Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Witam wszystkich!

Lilith, a ja znów bez jedzenia zostałam. same jajca w lodówce. już rzygam nimi. tak poza tym to maluję się, ubieram i idę na spotkanie z Sad_Bumblebee, muszę wyjść z chaty o 11.10 więc mam jeszcze sporo czasu.

Lilith, nom, właśnie wypisuje sukcesy na terapię..może to mi trochę pomoże. :)

Późno wstałam,bo przed ósmą

to chyba wcześnie wstałaś ja dwa dni temu (chyba) wstałam o 17.00 :)

witam wszystkich serdecznie mimo ,ze edwo funkcjonuje musze Was poczytac:)

juliadw, witaj:)

witam wszystkich obecnych na forum

stokrotka345, hey

hejo :) kto za mnie pozmywa?

dominika92, ja nie a to tak ciezko

dominika92, ja..dla mnie to drobiazg - lata doświadczeń , które sprawiają, że nawet jest to dla mnie przyjemność

jasaw, cześc już jest chętna

Svafa, czasem ciężko..czasem wszystko jest ciężkie.

jasaw, mi się ciężko zabrać..wczoraj nic nie zrobiłam i dziś się nazbierało

dominika92, ja ogólnie lubię zajęcia, których efekty są wymierne, widoczne. Do takich należy porządkowanie, pranie,zmywanie itd...

Też miewam dni - jak każdy , że wszystko idzie opornie

Ostatnio jest lepiej. Rzadko wychodzę po zakupy, więc staram się robić wszystko w domu-sposób na zagłuszenie wyrzutów sumienia

jasaw, zastanawiam się jak ja mam sie zabrać za porządki z tym kręgosłupem?

bolącym?zacisnąc zęby i do dzieła?.

Svafa, mój kręgosłup też bez przerwy przypomina mi, jak go zaniedbywałam przez całe lata..

Miewam zawroty głowy, ciągle jakieś bóle międzyżebrowe. Co ja robię?? Otóż próbuję i kiedy czuję, że dzisiaj dam radę - robię.

Mam bardzo osłabione mięśnie szkieletowe, więc wystarczy 5 min nieprawidłowego siedzenia, leżenia, natychmiast odczuwam skutki. Aż mnie to dziwi, ale podobno z wiekiem zmniejsza się elastyczność mięśni, więc to norma/??/.

Wczoraj właśnie "połykałam: książkę, którą poleciła mi p. Psycholog, a dzisiaj mam bóle na całej długości pleców. Eh,eh,eh

Ach, ja bez przerwy czymś się smaruję, nacieram, rozgrzewam. Najgorszy mam odcinek piersiowy i szyjny.

Rzadko wychodzę po zakupy, więc staram się robić wszystko w domu-sposób na zagłuszenie wyrzutów sumienia

jeśli możesz, co to znaczy, co masz na myśli pisząc-sposób na zagłuszenie wyrzutów sumienia

LATEK50, po prostu mam wyrzuty sumienia z powodu obciążenia wyłącznie Męża tym obowiązkiem. Czasem, gdy widzę przez okno, jak wraca obciążony okropnie, jestem pokąsana niemiłosiernie, że "ja siedzę w domu, a On/chory na serce/ jest z tym sam.

jasaw, zastanawiam się jak ja mam sie zabrać za porządki z tym kręgosłupem?

bolącym?zacisnąc zęby i do dzieła?.

Dokładnie Kochana,powoli i do celu

Ja tak musze bo nie mam wyjścia,ból 24 godz na dobę

i mówię tak

oj ty bólu a pocałuj ty mnie w dupę mnie nie pokonasz

Lilith, ja zależy co..nienawidzę garnków i sztućców zmywać reszta spoko.

greeniwoszek,

Lilith, hey czyli za chwilę za porządki?ale mi się nie chce wstyd.

Lilith, ja lubię zmywać no ale oczywiście nie zawsze , czasami sie nie chce

Svafa, jak Cie kręgosłup boli to nic dziwnego że Ci się nie chce

Lilith, ja miałam u rodziców..więc ciężko było się przestawić na normalne

LATEK50, zapraszam do siebie pomożesz mi.