Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

luk_dig, jak tu się nie smucic jak facet mi powiedział kilkanascie min temu,że nie mam ambicji i jestem leniwa, a on guzik wie ma prace to mu dobrze. Jednak to jest racja "syty głodnego nie zrozumie"

Lukrecja., czesc

Chyba idę spać, bo cos z moim samopoczuciem jest nie tak.

tahela, chyba z każdym dzisiaj coś nie tak jest

virgo21, oj, nieładnie sie zachował, zamiast wspierać Moze chciał Cie w ten sposób zmotywowac?

luk_dig, zapewne tak tylko chyba nie wie,że w ten sposób odniesie odwrotny skutek.

Cześć wszystkim gdzie Relatywista, mój kompan do flaszki ?

Nie wspominając o tym,że kiedyś zasugerował mi,ze powinnam bardziej o siebie zadbać w sensie fizycznym

-- 22 sie 2012, 23:54 --

Tomcio Nerwica, Spi może juz pijany

-- 22 sie 2012, 23:57 --

luk_dig, z każdym dniem poznając go coraz bardziej odnosze wrażenie,że chciałby mieć kobietę idealna pod każdym względem.

virgo21, no nie mów , a Ty mu co odpowiedzialas?

luk_dig, hmm w zasadzie to nic konkretnego tylko mu dogadałam,że jak bede miec tyle kasy co on to sobie będe pozwalac na kupowanie 3 razy w miesiącu ciuchów i chodzenie co chwilę do kosmetyczek, fryzjerek itp.

-- 23 sie 2012, 00:01 --

luk_dig, hmm w zasadzie to nic konkretnego tylko mu dogadałam,że jak bede miec tyle kasy co on to sobie będe pozwalac na kupowanie 3 razy w miesiącu ciuchów i chodzenie co chwilę do kosmetyczek, fryzjerek itp.

virgo21, To twardy zawodnik nie wierze w taką wersje

Tomcio Nerwica, to może padł ze zmęczenia

Picie,związki,wygląd...to sprawy "ważne" dla naszego pokolenia...jak powierzchowne i bzdurne... Nie wiem...ja to chyba emerytem powinienem być od razu.

Stark, zgadzam się z Tobą... dlatego czuję, że nie pasuję do współczesnego świata... ale cóż... przecież jest takie coś jak dopasowanie się i świetnie to potrafię. niczym kameleon.

-- 23 sie 2012, 00:40 --

i znów jestem zmęczona... a jeszcze z 2h muszę posiedzieć.

Monar, To...męczące, wiecznie się dopasowywać.

Muszę znaleźć sposób by rodzinka dała mi spokój...rzygać mi się chce ich "wojenkami",niech je prowadzą między sobą.

ucieknij z domu, zamieszkaj gdzies w lesie, prowadz koczowniczy tryb zycia wtedy bedziesz mial swiety spokoj

frustrated, .

Zbyt polubiłem cuda dzisiejszej techniki .

Tak btw, twój avatar to jakiś zamach na epileptyków?

: D?

Dobranoc wszystkim.

moj avatar idealnie wyraza burdel w mojej glowie

frustrated, boli mnie głowa i nie moge spac.

Svafa, tez nie moge... na dodatek nie wzialem dzis leku i koszmarnie sie czuje :/ ale co tam, przyzwyczailem sie juz do nieprzespanych nocy

Mam ochotę umrzeć, była mojego chłopaka wstawiła zdjęcia na facebooka, jest ładniejsza niż kiedyś, o wiele, jest śliczna, kurwa mać, znowu czuję się brzydka, przeglądam moje zdjęcia,patrzę w lustro, jestem obleśna, jak kiedyś mogłam myśleć inaczej, jestem straszna, nie chcę żyć w tak strasznym ciele, mój chłopak napewno zobaczy jej zdjęcia i będzie chciał do niej wrócić, jest utalentowana, a ja... jestem niczym, brzydkim beztalenciem, nie potrafię nic... Chciałabym umieć cokolwiek, w każdej dziedzinie życia jestem do niczego... Nawet seks to dla mnie zbyt dużo, nie potrafię się przemóc, nigdy nie wykazuję inicjatywy, nawet najmniejszej, brzydzi mnie to, mam ochotę wymiotować... To życie jest dla mnie zbyt uciążliwe, moje myśli wciąż krążą wokół obcinania sobie kończyn, wykrwawianiu się, o byłej mjego chłopaka, o tym że wkońcu zobaczy że zbrzydłam i jestem bezwartościowa, że nie mam żadnych perspektyw, że nie jestem zdolna do żadnych przyjaźnim, że nic nie potrafię, że tak naprawdę nikt mnie nie lubi, że czuję się obco wśród ludzi ( i zawse tak było) i o tym jak potoczyłoby się życie wszystkich wokół jak umrę. Chcę umrzeć bo nie mogę już, dręczy mnie to wszystko, ostatnio chłopak zobaczył że się samookaleczam (wyrywam sobie skórę spod palców u stóp i wbijam paznokcie w kciuki) zaczął mnie wyzywać od psychicznych... On się dowie, już się domyśla, znowu wchodzę na jego profil na facebooku i kasuję jej zdjęcia, jej posty, przeglądam wiadomości.... nie wytrzymam tak dłużej, już 3 lata, 3 ciężkie dlugie lata...

jagoda123, to jest jego była, BYŁA, teraz jesteś Ty i liczysz się Ty dla niego. a przynajmniej tak powinno byc... a na tą była nie zwracaj uwagi, najlepiej nie patrz na jej zdjęcia, po co się 'biczować'?

idę spać, muszę wstać za 3h, bo rano wyłączają wodę, a ja włosy muszę umyć. braaa

znowu pusto eh

no ruchu to tu dużego nie ma...

jejku Abbey, jak ja cie dawno nie czytałam...

wszystko ok u ciebie?