mąz ogladal pornografie i mnie ponizal

witam.

Chciałabym sie podzielic z Wami moim problemem. Pomózcie mi ocenic czy mam depresję. otóz naktyłam mojego męza dwa razy jak oglądał zdjęcia pornograficze. Za pierwszym razem powiedział ze tego nie zrobi więcej. Po roku czasu znowu to samo a ja nie wytrzymałam. Kazałam mu się wynosic i pakowac. Piszę teraz o tym ze lzach w oczach...

Witaj!

Może zabrzmi zbyt irytująco co napiszę i z grubej rury, ale zapytam Cię: Ty nigdy takich zdjęć nie oglądałaś?

Ja nie widzę w tym niczego odbiegającego od normy.

Każdy z nas ma większe lub mniejsze fantazje.

A największą chyba głupotą jest to, że "trzeba" takie zdjęcia oglądać w tajemnicy przez partnerem z uwagi na fakt, że partner może uważać to zachowanie za złe.

Zrobiłam sie strasznie zazdrosna o wszystko o kazdą kobiete na ktora sie patrzy. Wiem ze ja mu sie nie podobam, bo przeciez nie ogladalby tego dziadostwa!

Myślę, że możemy to porozmawiać o Twojej niskiej samoocenie.

Ja jeżdżę samochodem na jaki mnie stać i patrzę na inne, z górnej półki, z najwyższej, czy to oznacza, że mi się mój samochód nei podoba? Wiem, trochę moze nieadekwatne porównanie.

Ale to jest Twoje zdanie na temat odczuć Twojego męża.

Narzucasz i niepotrzebnie snujesz domysły na temat tego, że nie podobasz się swojemu mężowi.

Mam małe piersi a on oglądał baby z wielkimi cycami i pewnie jesli sie kocha ze mna to wyobraza sobie inne.

Masz ewidentną obsesję na temat tego, co myśli Twój mąż.

Jednak nie wybrał sobie kobiety z wielkim rozmiarem biustu, tylko Ciebie.

Wiadomo,że kobieta musi się podobać partnerowi, ale czy za wygląd tylko i wyłącznie darzy się uczuciem drugą osobę? Pomyśl nad tym.

Ostatnim razem powiedzial mi ze wszystko zrozumial i zaprowadzil mnie do kosciola i przyrzekl ze do konca zycia na nic takiego z wlasnej woli nie spojrzy, ale jednak patrzyl .

Został niejako zmuszony przez Ciebie bo wywarłaś na niego taki przymus, że powiedział, mimo tego ,że wcale tak nie myślał. A co miał Ci powiedzieć?

Strasznie go kocham i wiem ze on mnie tez, ale nie radze sobie juz z tym.Czuje ze jest ze mna ze wzgledu na dzieci, ze zaluje ze jest ze mną a nie z taką lalunią gwiazdą porno.

Masz bardzo wyszukany stosunek do wszystkich "lalek", już wcześniej pisałam, że widoczna jest tu Twoja niska, zaniżona samoocena.

Mówiłam mu zeby mi mówil czesto ze jestem dla niego piekna ze mnie kocha ale strasznie ciezko mu te slowa przychodzą.

Myślę też, że nie mówicie, nie jesteście nauczeni w związku mówić sobie wprost o swoich uczuciach względem siebie, odczuciach, nie okazujecie ich sobie, a co za tym idzie...komunikacja między Wami szwankuje.

Kilka razy w zlosci wypomnialam mu to chociaz mowilam ze nie bede do tego wracac i ze wiem ze to juz zamknieta sprawa. Ale ja sie czuje prawie jak zdradzona.

Prawie....robi różnicę.

W Twoim mniemaniu zdradą jest spojrzenie przez Twojego męża na inną kobietę. To bardzo niedojrzałe zachowanie.

Zdrowa zazdrość w związku jest wskazana, złość też.

Ale to, o czym piszesz jest chorobliwe.

Mało tego zaczynam coraz czescirj se wmawiac ze jestem chora np na raka, przy najmniejszym bólu czegokolwiek np karku. Ze umrę a mąz ozeni sie ponownie i bedzie szczesliwszy niz ze mną.

Masz bardzo wysoki poziom lęku. Trzeba byłoby poprzyglądać się z czego ten lęk wynika. Myślę, że kluczowe może być tu wychowanie przez rodziców. Lęki są często nieświadome, a spustoszenie jakie sieją są już na pewnym etapie nie do opanowania.

