Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

zaqzax-3, dzięki za info :)

Ja w międzyczasie też poszukałam i znalazłam to: "Leki przeciwdepresyjne typu Zotral, Zoloft, Luxeta podwyższają poziom serotoniny w mózgu poprzez hamowanie jej zwrotnego wychwytu przez neurony. Serotonina staje się więc deficytowa w naszym ustroju. Niski poziom serotoniny może wpływać poprzez przysadkę na wzrost produkcji prolaktyny."

http://farmaceuta24.pl/2007/10/antydepresanty-a-prolaktyna/

No i bądż tu człowieku mądry. W różnych źródłach piszą co innego.

 

ginekolog też mi mówił że ogólnie neuroleptyki i antydepresany podnoszą prolaktynę. Ale nie wiem który dokładnie i w jakim stopniu.

I jeszcze mi się przypomniało, że koleżanka mi mówiła, że po Asentrze leciało jej mleko z piersi (!). Czyli sertralina chyba jednak podnosi poziom prolaktyny. Ale nie wiem jak z Escitalopramem? Po dłuższym przemyśleniu, doszłam do wniosku, że moze to raczej 100mg Ketrelu (który biorę na sen) ma większy wpływ na prolaktynę (?) A może oba te leki naraz. Chyba muszę "wymaglować" psychiatrę pod tym kątem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koncze od dzis przyhode z nexpramem. Niestety lek nie przyjął się i jest o wile gorzej! No coz....

Od jutra mam brac miravil wie ktos co to? Jak możecie dajcie linka do tematu bo znalezc nie moge:roll:

 

sertralina-zoloft-asentra-asertin-sertagen-setaloft-luxeta-t3361.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwną fazę teraz mam. Czuję się tak jak by leki mnie opóściły. Jak leki działają to serce troszkę przyśpieszone jest, takie trochę nerwy nie pozwalające usiąść w miejscu. A teraz nie czuję nic. Najgorsze że opóścił mnie również sen, bo nie czuję snu w nocy.

Ciekaw jestemm co mój lekarz zrobi jak pojadę do niego w poniedziałek, czy doda coś do tej garstki, żeby spotencjalizować, czy będzie coś mieniał. Przy kłopotach ze snem w poniedziałek mogę czuć się z deczka pieprznięty. Dziwne uczucie . Czyżby mnie leki opóściły?

2 latka jadę na nich :bezradny:

Jak bym mógł to bym zwiększył sulpiryd...hmm.., ale nie mogę bo przy 300 mnie rozrywają nerwy.

 

-- 17 sie 2012, 15:44 --

 

30 mg escitalopramu,250 sulpirydu,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Opiszę jak się czuję po 8 dniach zażywania depralinu. 6 dni x 5mg 2 dni X 10 mg

Objawy przed zażywaniem: Generalnie pani dr stwierdziła objawy fobii społecznej i lekkie zaburzenia depresyjne. Uskarżałem się na problemy z koncentracją, pustkę w głowie, poczucie niskiej wartości, czasami trzęsąca się głowe w rozmowie z ludźmi, lęk przed rozmową z większą liczbą osób, ogólnie zdenerowanie, szum uszny, nieumiejętność rozmowy z ludźmi, przeskakiwanie z tamatu na temat podczas rozmowy poczucie gorszej sprawności intelektualnej.

 

objawy odkąd zażywam depralin.

genralnie powiem że to był bardzo cięzki tydzień

- przede wszystkim pojawił się dość silny lęk ogólny, któy trzyma mnie przez prawie cały dzień

- cały tydzień codziennie zacząłem spędzać na czytaniu for o objawach depresji i fobii itp (wcześniej tego nie robiłem)

- powiększone źrenice

- dwa silne napady trzęsącej się głowy (jedna o zgrozo w pracy w czasie spotkania z kilentami :()

- jeszcze większy niż zazwyczaj lęk przed kontaktem z moimi wspólokatorami

 

jeśli chodzi o plusy to nie chciałbym coś napisać ale nie widzę.... no plis taki ze mogłoby być gorzej :)

 

 

Dodam na marginesie że w 2009r. miałem depresję leczoną anafranilem (poszedłem panstwowo) przerwałem po 1,5 miesiąca branie i od tamtej pory nie maiłęm więcej kontaku z lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja muszę powiedzieć że nie czuję się źle, tylko tak jakby brakowało kropki nad i. Gdyby tak trochę większa motywacja do działania się pojawiła. A obojętność przerodziła się w radość to byłbym uwatyswakcjonowany

Randle McMurphy bierz do miesiąca i dopiero analizuj, kontaktuj się z lekarzem, korygój. Bo wcześniej to nie ma sensu się wogóle nad czym kolwiek zastanawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mnie działał, biorę już jakieś pół roku (ogólnie na lekach juz jakis 3 rok). Do tej pory brała mix Depralin+Hydroksyzyna na sen. Zmieniłam lekarza, bo zmieniły mi sie godziny pracy i nie moge chodzić do poprzedniego i zamiast hydro dostałam triticco. Na sen działa rewelacyjnie, kładę się spać o 23, wstaje o 6 i jako tako jestem w stanie przetrwać cały dzien bez przysypiania, ale na psychikę ten mix działa strasznie. Odnosze wrażenie, że Depralin działał na mnie dobrze przez jakies 3 miesiące, potem był zjazd, a triticco tylko dobiło. teraz znów jestem megamyślącym mózgiem! tylko myślenie, myślenie i myślenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej :) Od połowy stycznia 2012 zaczęłam brać Elicee 10 mg - na lęk napadowy.

