Skocz do zawartości
Nerwica.com

Potrzebuję rady


toska12

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.Od ok 6 miesięcy dzieją sie ze mną dziwne rzeczy,nic mi się nie chce,jestem cały czas placzliwa.Nie mam ochoty wychodzić na dwór,najlepiej jak mąż z córką wyjada z domu to ja sie wtedy trochę uspokajam bo tak jestem ,czas podenerwowana,nie wiem czemu bo jestesmy zgodna rodzina i to mnie mnie przeraza ze nie chce z nimi spedzac czasu.Często boli mnie glowa i mysle sobie ze jestem do niczego i nikomu niepotrzebna i wogóle po co ja zyję.Są takie dni ze bym najchętniej nie wychodziła z łóżka,zmuszam sie sama zeby cos zrobić w domu i gdzies z nimi wyjść.Przeraża mnie co sie wokól mnie znajduje,cały czas jestem zamyslona i analizuję te mysli w głowie które sa cały czas.Proszę o rade co jest ze mna nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

toska12, proponuje wizyte u specjalisty psychiatry jakieś przejścia spowodowały ten stan ?Da Ci leki uspokoisz się wewnetrznie a pózniej się zastanów dlaczego jesteś w takim stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znów od wczoraj cos sie dzieje mam takiego schiza ze ktos mi wejdzie do domu,sprawdzam drzwi co chwilę czy są zamkniete,zachowuje sie jaby cos mnie opetało,w glowie coś mi mówi ze ktoś przyjdzie i coś mi zrobi,całą noc miałam jakieś koszmary.Zastanawiam sie czy to nie od leków które biore:requip i sirdalut bo podejrzewają u mnie zespół parkinsonowski ale leki biore juz 6 miesiecy i nigdy tak nie było.Nie wiem czy mam iść do psychiatry czy do psychologa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda by było gdybyś wpadła w kolejną falę leków. Bardzo możliwe, że leki, które bierzesz już teraz przyczyniają się w jakimś stopniu do tego problemu. Ciekawe jest to, że od 6 miesięcy bierzesz leki i także od 6 miesięcy dzieją się z Tobą takie rzeczy. Jak zareagowałaś na całą diagnozę zespołu parkinsonowskiego. Bo jak na oko specjalisty to widzę tu automatyczne, kompletne wycofanie się z życia, poddanie się w jakimś stopniu. Kiedy dostałaś diagnozę i czy pamiętasz jak na to zareagowałaś? Jak było wcześniej, przed diagnozą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczeło to sie w lipcu silnym drżeniem lewej ręki i wysokim ciśnieniem,na początku podejrzewano udar ale został wykluczony po badaniach wyszło że to zespól parkinsonowski i czekam teraz na szpital gdzie bede miala przeprowadzane dalsze badania, do diagnozy podeszłam bardzo spokojnie a te dziwne rzeczy zaczeły sie dziać po prawie trzech miesiacach brania leków,gdzie dobrze sie po nich czuję i drzenia tez ustąpiły.Jestem osobą ktora wszystko przezywa,tak jak i teraz gdy dwa miesiące temu zmarł mi tata,bardzo to przezywam,wydaje mi sie ze to sie zaczelo wtedy gdy tata poszedl do szpitala i widzialam jak bardzo cierpial i gasł w oczach(rak) i nie mogę sie z tym pogodzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może dopadła Cię depresja i nerwica lękowa. Koniecznie idź do lekarza. Może najpierw do psychologa a potem do psychiatry. Jak będziesz czuła że nie radzisz sobie z problemem to leki powinny pomóc. W każdym razie nie zostawiaj tego problemu bo im dłużej to się ciągnie tym trudniej będzie z tego wyjść. Wiem to z własnego doświadczenia, bo zbyt długo zwlekałam i doprowadziłam się do kiepskiego stanu. Rozumiem Cię jak się czujesz, ta dezorientacja, że nie wiesz co się z Tobą dzieje jest straszna. Teraz jestem na lekach.

Pozdrawiam i trzymaj się.

 

P.S. Myślę, że widok Taty dał Ci mocno w kość i może Twoja psychika po prostu tego nie udźwignęła i trzeba ją wzmocnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wyszlam ze szpitala,gdzie przeprowadzono mi badania i zespól parkinsowski nie został potwierdzony ani wykluczony,stwierdzono nadciśnienie tętnicze dostałam leki.W szpitalu byłam na kilku spotkaniach u psycholog i stwierdzono u mnie silną podatność na sugestię,dostalam hydroksyzyne i mam sie zglosić do poradni pzp za bardzo nie rozumię tego.Jak wróciłam do domu znów się zaczeły nerwy(klopoty z mężem który twierdzi że nic minie jest)mam poprostu wszystkiego dość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×