Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wkurza mnie:


*Wiola*

Rekomendowane odpowiedzi

Z rodzicem gorzej jak sie z nim mieszka.. pozostaje sie wylaczyc na jej gadanie

 

-- 14 sie 2012, 19:00 --

 

Musisz sie bardziej postarac :lol:

 

nie wiem po co ja mam sie starac i jak? dopiero jak jej struny glosowe wyrwe to zamknie sie chyba i przestanie dosrywac wszystkim, pieprzyc jak ona wie najlepiej i glupoty... jak sie do mnie odzywa to zeby zjebac za cos albo mi dosrac... im bardziej milcze to zaczyna co raz gorsze rzeczy gadac i przykrosci... ma potem satysfakcje jak juz nie wytrzymasz i poleca ci lzy albo wybuchniesz, a wie doskonale ze ja jej nie dosram bo jest moja matka co jeszcze bardziej ją chyba cieszy... od dzieciaka sie na mnie wyzywa za ch. wie juz co, za wszystko...

 

a jesli jeszcze chodzi o to co mnie tez ewidentnie wkur... to lizanie komus/wszystkim du...y :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sikorka77, sorry... usunieto post Dexa i moja odpowiedz wskoczyla jakby byla do Ciebie.

Co do matki ..tez mam taka wszystkowiedzacanajlepiej.. na szczescie od lat z nia nie mieszkam a przez telefon nie rozmawiamy od maja. Nie znosi kiedy wymagam respektowania moich granic wiec sie obraza.. a ja mam spokoj ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejny kiepski wynik badań i to że donikąd on nie prowadzi, bo właśnie wykluczył chorobę, która została już zdiagnozowana. Ba, dzisiaj wzięłam pierwszą tabletkę a po południu odebrałam wyniki, mówiące, że tak, jest kiepsko, ale to coś innego niż wszyscy myślą. Staję się powoli nowym odcinkiem House'a. Wkurza mnie też polska służba zdrowia i to, że nawet prywatnie coraz trudniej cokolwiek załatwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O to jest wątek dla mnie, nie jakieś "sukcesy", "wyzdrowiałem/am", " co mnie dzisiaj ucieszyło" tylko właśnie co mnie wkurza!

Wkurza mnie wszystko, ale żeby jakoś skreślić moją sytuacje to może coś napiszę. Jak się wyżalę to pójdę się gdzieś zastanawiać co zrobić, żeby poprawić tę sytuację.

Czyli:

-wieczne zmęczenie, senność, niewyspanie, ociężałość

-50 innych przymiotników określających negatywne stany ciała i psychiki

-niemożliwość dobrych stosunków z rodzicami i resztą rodziny, częściowa samotność

-głupie myśli, bezsilność oraz to jak widzę świat (a wszystko wydaję się być nie tak jak powinno, czyli żyję w osaczeniu)

-ogólnie dużo różnych bardziej ogólnych i bardziej szczegółowych rzeczy

 

Nawet zmieniłem awatar, jak mi się będzie chciało, to go bardziej dopracuje, żeby wyrażał moją frustrację. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że świat jeszcze istnieje, nie spadł na ziemię ogromny meteoryt, nie nastąpiło gwałtowne przebiegunowanie ziemi i nie ma wojny atomowej która wszystko by zniszczyła. Jak 21 12 2012 nic nie nastąpi to już w ogóle będzie załamka bo tylko to mnie przy życiu trzyma.,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, unicestwienie to pójście na łatwiznę. Trzeba zacząć od podstaw i zadbać o to by przyszłe pokolenie bylo lepsze od poprzedniego. Jednak w pojedynkę ciężko jest to wykonać.

Takie rzeczy to my już w historii przerabialiśmy Pol Pot to w życie wprowadził i zginęło 30% populacji Kambodży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×