Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam fioła na punkcie zwierząt !!!


Gość toya75

Rekomendowane odpowiedzi

To coś co wyglądem przypomina trochę kamień to śpiący dzik :twisted: Zaraz obok niego leży sobie drugi... Chwilę wcześniej po przeciwnej stronie ścieżki spłoszył się jeszcze jeden... Szedłem z psem przez las i minęliśmy te dziki dosłownie w odległości maksymalnie dwóch metrów... Zdjęcie wykonane za pomocą kiepskiej jakości aparatu w telefonie... Bez użycia zooma :!::D

 

dobrze, ze nie musiałeś uciekać na drzewo! :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monar, ależ wcale nie myślę o % ;) Metaxa stoi sobie tu niemal na wyciągnięcie ręki, do tego tonik... W lodówce zimne Desperados... I tak już od jakichś trzech miesięcy ;) Mam mnóstwo innych spraw do przemyślenia... A dodam, że staram się myśleć pozytywnie :D

slow motion, sugerujesz, że bym sobie nie poradził??? ;) Chociaż drzew akurat wtedy w pobliżu nie było raczej :P

Kiedy byłem małym chłopcem (hej :P ), bardzo podobał mi się fragment tej piosenki dotyczący właśnie dzika :mrgreen::P:P:P -Pojawia się w kilku momentach ;)

[videoyoutube=8Iicb538coY][/videoyoutube]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Alienated, dzik jest dziki dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły, kto spotyka w lesie dzika, ten na drzewo zaraz zmyka hahahha taka głupia piosenka a sprawia, że się kołyszę przy tym hahahaha :lol:

ale jednak masz tą metaxę widzisz... :D może Cię kusi. podświadomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., no wlasnie labusie zjedza wszystko bo to lasuchy :? A nie wolno im ani czekolady ani cebuli bo beda miec problemy zoladkowe. Ostatnio moj byly maz nakarmil mi psa szaszlykami gdzie byla cebula i cala noc scieralam jego rzygi tak sie biedak meczyl :roll: znaczy sie pies.. nie byly maz :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkarłatna litera, już jest z nią wszystko dobrze. Wczoraj była strasznie śnięta po narkozie i zamiast się położyć to zataczając się krążyła po mieszkaniu i się bałam, czy z nią wszystko ok.

Miała guzek przy krtani. W sumie to do końca nie wiadomo, co to było, ale był na tyle blisko tętnicy i krtani, że musiał być wycięty (była opcja, żeby najpierw zrobić biopsję, a potem dopiero wycinać, ale nie chciałam psa nie wiadomo ile po weterynarzach ciągać).

W każdym razie dziś od rana mała jest żywotna jak zwykle. I nosi apaszkę, żeby nie drapała rany. Szymon mówi, że mamy psa hipstera :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E.,to dobrze.

Fajna zabawka,chciałabym taką kupić,ale u mnie takich nie ma.

 

Moja sunia podobno nie chce wyjść z mojego pokoju gdzie jest też ich buda.Na szczęście brat przyjeżdża to będzie mniej przeżywać że mnie nie ma.

 

-- 19 sie 2012, 19:10 --

 

Bella.Niesamowicie spokojnai mądra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, Twoje psiaki są świetne :smile:

 

Próbowałam uczyć moje psiaki siad a one mi robią stójke :roll:

 

-- 27 sie 2012, 19:57 --

 

Piesek się połapał,że dostanie smaczek jak usiądzie.Mądrasek :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niecodzienna sytuacja... Dziś po raz pierwszy pies zatrzymał mi się przed wejściem do lasu niczym wryty i nie chciał dalej iść... Spuściłem go ze smyczy z myślą, że za chwilę pewnie i tak za mną pobiegnie. Choćby naokoło... Nic z tego... Skoro pies nie chce iść, coś pewnie wisi w powietrzu... Taka myśl zaraz pojawiła mi się w głowie... A skoro coś wisi w powietrzu, czuję potrzebę skonfrontowania się z tym "czymś" :twisted: Ostatecznie jednak z braku czasu zrezygnowałem... Nie chciało mi się później gonić z powrotem za suką na wypadek, gdyby sama pobiegła w kierunku domu :?:bezradny:

Photo0856.jpg.fb112736a6677e439ef507aa60c5c3a5.jpg

Photo0857.jpg.696acb769867d70d9474bdf9b8d22f77.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwierzęta są sensem mojego życia

To dla nich zaczynam dzień

dwa dni temu straciłam Kochaną Koteczkę,tyle lat razem

przez pł roku walczyłyśmy dzielnie,zastrzyki,leki,kroplówki

przychodziła sama bym jej mogła zrobić kroplówkę,kładła sie i czekała

Dopadł mnie dołek okropny,wyjde z tego dla innych podopiecznych

dla tych istot które Kocham najmocniej

Życze Waszym Pupilom długiego życia w zdrowiu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×