Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

mnie dla odmiany nigdy głowa nie bolała. Natomiast sama asentra długo sie rozpędza 1,5-2 miesiące.

ze skutków ubocznych to padnięte prawie do zera libido.

 

a tera coś dla Michuja jak brałem 75 mg to byłam tak podkrecony że chciałem druga wieże eifla w poznaniu budować jak brałem 50 mg to było za mało - teraz biore eksperymetalnie co drugi dzień 75mg na zmiane z 50 mg bo lekarz juz nie maił litości żeby mi kazać tabletke rozdrabniać na 4 czesci - a wiec moja dwka to 62,5 mg dzienie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem lepiej, czasem gorzej - też tak miałem. Z tego co wiem w czwartym tygodniu większość osób jeszcze nie czuje stabilnego, pozytywnego działania leku.

 

U mnie leci 11ty tydzień jak biorę i jak na razie poza ustępowaniem skutków ubocznych nic się nie zmieniło. Daje sertralinie jeszcze z 1,5 miesiąca. Jak nie zatrybi będę próbował czegoś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

2 dni temu zacząłem brać zoloft - połówkę 50mg. Bardzo źle się czułem na drugi dzień. Pocenie się, zawroty głowy, okropny ścisk, jakby mi sie coś przelewało z prawej strony albo jakby mi miała głowa eksplodować. Poza tym wydawało mi się jakby mi się serce męczyło, takie dziwne uczucie. jakby było zbyt spokojne zarazem. Do tego dochodzi otępienie i zawieszki, czyli wpatrywanie się w jeden pkt. co chwila. Po drugiej połówce odstawiłem to, bo się bałem (po konsulatcji z psych - powiedziała, że jak dalej się tak będę czuł, to żebym odstawił na 3 dni i zaczął od nowa po ćwiartce). Teraz mam straszne zawroty, problemy z równowagą, boli mnie całe ciało. Czy to normalne?

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bólu głowy nie mam. Nie mam stanów euforycznych, że zaczynam się cieszyć od tak. w sumie biorę 2 leki.

Rano Abilify a wieczorem Sertralinę. Raczej mam taki sobie nastrój bez większych dołków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abilify mniejsza dawka. Mam wrażenie, że sertralinę nieco przygłusza. U mnie leki długo się rozkręcają abym mogła coś powiedzieć po 3 tyg.

Ważne aby u mnie unormowały nastrój. Jesli chodzi o samopoczucie to ''teraz'' zaczynam czuć efekty choc może to jeszcze potrwać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po 11 i pół tygodnia zaczynam powoli odczuwać pozytywne działanie sertraliny.

Z dnia na dzień czuję się co raz lepiej. Dziś drugi dzień w miarę stabilnego i przyzwoitego nastroju, lęki są ale mniejsze na poziomie, który jestem w stanie znieść, energia do pracy, ciało jakby trochę lżejsze - jest to subtelna zmiana, ale odczuwalna, także jestem dobrej myśli.

 

Jakby nastrój jeszcze troszki się podniósł i lęki zmniejszyły byłbym zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biore od kilku miesiecy Asentre w dawce 50 mg dziennie, mialam brac rano ale dzialala na mnie tak sennie i "przymulajaco" , ze postanowilam wyprobowac czy biorac wieczorem bedzie lepiej. Lekarz stwierdzil ze to dobry pomysl, niestety oprocz lepszego snu , wyciszenia nie odczuwam pozytywnych skutkow.

Po kilku miesiacach prób, chce odstawic ten lek, zmniejszalam dawke , bralam po 25 mg co drugi dzien, od kilku dni nic i czuje sie jakbym umierala.:(

Zawroty glowy, sennosc, sa momenty ze prawie trace rownowage, pocę się i czuję się fatalnie. Odstawienie Mirzatenu czy Prozacu w moim przypadku przebiegalo bez obajwow,w przypadku sertraliny to jakiś horror! :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W USA powstał nawet wyraz welloft (od połączenia wellbutrinu i zoloftu).

 

Brałem klomipraminę i działała na mnie jak SSRI.

 

agonista wenlafaksyna stosunkowo słabo działa na noradrenalinę, silniej na serotoninę. Duloxetyna jest inna, ma wyważone działanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agonista dlatego ja biorę wellbutrin i sertralinę, to daje większą możliwość manewrowania dawką leku serotoninowego. W wenlafaksynie tak się nie da, niby niższe dawki działają silniej na serotoninę, wyższe na noradrenalinę, ale dopasowanie dawki jest trudniejsze. Pozatym wellbutrin ma dodatkowe działanie dopaminowe.