Mam takie napady tych lęków, sa dni ze jestem usmiechnięta i wesola i nadchodzą dni ze mam doła i chętnie zpoliczkowałabym męza i wygadała mu wszystko! to jak mnie zranil i ze przez niego czuje sie smieciem!

To nie przez niego tak się czujesz, tylko jego zachowania uruchamiają w Tobie poczucie niższości, niedocenienia Twojej osoby, a tak na prawdę to Ty masz problem, nie Twój mąż.

Wstydze sie isc do psychologa bo niewiem czy zdołałabym byc tak szczera.

Pomózcie co ja mam ze sobą zrobic

Wstydem byłoby nie pójść z tym problemem do psychoterapeuty. Sama sobie tej samooceny nie podniesiesz bo to praca w duecie psychoterapeuta-pacjent.

Mam nadzieję, że nie obraziłaś się na mnie za ten post. Bo nie chciałam Ci dopiec, tylko naświetlić jak wygląda sprawa opisana przez Ciebie w moim odczuciu.

Nie musisz się zgadzać z tym, co napisałam, ale urazić na pewno nie chciałam.

Chciałabym sie podzielic z Wami moim problemem. Pomózcie mi ocenic czy mam depresję. otóz naktyłam mojego męza dwa razy jak oglądał zdjęcia pornograficze. Za pierwszym razem powiedział ze tego nie zrobi więcej. Po roku czasu znowu to samo a ja nie wytrzymałam. Kazałam mu się wynosic i pakowac

nie rozumiesz mnie, są faceci których to swinstwo brzydzi tak jak mnie i potrafią wytrzymac bez oglądania gołych dup dziwek

 

-- 10 wrz 2012, 20:48 --

 

nie ogląda juz tego bo mu wierze, przyrzekł. ale lęk ze jestem dla niego nieatrakcyjna pozastaje. boje sie ze mnie zdradzi w przyszlosci

Ty jesteś prezesem jakiegoś koła różańcowego lub miłośnikiem ojca dyrektora ?

Na jakim ty świecie żyjesz ? Ja na miejscu twojego męża dawno bym się wyprowadził od ciebie.

Nie znam facetów których to brzydzi !!! Bo takich nie ma.

Ja regularnie oglądam filmiki BDSM, Fetish, Anal fisting, bizzare itp.

Zdjęcia które ogląda twój mąż to przy tym Teletubisie.

jeszcze parę lat temu nie wiem jak teraz ponad 50% zasobów internetu to była pornografia to chyba o czymś świadczy jak bardzo musi być to popularne. A słowo sex i pokrewne wciąż są najczęściej googlowanymi słowami

jeszcze parę lat temu nie wiem jak teraz ponad 50% zasobów internetu to była pornografia to chyba o czymś świadczy jak bardzo musi być to popularne. A słowo sex i pokrewne wciąż są najczęściej googlowanymi słowami

Teraz jest 95% i mnie to np. cieszy

-- 10 wrz 2012, 22:02 --

bpar87, Podeślij mężowi ten link http://tubegalore.com/

będzie wniebowzięty

A ja dodam tylko tyle że czasem lepiej usłyszeć bolesną prawdę niż miotać się w sidłach własnych błędnych przekonań.Usłyszałaś więc może coś z tym zrobisz .Jeśli nie to sama sobie będziesz winna .Moze to boli ale wiesz już gdzie problem leży. Zmień to w sobie i takie sprawy będą jak zeszłoroczn snieg.Przestanie boleć .Tylko czy nie lepiej wymagać od męża ?

Każdy zdrowy facet lubi sobie poogladac pornosy w końcu mężczyzni to wzrokowcy, ja też nie mam nic przeciwko temu jeśli to oczywiście jest sporadyczne. O co mam być zazdrosna? O babe na ekranie TV czy komputera? Ja się zazwyczaj z tego śmieję.

A autorce radzę jak moje poprzedniczki. Przystopować trochę i pomyślec nad sobą.

Każdy zdrowy facet lubi sobie poogladac pornosy

Behemoth, oczwiscie z granicach rozsądku A dodam jeszcze, że im bardziej autorka bedzie marudziła i histeryzowała tym facet bardziej będzie oglądał te filmy chyba, że się w końcu wkurzy i na prawdę ja zdradzi. W końcu zakazany owoc smakuje najlepiej.

Ty jesteś prezesem jakiegoś koła różańcowego lub miłośnikiem ojca dyrektora ?

No być może jest, tacy ludzie też istnieją.

