Co Wam dziś sprawiło radość?

kafka, nie denerwuj mnie

A czym ja cię denerwuję?

I nie licytujcie się na ilosc problemów

ja się nie licytuję

nie rozumiem, tylko ty masz prawo mówić o swoich problemach, a ja nie? czy o co chodzi?

kafka, źle mnie odebrałaś z tym "nie denerwuj mnie" to było takie na żarty jakby, a z tym drugim, to... miałam wrażenie, że za chwilę się pożrecie, jakieś takie czułam zagrożenie, bo zaczęłyście się trochę licytować. no ja też mam źle. a ja mam gorzej! no wiesz o co chodzi... a nie chciałabym, by ktokolwiek tu się kłócił

to, że moja doktor mnie przyjęła

Sad_Bumblebee, Trójmiasto;)

No to dlaczego ja Cię nie znam osobiście, Kocia Mamo? ? ? Czemu się z nami nie spotkałaś w połowie sierpnia? ? ?

no ja też mam źle. a ja mam gorzej!

No niezbyt, bo nikt nie mówił że ma gorzej:)

New-Tenuis, nie czułam się jakoś mile widziana. Poza tym nie miałam pieniędzy. Zlot miał być w Gdańsku, a wyszedł w Gdyni z tego co wiem, a dla mnie takie podóże skmką są za drogie obecnie.

kafka, szkoda, mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja, żeby Cię poznać. :) A za szybkie rozwiązanie problemów z ZUS trzymam kciuki... i wierzę, że będzie dobrze.

New-Tenuis, dzięki.

Kupiłam psiakom wątrobę na smaczki.Już ugotowałam,za raz biorę się za krojenie.Nawet Mama nie ma nic przeciwko bo widać rezultaty treningów.

-- 06 wrz 2012, 17:00 --

Pokrojenie tej wątroby było obrzydłe.Zbierało mi się na wymioty.Wracając do tematu to cieszę się,że mam to za sobą.

To ze pomogłem ojcu

Słowo kocham które usłyszałam dziś od osoby od której najmniej

spodziewałabym się je usłyszeć.

kasiątko, moje uwielbiają wątróbkę :)

Svafa, :)

a mnie dzisiaj sprawiły wielką radość spacery z moimi burkami :)

To, że odezwała się koleżanka z propozycją pożyczenia książki :) Fajnie, że o mnie pamięta.

psiak..

to, że w końcu zaraz coś zjem... tata obiad robi. pewnie powiecie, czemu sama sobie nic nie zrobiłam? znów zostawili mnie praktycznie bez jedzenia w domu. poza tym byłam strasznie zmęczona dziś... no w każdym bądź razie niedługo będzie obiad :)

1. Odwiedziny koleżanki, którą lubię

2. Spełnienie marzenia - słuchanie The Cure w ciemności w towarzystwie kogoś, kogo lubię

3. Smsy z kimś kiedyś dla mnie bardzo ważnym

Monar, nie wiem jak wygląda to u Ciebie, ale ja też często byłam zostawiana w domu z niczym konkretnym do jedzenia W sumie o dziwo wspominam to dobrze

-- 06 wrz 2012, 20:54 --

Aaaa, i czystość w pokoju!

-- 06 wrz 2012, 20:54 --

I to, że nie czuję się w tej chwili jak zwłoki!

Kiya, super. Tylko pogratulować tak miłego dnia.

klamczucha_88, dziękuję

Kiya, miło czytać, że u Ciebie ok. Hmmm... ciekawe z kim te smsy

uprzejmość ludzi w poczekalni do lekarza

Kiya, super się to czyta. I to mi sprawiło radość

dominika92, kornelia_lilia,

Kiya, te Twoje radości rownież mnie sprawiły radochę

Kiya, nareszcie coś optymistycznego. Jak większość Koleżanek i Kolegów - cieszę się bardzo

Chyba nie masz wątpliwości, że Twoje sprawy nie są nam obojętne

-- 06 wrz 2012, 23:05 --

Kiya, Na moim licu też uśmiech zagościł

jasaw, amelia83, dziękuję

Że jest w koncu piątek.