Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

CYTRYNKA84 - dziekuje Ci bardzo za odpowiedz.

Wiem , że zwiekszenie dawki po konsultacji z lekarzem. Wizyte mam dopiero 28 wrzesnia , bo moj lekarz jest na urlopie.

Cytrynko , pisalas wczesniej , żebym poczekala jeszcze max. 4 tygodnie , bo tego typu leki sie jeszcze "rozkręcają". Biore najmniejsza dawke terapeutyczna ponad miesiac , takze wlasnie do wizyte mem te "4 tygodnie" , wiec akurat po tym okresie skonsultuje sie z lekarzem co do dawki , bo tak wypadnie wizyta. Chcialabym , zeby w ciagu tych 4 tygodni moje samopoczucie sie choc troszke polepszylo.. :( za pare dni wyjedzam z narzeczonym do Zakopanego i chcialabym aby ten wypad byl udany dla nas obojga. Eh.. zobaczymy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Mija mi 5 miesiąc na Paro.

 

Ostatnio troche przesadziłem twierdząc że jestem w 95% zdrowy chodz w 80-85% to i może.

Ogólnie lęki mi już tak nie dokuczają, przy kontaktach z innymi miewam stany podwyższonych nerwów ale są one do przełknięcia, a same spotkania ze znajomymi całkiem miłe.

W ciągu ostatniego miesiąca praktycznie codziennie się z kimś spotykałem, a lęk złapał mnie tylko 2 razy ( przy takich moich sytuacjach podwyzszonego ryzyka :-) ) nie był jakiś straszny, ale na tyle dokuczliwy że wolałem poratować się połówką xanaxu.

Właściwie jest coraz lepiej, choć gdy już wydaje mi się że jest zajebiście to coś się psuje, co mnie demotywuje na jakies 2-3dni i później wraca do normy, grunt to się nie poddawać.

Mam nadzieje że będzie coraz lepiej.

 

Paro zaskoczyło mnie pozytywnie w jeszcze jednej kwestii. Jeszcze przed chorobą , idąc np.ulicą często towarzyszyło mi uczucie zagrożenia, tak że jak szedłem to spodlądałem na ludzi wypatrując osoby które mogą mi zagrozić. Teraz nie miewam już tak prawie wogole.

 

Z minusów, to powiem tyle, że już dawno nie cieszyłem się z czegoś tak bardzo, żebym mógł poiwedzieć, że się z czegoś "podniecam" :D

 

Czekam na dalszą poprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Biorę Arketis od półtora roku, głównie było to pół tabletki dziennie.

Pomagać zaczął po 2ch tygodniach - ale ten czas zanim polepszyło się to był koszmar - jakby nie było, warto przeczekać. Od tego czasu normalnie funkcjonuję. Nadmienię tylko, że biorę paro z powodu epizodu depresyjnego. W tym roku późną wiosną padła decyzja o odstawieniu - powolne schodzenie z dawki, a gdy już nie było czego zmniejszać, przestałam brać.

Tu pytanie do tych którym udało się odstawić... czy skutki dość mocne , zwłaszcza ogólne otępienie i brak koncentracji mogą występować już 5 tyg ? Ile u Was to trwało ?

A może jestem dopiero na początku gehenny ?

Dodam że lekarz zalecił mi wit B, kwas foliowy, potas i magnez aby złagodzić skutki... gorzej nie jest ale ile jeszcze...ehhh

Proszę o wasze spostrzeżenia , będę wdzięczna za wiedzę, co jeszcze mnie czeka :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Od dzisiaj zacząłem brać Xetanor w dawcę 1/2 tabletki (10mg) przez pierwsze 14 dni, potem mam brać 20mg. Dokucza mi depresja(obniżony nastrój, brak chęci do działania, nadmierna senność) oraz nerwica lękowa połączona z atakami paniki i agarofobią. Po pierwszej dawce dawce czuję się senny, zmulony, trochę uspokojony, taki jak by wyprany z emocji i mam trochę sucho w ustach. Mam nadzieje, że gorszych objawów ubocznych miał nie będę i że lek szybko przejdzie do właściwego działania. Na początku roku zjadłem w celach testowych całe opakowanie 5-HTP( w ogóle nie działało praktycznie na mnie), więc może teraz mózg się szybciej przyzwyczai do Paroksetyny ;) Został przepisany mi także Afobam 0,25mg i mam brać pół tabletki doraźnie w razie potrzeby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dzisiaj mi dało w kość.. w nocy kilka razy sie budziłem i były małe problemy z zaśnięciem. Rano po wstaniu z łóżka dopadł mnie dziwny lęk ale już się uspokoił. Ogólnie to jestem nie do życia, osłabiony, nic mi się nie chce, apetyt mi spadł... Nie wyobrażam sobie powrotu do szkoły.. Zobacze jak będzie po przyjęciu kolejnej dawki. Biorę 10mg raz dziennie podczas obiadu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwny ten lek , biore juz okoo 2 tygodni i co , i nic . Czuje sie tak samo chujxwo jak wczesniej , a nawet gorzej ...