 

Wcześniej brałem samą paroksetynę, to jednak dla mnie za silny lek, serotonina wręcz mnie zalała (jeszcze brałem dawkę 40 mg) co odbiło się negatywnie na motywacji/odczuwaniu przyjemności i libido.

 

Sertralina ma niby słabe działanie dopaminowe, pozatym nie wykluczam, że będzie mi potrzebna tylko dawka 25 mg.

 

Jednak po odstawieniu SSRI odczułem powrót agresji, złości, zwiększyła się moja wrażliwość na stres, ból i zmęczenie. Pozatym chyba nie ma leków lepszych na OCD, a jak to mówią, każdy ma jakiegoś bzika. Z kolei absolutnie nie odczułem działania SSRI na brak pozytywnego afektu (radości, entuzjazmu, zainteresowania, przyjemności), stąd próbuję z wellbutriniem. Nazywają to czasami apatyczną odpowiedzią na leczenie. Nie ma dołowania nastroju i zatrzymywania się na negatywnych wydarzeniach ale nie ma też działania na anhedonię, motywację i libido. Natomiast nie ma lepszego leku na libido od wellbutrinu - to moje prywatne spostrzeżenie.

 

Anafranil może zbyt słabo działać na noradrenalinę, więc jeśli masz typ depresji podobny do mnie, bez znacznych spadków nastroju natomiast z brakiem motywacji, czerpania przyjemności i słabym libido, ten lek może byś słaby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Madzialenka, zacząłem od 50, po półtorej miesiąca zwiększyłem do 100 a od 3 tygodni biorę 150mg.

 

Moim zdaniem nie powinnaś zmieniać ani dorzucać kolejnego leku, zanim się nie upewnisz czy sertralina działa. Nie sztuką jest jeść kilka różnych leków i ostatecznie nie wiedzieć który tak naprawdę Ci pomaga - lepiej testować pojedynczo, dłuższy czas, aby być pewnym co i jak działa w Twoim przypadku.

 

Bierz te 50mg i spokojnie czekaj - 2 mies. to minimum żebyś coś poczuła, a z tego co widzę niektóre osoby muszą czekać nawet 4 miesiące. Po tym okresie ewentualnie sięgaj po inny lek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agonista wiem, leki noradrenalinowe działają na dopaminę ale właśnie tylko w korze czołowej, dlatego biorę wellbutrin, ma bardziej kompleksowe działanie. Mimo, że wszystkie SSRI działają podobnie na blokadę wychwytu serotoniny ja odczuwam różnice w ich sile w różnych dawkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Od 15 dni zazywam Sertagen, po pol tabletki rano i wieczorem. Lekarz stwierdzil nerwice lekowa, moje objawy o potworne zawroty glowy, wrazenie zataczania sie,,slabosc,mrowienie glowy,czasami miekie nogi. Zaczyna sie ok 2 godz po wsteniu z lozka i trwa do wieczora. Najgorzej czuje sie w duzych sklepach, na dlugich ulicach, w kosciele, wzrok zaczyna mi sie macic,oblewa mnie pot. Najlepiej czuje sie chyba prowadzac auto :-) Badania krwi ok,laryngolog,okulista,neurolog rowniez w porzadku. Skutkow ubocznych po Sertagenie raczej nie mam, no oprocz jadlowstretu i mdlosci... nie odczuwqm tez zadnych pozytywnych efektow i tu moje pytanie... kiedy pojawi sie poprawa? Dodam ze 6 lat temu rowniez zazywalam ten lek na nerwice ale objawiala sie ona zupelnie inaczej, glowny objaw wtedy to uczucie duszenia sie ktory teraz w ogole nie ystepuje. Zaczynam sie zastanawiamc jak pewnie kazde z nas czy to na pewno nerwica...byc moze lekarze cos przeoczyli...pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

boaa, ciągła obawa przed poważną chorobą, niepewność co do diagnozy to jeden z objawów tego typu zaburzeń. Lekarze,badania.. myśle, że większość "nerwicowców" przebyła tą dłuugą drogę marnując przy tym czas, pieniądze i nerwy. Pewnie nie skłamię, że niezwykle rzadko zmienia to sposób widzenia swojej choroby na zgodny ze stanem faktyczym ..ale zawsze to, powiedzmy, krok ku wyleczeniu :)

Skoro lekarz zdiagnozował nerwicę to znaczy, że na nią cierpisz. Moim zdaniem jedynym dobrym wyjściem jest przyznać mu rację i skupić się na walce z tą niemiłą przypadłością.

 

Tego typu leki zwykle zaczynaja działać na lęki po kilku miesiącach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×