Wkurza mnie:

Mnie wszystko wkurza, po nieznacznej poprawie mój stan się pogarsza. No ogólnie życie mnie wkurza, jakoś nie ma tu nic co by mnie bawiło. Niby mam jakieś zajęcia, ale nawet one są utrudnione przez moje stany psychiczne.

chyba wszystko już mnie wkurza a nawet wkur...

Wkurza mnie moje tchórzostwo i lenistwo. Wien ze jak sie spielam i staralam sie zyc normalnie to zaczynalo byc ok a teraz znowu jest gorzej to ja juz panikuje ze wszystko wraca i nie chce mi sie przechodzic tego wszystkiego od nowa czyli oswajanie z lekami itp. Nawet jak pomysle ze mam wyjsc do sklepu i kontrolowac swoje mysli to mi sie odechciewa.

Pestka88, mnie też to wkurza. Jest we mnie mnóstwo chęci i potrzeby życia bez nerwicowych ograniczeń, ale z drugiej strony wkrada się, nie wiem jak to określić - lenistwo, wycofywanie się, defetyzm...

Nie tracę wiary, nadziei, w poprawę, ale czasem bywa bardzo trudno.

Kobieta prowadząca program w telewizji, która opowiada, jak to trzeba 'zakasywać rękawy i nikogo nie prosić o pomoc, co do tej pory robi'. No fakt, z posadą w publicznej telewizji też mogłabym się usamodzielnić

Matka. Widzę, że wraca do starych, dobrych czasów wyżywania się na mnie Nie ze mną te numery, mamusiu kochana, to już było Ta jej mina, i pretensje jakbym chciała od niej nie wiadomo co ( je*any kalendarz do szkoły )

Znudzenie zyciem

Ludzie, dla których pojęcie dystansu personalnego jest totalną abstrakcją. Dzisiaj gdy już płaciłam za swoje zakupy (niestety kartą, więc trochę to trwało) dziewczyna dosłownie oparła się na moich plecach. Nie wiem w jaki sposób pragnęła przyśpieszyć moją transakcję. Zastanawiałam się czy zwrócić jej uwagę, czy dać sobie spokój. Koniec końców sama odpuściłam i przesunęłam się za kasę, sięgając tylko później przez nią po moje zakupy. Teraz żałuję, że się nie odezwałam, może na drugi raz by się zastanowiła co robi.

Matka, ale wkurza to za mało...

Wkurza mnie, ze jak mam jeden wolny wieczor, nikt nic ode mnie nie chce, nie stuka nie , nie dzwoni.. to on grrrrrrrrr leci jak szalony mam wrazenie, ze dopiero co usiadlam do kompa a juz polnoc

moje nie spanie

moje nie spanie

to mnie akurat nie wkurza w nocy leca fajne programy

Candy14, tylko rano trzeba pracować,

jesień

Kiya, ale że jak??? Nie możesz się już doczekać, czy nie odpowiada Ci pogoda za oknami???

Alienated, jesień mam za oknem!

A Ty do pracy, już! ;p

Uwielbiam jesień!

Ludzie! Znowu musialam jednych wyrzucic Czy naprawde jak sie wyjedzie z domu to trzeba zachowywac jak bydlo?

jesień

Widać już pierwsze spadające liście, powietrze wieczorem robi się chłodne i rześkie, zmrok zapada szybciej. Dziwie tak.

-- 14 sie 2012, 11:22 --

Candy14, ale w związku z czym to piszesz ?

W zwiazku z tym, ze jestem wkurzona

Candy14, Ale nie z powodu karaoke mam nadzieję

Mnie wkurzają sąsiedzi na domku letniskowym.W dzień śpią a w nocy puszczają głośno muzyke i się drą.Wszystko ok 1-2 dni,a nie już 5 i końca nie widać.

*Wiola*, nie mam pojecia co tam sie dzialo..moze i karaoke bylo. Moj dom jest oddalony troche i sypialnie mam z zupelnie z drugiej strony. Nic nie slyszalam ale sasiedzi majacy z nimi wspolne sciany i owszem. Nie reagowali na ich prosby o uciszenie sie i podobno zachowywali agresywnie. Nie wiem co sie z tymi ludzmi dzieje Przez tyle lat prowadze ten interes i zawsze bylo ok a w tym roku juz swa razy musialam podziekowac za wspolprace

ludzie którzy wypowiadają sie na dane tematy nie mająć pojęcia o nich tak naprawde...

Sikorka77, wypowiadac sie maja prawo.. Ty masz prawo uznac, ze nie maja pojecia o czym mowia