 

-- 23 sie 2012, 18:17 --

 

dziwny ten lek , biore juz okoo 2 tygodni i co , i nic . Czuje sie tak samo chujxwo jak wczesniej , a nawet gorzej ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 dzień na Paro... Ehh masakra, nic się nie chcę, czuję się jak bym nie spał z 2 noce. Lęki bardzo nasilone.. :( Jeszcze parę dni temu mogłem sobie rowerkiem do miasta skoczyć a teraz to z domu się boję wyjść... :shock: Dobrze, że mam Afobam to mogę się czasem poratować. Żałuję, że zacząłem brać, może będzie lepiej przerwać kurację i iść po inny lek? Bo nie wiem czy wytrzymam te rzekomo 2-3 tygodnie... A przecież niedługo znów szkoła.. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

od 2 tygodni plus minus, zażywam właśnie kochaną paroksetynę, także przeżywam wciąż skutki uboczne... tez jestem wypruta z emocji i do tego wlasnie czuje się jak robot :P

zaobserwowałam juz na samym poczatku brania leku, skok temperatury ciała, nieraz wynosi 36,6 a innym razem 37,1. Czy ktoś mial podobny somatyczny objaw nerwicy?

Jeśli nie, może ktos cos doradzi, coś wie na ten temat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kasz - po 2 tygodniach powoli mijał ten najgorszy dół, po 3 tygodniach już czuć działanie na lęki.

 

Czy tylko mi wypadają włosy po paroksetynie ? Zwiększenie dawki = więcej wypadających włosów ?

 

 

Kurczę, niestety mam identycznie - również zauważyłem zwiększoną liczbę wypadających włosów. A podejrzewałem, że sprawcą jest Trittico... : (

 

Jednak chyba wolę już być łysy, gruby ale... żywy i względnie szczęśliwy ; )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. U mnie dokladnie dzisiaj minelo 1,5 miesiaca jak zazywam Parogen w dawce 20mg. Oczywiscie jak wczesniej wspomnialam, widze jakas juz poprawe, napewno lęki sie zmniejszyly , ale z myslami natretnymi juz nie jest tak kolorowo... Sa dni lepsze i dni gorsze. Teraz przez ostatnie 3 dni znowu sie natretne mysli nasiliły :( czy to sie kiedykolwiek zmieni...ehh.. :( ciezko z tym zyc.. wizyta dopiero za miesiac ...

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Nie , nie probowalam niczego dodatkowego. Lekarz tylko mi zalecil Parogen( i Atarax na uspokojenie ). Na poczatku 10mg parogenu (pol tabletki) przez 2 tygodnie , a potem juz cala (20mg). Wizyte mam za miesiac.

 

 

Sadi31 napisal , że dawka poczatkowa na natrectwa to 40mg , czyli w moim przypadku 2 tabletki cale Parogenu... A wiekszosc na tym forum pisala , ze lek ogolnie potrzebuje duzo czasu na "rozkrecenie sie". Ja jedna cala tabletke biore 1,5 miesiaca, wiec sama juz nie wiem. Jednak wiem napewno , ze zwiekszenie dawki musze ustalic z lekarzem. Mimo to dziwi mnie co Sad31 napisal , skoro wszyscy proponowali mi cierpliwosc dla leku i tu nie chodzilo o "2 tygodnie cierpliwosci".

 

 

Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi też się tak wydawało, ale chyba po prostu organizm się przyzwyczaił, ale swoje robi dalej.. bo w momencie gdy właśnie odstawiam to dopiero czuję, że powróciły nadwrażliwości, lęki itp.. więc chyba działała cały czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jutro idę do psychiatry, rzucam afobam dzisiaj brałem go ostatni raz (brałem ok.2 tygodnie), jaki lek byłby dla mnie najlepszy? brałem dużo leków najbardziej pomógł mi parogen ale w miarę brania miałem coraz więcej bezsennych nocy a cierpie na bezsenność (6lat, nerwica lękowa), jaki lek pomóżcie co robić? Dla zainteresowanych pomocą mi mój nr telefonu zostawiam 661042937, może ktoś miał takie problemy jak ja i mógłby coś doradzić bo dłużej nie wytrzymam.

Krzysiek

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko co to za lek? uzależnia, jak działa? a to nie jest też benzodiapina tak jak afobam?

 

-- 28 sie 2012, 20:01 --

 

miko cierpisz na bezsenność?

 

-- 28 sie 2012, 20:42 --

 

czy powinno się mitrazapine połączyć z innym lekiem antydepresyjnym czy wystarczy stosować ją mono?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×