Lęki się dość szybko "zaleczyły" :) Minęło już ponad pół roku od wzięcia pierwszej tabletki.

Lekarz kazał mi brać aktualnie 5 mg. Na zmniejszonej dawce jestem już kilka dni i czuję się dobrze:)

Mam pytanie - nie za na schodzenie z leku? Podczytuję forum i czytam jak niektórzy mimo zdrowia biorą np. Elicee kilka lat i dopiero schodzą z niej to trochę się zaczynam bać nawrotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma pryszcze/trądzik po Escitalopramie??? Nie miałam z tym problemów, wiek dawno "potrądzikowy" a na Elicei mam meeega wysypy pryszczy raz na 2 tyg przez tydzień. Masakra jakaś. Podejrzewam, że to od wpływu antydepresantu na wzrost prolaktyny, ale nie jestem pewna. Jak jestem na 5mg Elicei to z cerą w miarę ok, a jak na 10mg to masakra piłą łańcuchową. Czy ktoś w Was miał taki kłopot?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po odstawieniu chlora przechodzę z 10 na 20mg Escitilu. Ponoć ma być tylko lepiej, w co wierzę :) Ogólnie stan mojej psyche się polepszył, choć jeszcze nie do końca jest idealnie. Z objawów ubocznych mam drżenie dłoni, ale nie cały czas i nie jakoś bardzo nasilone. Poza tym dość mocno wzrósł mi apetyt, ale tym się akurat nie przejmuję ;) Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maciej farmaceuta, dzięki bałłdzo:) Benzacne fakt skuteczny ale "wyżera" skórę i wysusza. No ale coś za coś. Mój gin twierdzi ze Escitalopram podwyższa prolaktynę, a moja psychiatra, że nieszczególnie. Typowe.

 

Kilka krostek mi wyskoczyło, ale poza tym szczególnych zmian skórnych nie zauważam. Samopoczucie na plus, dalej śpię kiepsko, ale po roku człowiek się przyzwyczaja :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samowolnie na czas urlopu odstawiłem Mozarin i Trittico.

Dni wspaniałe, czułem się dobrze i nic mi nie dolegało (wyśmienite towarzystwo, słońce, woda, beztroska, alkohol). Noce za to koszmarne. Napady lękowe, płaczliwość, koszmar.

Miał ktoś coś podobnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w totalnej kropce. Wybrali mnie do pracy bo uprzednio złożyłem cv, ale niestety paniczny lęk uniemożliwił mi stawienie się w niej i zrezygnowałem.W momencie panicznego lęku zmniejszyłem sulpiryd bo myślałem że to on jest źródłem nieszczęść, ale okazało się, że to jeszcze bardziej dobiło gwóźdź do trumny , bo wpadłem w potworną depresję. Myślę nad jakąłś rentą może dla siebie, bo nie wiem czy będę w stanie podjąć kiedyś pracę, o ile ją znajdę. nie chce mi się żyć

Nie chce brać leków, chce być normalnym człowiekiem. Nawet nie mogę się napić piwa, bo te leki to uniemożliwiają, czuję się do dupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem w totalnej kropce. Wybrali mnie do pracy bo uprzednio złożyłem cv, ale niestety paniczny lęk uniemożliwił mi stawienie się w niej i zrezygnowałem.W momencie panicznego lęku zmniejszyłem sulpiryd bo myślałem że to on jest źródłem nieszczęść, ale okazało się, że to jeszcze bardziej dobiło gwóźdź do trumny , bo wpadłem w potworną depresję. Myślę nad jakąłś rentą może dla siebie, bo nie wiem czy będę w stanie podjąć kiedyś pracę, o ile ją znajdę. nie chce mi się żyć

Nie chce brać leków, chce być normalnym człowiekiem. Nawet nie mogę się napić piwa, bo te leki to uniemożliwiają, czuję się do dupy.

 

 

Chyba byłbyś bardziej normalnym człowiekiem biorąc leki i funkcjonując normalnie,pracując,mając rodzinę itp niż nie pracując z powodu lęków,chcąc się zabić i będąc na rencie(którą nie tak łatwo dostać). Przemyśl to.Branie leków nie świadczy o anormalności.Wg.mnie bardziej o anormalności świadczy nie szukanie i odrzucanie pomocy.Człowiek nie jest stworzony po to,by był nieszczęśliwy.Pozdrawiam,nie daj się!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×