyficzny dla boreliozy. :roll: już sam ten fakt o czymś świadczy. dlaczego jest obeny w Twoim organizmie. do tego jeszcze te wszystkie objawy... na Twoim miejscu poważniej zainteresowałabym się tematem boreliozy. :roll:

skąd jesteś? może z Warszawy lub okolic? (bo znam dobrego lekarza od borelii, znającego siędobrze na diagnostyce itd.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja wczoraj byłam na kontrolnych badaniach bo po roku leczenia okazuje sie ze kregoslup mi siada, doslownie, mam skierowanie do ortopedy, do reumatologa, na rezonans, na konsultacje do kliniki do krakowa i mam zrobione badania, oczywiscie ellisa. na terminy sie czeka wiec nie zrobie tego wszystkiego w tydzien, jednak poczekam, skoro juz zaczelam walke to sie nie poddam, jednak zastanawiam sie czy faktycznie po przeleczonej borelce moglby sie pojawic tak koszmarne bole ze w nocy spac nie moge i w ogole czuje sie jak niepelnosprawna?

czy punkcja miala jakis wplyw na bol kregoslupa? w sumie mialam te bole duzo wczesniej aczkolwiek nie w takim wielkim nasileniu, raczej dalo sie z tym bolem zyc, teraz nie moge.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak, moja lekarka powiedziala ze oni maja zakaz ponownego leczenia, stad to skierowanie do krakowa do kliniki, oni maja zadecydowac czy maja mnie ponownie leczyc czy nie.

 

no i niestety elisa, wiem o dupe rozbic, rownie dobrze mogli mi nic nie robic, no ale za wb sie juz placi albo musialabym sie polozyc na oddziale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranoja, :( to kiepsko... a może dałabyś radę zrobić je prywatnie? wiem, że jest drogie, ale może warto na czymś innym przyoszczędzić, bo naprawdę tocząca się borelioza to nie są przelewki i samoistnie lepiej nie będzie tylko z czasem gorzej. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro juz badam wszystko to masz racje. zrobie tego wb. on przynajmniej jest bardziej wiarygodny

 

no dokładnie...

dikosn, ja mam boreliozę... aktualnie jestem w trakcie leczenia protokołem Buhnera. w ciągu 2 ostatnich lat odwiedziłam 26 lekarzy - żaden nie zasugerował boreliozy, bo nie pamiętałam na sobie nigdy kleszcza... a okazało się, że to borelioza. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co to jest ten protokul jakis. moja kolezanka jezdzila na slask na jakies dziwne leczenie, ze robili jej jakies badania, wykryli jakies grzyby i bog wie co jeszcze. jak poszlam wczoraj do mojej lekarki to wyskoczyla na mnie z morda ze co ona glupia robi, ze to zakazane w stanach ze to wcale nie leczy tylko jeszcze wieksze szkody w czlowieku robi i ze kase tylko biora. no strasznie najezdzala na to. ale nie wiem co to za terapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paranoja, no grzyby to ja potężne miałam, na szczęście już opanowane. ;)

protokół Buhnera to kombinacja silnych ziół zwalczających na boreliozę, u nas w Polsce lekarze konwencjonalni (przeważająca większość) niestety o nim nie słyszeli, dlatego u nas w PL ludzie leczą się nim najczęściej na własną rękę, gdy zawiodły antybiotyki na borelię, a oni są jeszcze bardziej osłabieni. W Stanach natomiast jest to znana metoda, a Buhner, który właśnie tam mieszka pomógł nie jednemu z boreliozą. Większości ziół z protokołu nie ma u nas w PL, zamawiam więc właśnie w USA.

Bardzo polecam książkę Buhnera, gdzie choroba z Lyme jest bardzo dokładnie opisana, objawy choroby, a także leczenie: http://www.borelioza.org/lymebook2.htm

A protokół Buhnera jest skuteczny. Szkoda, że do polskich lekarzy jeszcze to nie dotarło. Ba, lekarze z zakaźniaków leczą jeszcze według IDSA a nie ILADS, czyli jednym antybiotykiem przez krótki czas i wypuszczają ludzi ze szpitali z tzw. zespołem porobreliozowym, a to po prostu jest nadal aktywna borelia. W Polsce o boreliozie wie się bardzo mało i przede wszystkim bagatelizuje się tę chorobę. Tylko dlaczego? :( Brak funduszy na porządne leczenie pacjentów..?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie do osób obeznanych w temacie boreliozy:Czy jest możliwe, że przebiega ona wyłącznie z objawami 'psychicznymi' takimi jak: osłabienie pamięci, koncentracji, trudności w uczeniu się, nie dając przy tym żadnych symptomów ogólnoustrojowych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

celineczko3, jest możliwe, że osoba chora na boreliozę będzie mieć "jedynie" objawy ze strony psychiki oraz problemy neurologiczne nie odczuwając dolegliwości ogólnoustrojowych, ze strony stawó, mięśni itd. nawet kiedyś podawałam link do historii pewnej kobiety, bardzo ciekawa, polecam jeszcze raz:

objawy, które opisujesz mogą towrzyszyć jednak również innym infekcjom, np. wirusowi Epsteina-Barr, który w przewlekłej postaci powoduje ciągłe zmęczenie, problemy z koncentracją, pamięcią, obniżony nastrój, dlatego jest nazywany wirusem smutku, tak przy okazji - bardzo ciekawy choć jednocześnie kontrowerysjny artykuł: http://www.eioba.pl/a/1nxg/wirus-smutku

 

-- 19 maja 2011, 10:03 --

 

tak swoją drogą to idę się niedługo zbadać na tego Epsteina-Barr, bo ponoć często współwystępuje z borelią, zresztą jak się ma borelkę to wszystko się człowieka czepia. :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiu bardzo Ci dziękuję za odpowiedź:)Czyli w boreliozie nawet o takim nietypowym przebiegu zawsze pojawia się pakiet: zaburzenia psychiczne+zaburzenia neurologiczne. Rozumiem, że borelioza nie może się objawiać tylko i wyłącznie objawami 'psychicznymi'?

 

ps. dzięki za artykuł o tym wirusie...szkoda tylko, że nie wiadomo w sumie jak to leczyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asiu bardzo Ci dziękuję za odpowiedź:)Czyli w boreliozie nawet o takim nietypowym przebiegu zawsze pojawia się pakiet: zaburzenia psychiczne+zaburzenia neurologiczne. Rozumiem, że borelioza nie może się objawiać tylko i wyłącznie objawami 'psychicznymi'?

 

ps. dzięki za artykuł o tym wirusie...szkoda tylko, że nie wiadomo w sumie jak to leczyć

 

nie ma za co! borelioza może się objawiać tylko i wyłącznie objawami psychicznymi tak jak to miało miejsce w np. przypadku Heather z wywiadu, do którego linka podałam, przez co była ona leczona nieskutecznie psychiatrycznie (z powodu lęków, fobii społecznej, agorafobii, depresji, później depersonalizacji i w końcu derealizacji nie mając przez długi czas żadnych innych objawów, bo później to pojawiła się u niej nadwrażliwość na dźwięki, chemikalia oraz nadwrażliwość elektromagnetyczna, ale objawów ze strony różnych narządów, stawów czy mięśni nigdy nie miała).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×