Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

greeniwoszek, współczuję strasznie. Wiem, jakie to uczucie stracić ukochane zwierzę :(

 

A moje maleństwo już coraz mniej świruje na szczęście. Czasem nawet nie idzie za mną do lodówki :D

 

Trzymam kciuki za zdrowie Twojego Przyjaciela

 

moje powołanie to pomoc Zwierzętom ale zbyt często muszę pomagac im odejść w godności

to okropne emocje gdy musisz patrzec w oczy skatowanego psa lub kota

gdy musisz stawac na rzesach by ratować ranną sarenkę

ale jaka radość gdy się uda :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja odgrzebałam kliker :105: od dwóch dni uczymy się zamykania nosem szafki i prawie mamy opanowane :)

a moje opanowują siad tzn. już 95% opanowały na znak palcem,poza tym uczą się przychodzić na zawołanie

też używam klikera

 

Twoja sunia jest niesamowita,ciekawe kiedy moje takie będą bo wierzę,że mają potencjał

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, tak,na dogoterapii z klikerem.Robimy postępy.Na początku psiaki strasznie skakały,robiły stójkę gdy uczyłam siad a teraz pokaże tylko palcem i siadają.Próbuje też uczyć wysiedzieć w siadzie gdy odchodzę.Sunia dziś to pięknie zrobiła.Najważniejsze,że są skore do nauki i machają przy tym ogonkami,więc mogę dalej.Ciekawe jak nam wyjdzie metoda naprowadzania bo to trudne.Czyli klikam i nagradzam za małe kroczki by dojść do celu np. za każdy ruch głową by dotknął noskiem podłoża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, aa, tak, wiem o co chodzi. :) Właśnie tak uczę moją zamykania szafki. Zaczęłam od klikania spojrzenia w stronę szafki, potem dotknięcia nosem, teraz jak pcha nosem, a dziś ja zamykała nosem :)

No to wreszcie będę miała z kim porozmawiać tu o szkoleniu klikerowym, cieszę się. :)

Super, że robią postępy. I będzie coraz lepiej, jak już załapały o co chodzi z klikerem. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwierzęta są sensem mojego życia

To dla nich zaczynam dzień

dwa dni temu straciłam Kochaną Koteczkę,tyle lat razem

przez pł roku walczyłyśmy dzielnie,zastrzyki,leki,kroplówki

przychodziła sama bym jej mogła zrobić kroplówkę,kładła sie i czekała

Dopadł mnie dołek okropny,wyjde z tego dla innych podopiecznych

dla tych istot które Kocham najmocniej

Życze Waszym Pupilom długiego życia w zdrowiu

 

Bardzo ci współczuję, z całego serca. Wiem co to znaczy stracić ukochane zwierzę.

Dla mnie tez moje koty są powodem do wstania z łóżka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zawołalam psa i kliknęłam,że będzie nagroda to moja sunia podbiegła i usiadła :) siadanie też owocuje nagrodą.Cwaniara wiedziałam,że coś wymyśli :lol:

 

Myślę nad kolejną rzeczą,ale nie wiem co na początek

 

dominika92, poradzisz mi coś od czego zacząć.Umieją już siad i opanowuj,ą przychodzenie na wołanie.Klikera rozumieją

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, może póki co najprostsze? Leżeć, łapa? Poproś? :)

Albo poćwicz zwykłe targetowanie bo to proste a potem się przydaje :) Polega to na tym że wyciągasz dwa palce i w momencie kiedy pies dotknie ich nosem klikasz i nagroda. I tak za każdym razem żeby dotykał. U mnie to otwarta dłoń, ale dwa palce czy jeden chyba wygodniej... Potem się to przydaje, żeby psa "przeprowadzić" z jednego miejsca na drugie. Albo ja uczyłam dzięki temu slalomu między nogami. Bardzo przydatna umiejętność:) Tutaj sobie obejrzyj np. :

 

-- 05 wrz 2012, 19:09 --

 

kasiątko, aaa i Kasiu, nie klikaj żeby przybiegła, tylko kliknij jak już przybiegnie, bo to nie ma być znak na który przybiega, tylko ma to zaznaczyć dobre zachowanie- czyli w tym momencie to, że przyszła. Zawołaj psa i w momencie kiedy zacznie iść w Twoją stronę wtedy kliknij i daj nagrodę. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Metoda "na wątróbkę" działa cuda.Na spacerze tylko raz zawołałam których z psiaków zaraz koło mnie.

Bałam się tresować moich psiaków,że przestaną być sobą,ale teraz na spacerze cudownie,a wracam do domu piesek jak zwykle warczy na sunie i szczeka na parapecie,czyli wszystko po staremu,nie 2wspominając o tym,że moja sunia skraca sobie drogę przechodząc przez ławę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pętelka i Zgrywus.Bliźniaki 2-u letnie.Szkolone do dogoterapii.

Fraszka i Zuza dwie sunie przygarnięte,błąkające się po okolicy.Wiek nieznany choć Zuza ok. 7-8 lat,Fraszka nie mam pojęcia ile może mieć lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×