Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

tak jak myślałam. mega kryzys pt "jestem zdrowa, pójdę na terapię ,nic mi nie jest, wszystko pod kontrola". :D idealnie..

 

i genialny plan:jadę jutro nad morze na tydzień, żyjęęę, pie.rdolę ten szpital...

 

rozmawiałam wczoraj z koleżanką, porównując jej i mój zyciorys, MI TOTALNIE NIC NIE DOLEGA. wiem ze to dziecinne i głupie, ale powaznie nie widze potrzeby, nie potrafie obecnie spojrzec na siebie jak na osobe ktora potrzebuje szpitala.

 

moze ktos tu jeszcze wejdzie i mi przemowi do rozsadku, nie wiem czy to impulsywne ,zaraz sie widze z chlopakiem, mam czas do ~11 na decyzje ale poki co jestem blizsza zrezygnowaniu z 7 f.

 

:(:time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem na oddziale. pozdrawiam Zakręconą:D

 

oceniam atmosferę baaaardzo na plus, ludzie są super życzliwi, nie jest tak trudno się odnaleźć. jeszcze nie mam terapii, ale zapewne na dniach dowiem się więcej na temat mojego leczenia.

 

 

pozdrawiam Wszystkich;*

 

-- 30 sie 2012, 20:00 --

 

jestem na oddziale. pozdrawiam Zakręconą:D

 

oceniam atmosferę baaaardzo na plus, ludzie są super życzliwi, nie jest tak trudno się odnaleźć. jeszcze nie mam terapii, ale zapewne na dniach dowiem się więcej na temat mojego leczenia.

 

 

pozdrawiam Wszystkich;*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tkwię w szpitalu od 08.08.2012. Dziś jestem na przepustce. W szpitalu, po testach MMPI2 i rozmowach stwierdzili, że mam os. chwiejną emocjonalnie, natręctwa oraz podejrzenie CHAD, ale to raczej mało prawdopodobne (słowa psycholożki). Hmm, a moja terapeutka twierdzi, że mam cechy narcystyczne. Nie będę się już nad tym głowił i szukał wytłumaczenia. Po prostu, trzeba się leczyć. Póki co będę kontynuował CBT i zobaczę co z tego wyjdzie. W razie 'wu' mam konsultację na 7F w grudniu.

 

chiha, bardzo się cieszę, że jednak jesteś na oddziale! Wierzę, że wyciągniesz z tego dużo dobrego :) I nie daj się chwilowym przebłyskom typu 'ja zdrowa jestem, nic mi nie jest', bo wiesz, że potem wszystko co złe i tak wraca. Ja bardzo mocno wierzę, że 7F Ci pomoże i 'to złe' nie będzie już wracało, a jeśli będzie to będziesz wiedziała jak z tym walczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pojechałam dzisiaj na tą kwalifikację... I tak bym nie mogła teraz pójść na oddział, nie chcę zawalić tego ostatniego 5 roku studiów. Wiem, mogłabym wziąć dziekankę, ale nie chcę. Poza tym naprawdę uważam, że szpital to ostateczność. Gdyby mój stan był taki jak np. w zimie nie zawahałabym się ani minuty. Teraz, chyba jest całkiem nieźle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamiętajcie! gdy rezygnujecie z pójścia na kwalifikację czy przyjścia na pobyt, powiadamiajcie oddziałową! wiele osób czeka na termin miesiącami.

Jancio, ja na 1 rozmowę ok 9 miesięcy. po pierwszej, na diagnozę jakieś 2 miesiące a od wyjścia z diagnozy do pobytu równo 2 tygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×