Najwidoczniej jest z rodziny gdzie seks to tabu i takie rzeczy jak erotyka, fantazje są niedopuszczalne, równoznaczne z perwersją i zdradą. Ja tam rozumiem, że ma problem, bo najwyraźniej pieczołowicie wybrała męża podzielającego jej zdanie w tej opinii, teraz się okazało inaczej i się czuje oszukana.

Pisałabym więcej, ale autorka i tak nie przeczyta, bo wszystkich na forum uznała pewnie za złośliwych zboczeńców.

Pisałabym więcej, ale autorka i tak nie przeczyta, bo wszystkich na forum uznała pewnie za złośliwych zboczeńców.

Dobra autorka nas już nie czyta, czyli mogę zacząć być złośliwy?

W której rzeczywistości alternatywnej mąż "poniżał" autorkę wątku,

bo nie zauważyłem tego. Zauważyłem tylko stos manipulacji i urojeń ze strony autorki wątku.

A największą manipulacją było umieszczenie tego w dziale nerwica lękowa.

W dziale schizofrenia wątek byłby bardziej na miejscu?

Zakazany owoc ciągle krąży mi nad głową

Svafa,

A największą manipulacją było umieszczenie tego w dziale nerwica lękowa.

W dziale schizofrenia wątek byłby bardziej na miejscu?

Wczoraj wątek ten przeniosłam do działu Problemy w związkach i rodzinie.

hmm.. biedny facet Ogladanie porno w ukryciu, walenie konia w ukryciu, seks z zona pewnie po bozemu... przerábane

Ogląda porno...a to świnia jedna!

Każdy chłop ogląda porno. Nie znajdziesz takiego, który tego nie robił albo nie zrobi. Nie wiem o co cała ta draka. Czytając post autorki nieźle się uśmiałem. Piękny pokaz inteligencji, a raczej jej braku.

Dobra a teraz na poważnie: nie śmiejcie się z autorki tematu,po prrostu wychowywała się w środowisku w którym seks był tematem tabu...a ktoś oglądający porno był trakttowany jak zboczeniec...

Rozumiem autorkę tej wypowiedzi. Jestem pewny, że większość kobiet, którym zależy na swoim mężczyźnie czuje się podle, kiedy dowiadują się, że ich partner podziwia i podnieca się innymi kobietami. Czuja się w pewien sposób zagrożone i odrzucone - emocje biorą górę nad rozsądkiem.

beladin, podle? bez przesady. kobiety też się podniecają oglądając porno.

beladin, kobiety też się podniecają oglądając porno.

No ,a jak

Ja tez niechetnie na to patrze jak facet oglada porno. Mam wrazenie wtedy ze woli porno babki ode mnie. Wole o tym nie wiedziec jesli to oglada

Lukrecja., Eee tam, a co mu będziesz zabraniała? Niech nacieszy oczy chłopak.

Nie zazdroszczę temu facetowi przecież to normalna czynność jak jedzenie czy spanie , bez tego facet nie da rady normalnie funkcjonować choć od czasu do czasu trzeba obejrzeć żeby oczy nacieszyć , a gdyby mi kobieta tego zabroniła , to byłoby mi smutno , że muszę to robić po cichu jak złodziej

Ta ja nie oglądam porno, a jestem mężczyzną i co jakie zaburzenia mi zarzucicie? Oglądam raz na dwa tygodnie lub tydzień w dodatku erotykę.

W pornografii nic nie ma podniecającego kobieta rozchyla nogi, parę pozycji parę wsadów spust na twarz i cały spektakl. Jak dla mnie nie ma nic w tym atrakcyjnego. Większość tych kobiet to są małe zagubione dziewczynki w ciele dorosłej kobiety, które były molestowane seksualnie w dzieciństwie i są pozbawione wszelkich granic związanych z seksualnością. Natknęły się na rynek porno i czują się jak ryba w wodzie.

Wasze zawyżone ego nie dopuszcza nawet do myśli tego co napisałem, bo jeśli coś społeczeństwo robi to jak to może być złe czy też nie etyczne. He?

Najlepiej jest mieć stałą partnerkę i spełniać się z nią niż marnować czas na oglądanie pornusów. Wolę czytać książkę niż marnować czas na porno gówno. W którym producenci nie wiedzą co wymyślić, aby zszokować i zaskoczyć odbiorcę

Takie jest moje zdanie.

Myślałem, że ten temat będzie o poniżaniu w łóżku po oglądaniu porno.