Co teraz robisz?

właczyłam jakis durny film siedze i ryczę i probuję spac bo do niczego innego sę nie nadaję w tej chwili tak mnie smutno

Lajka04, jeszcze się chwil kilka nad tym zastanowię A jak już kliknę, dam znać

Kiya, odpuść sobie Korzystaj z weekendu póki ten wciąż trwa...

Wiem, wiem... Ale skoro siedzisz jeszcze o tej porze, jutro pewnie masz wolne???

Alienated, sprzątam raz na tydzień, więc nie mogę sobie odpuścić, muszę korzystać z mocy póki jest! Jutro do pracy.

Kiya, uważaj bo z tą mocą to można i niekiedy przesadzić... A jak przedobrzysz, sen przestanie Ci być potrzebny... Nieciekawy stan na dłuższą metę... Nie polecam...

Swoją drogą, czyżby jakieś aluzje do naszej Pani ekspert

Alienated, nie, aluzja do naszej szanownej koleżanki z forum o nicku Guzik

Kiya, ale to w takim kolorze??? No wiesz...

Alienated, moc jest różowa, w tym rzecz

Kiya, to ja już nic nie wiem

który to już raz...

który to już raz...

Atalanta

http://www.nerwica.com/post963348.html#p963348

zasypiam.

Alienated tak już mam dzisiaj , że mój nastrój zmienia się co kilka minut, niestety A poza tym kobietą jestem, i to chyba normalne, hehe

Jeszcze tylko poskładać pranie, zamieść, wykąpać się i będę mogła iść spać

Płacze.

Płacze.

Dlaczego Svafe ?

Alienated tak już mam dzisiaj , że mój nastrój zmienia się co kilka minut, niestety A poza tym kobietą jestem, i to chyba normalne, hehe

Atalanta, hmmm... Nawet jak na kobietę tak częste zmiany nastroju wydają się co najmniej niepokojącym zjawiskiem

Mam nadzieję, że od rana już lepiej u Ciebie

właśnie wstałam i piję poranną kawę :)

Fleure_De_Violette, poranna kawa to jest myśl

Jeszcze tylko odrobina Afobamu do tego i człowiek może już w pełni sił stawiać czoła kolejnemu pasjonującemu dniu

Idę też sobie przygotować

Alienated, zauważyłam, że co raz lepiej u Ciebie(? )

W pewnym sensie motywuje mnie to :))

slow motion, lepiej... Zdecydowanie lepiej Właśnie się zastanawiam co by tu dzisiaj jeszcze zbroić

A do czego Cię to motywuje, jeśli wolno mi spytać?

Do czego i, chyba przede wszystkim, dlaczego???

Alienated, ciesze się razem z Tobą :)

motywuje do działania(chociaż aktualnie jestem kaleką i moje czynności są ograniczone jak wiesz)

a dlaczego? ponieważ jeśli Tobie się polepszyło to dlaczego mnie nie może?

slow motion, miło mi bardzo, że podzielasz mój entuzjazm

No w sumie rzeczywiście... W stanie takim jak Twój obecny, zbyt wiele zdziałać się raczej nie da... W sensie na przykład wyjścia na zewnątrz w celu skonfrontowania się z otaczającą rzeczywistością, własnymi słabościami etc...

Wiesz... Z tym polepszeniem to może też już kwestia, że zwyczajnie brakuje czasu na użalanie się nad tym jak to jest źle, w jak niekomfortowym położeniu znajduję się względem innych... Nie można przecież roztrząsać w nieskończoność tych samych problemów... Szkoda na to życia

Płacze.

Dlaczego Svafe ?

taki smutek mam w sobie dzis,jakby zycie uciekło ze mnie.

Svafa, w pierwszym odruchu też chciałem o to zapytać, ale bałem się, że o tej porze dnia palnąłbym jedynie niepotrzebnie jakąś banalną sentencją i tylko poczułabyś się na domiar złego niezrozumiana...

Zresztą i tak już powoli powinienem zbierać się do wyjścia, więc temat na taką urywaną dyskusję mógłby okazać się zbyt trudny...

Nie wiem co napisać

Alienated, nie myśl o tym,kążdy czasem tak się czuje.Udanego dnia.