Jestem samotny ponieważ kobiety idą na łatwiznę.

Jak można oceniać kogoś nieznajomego, nie widząc go?

a czy ktos o Twojej urodzie sie wypowiada? Nie musimy Ciebie widziec.. wystarczy poczytac

-- 09 sie 2012, 01:15 --

*Wiola*, akurat mam chwile

Candy14, Mnie już łapy z cyckami razem dawno opadły

Candy14,

njalepiej jak iskry leca od poczatku, wtedy mniam, mniam

Koleżanki to chyba nie rozumieją, że Bonus jest filozofem-teoretykiem.

Kolego Bonusie, proponuję, aby w ramach doświadczenia empirycznego, zabawił się Kolega we wdrożeniowca. Ja wiem, że jak mawiał Kant "ruchy niegodne filozofa" ale niech się Szanowny poświęci dla dobra praktycznej strony swojej filozofii.

niech przejdzie na praktyke ze względu na dobro psychiczne forumowiczów, nie bedzie nudził a jeszcze wyzywał nas od wariatów bo i tak jestesmy a to moze wywołac w nas depresje i bedziemy płakać więcej niz wcześniej i zalejemy forum w koncu a to moze być niebezpieczne,

pisze na zolpie więc może byc dziwne , mam nadzieję ,że nie jest

tahela, dziwne jest wszystko, co Koleżanka pisze. Koleżanka permanentnie na tym zolpie???

Infamis, Gdybym nie była na kolegę ciężko obrażona puściłabym do kolegi oko

Koleżanki to chyba nie rozumieją, że Bonus jest filozofem-teoretykiem.

Wlasnie to caly czas pisze a kolega Bonus sie oburza, bo wydaje mu sie , ze jak na gg z jakas pogada to juz wie wszystko o relacjach damsko-meskich

Candy14, Wyluzuj jak ktoś wie tyle ile Bonus to nie czuje się kompetentna by mu doradzać Szkoda mojego pisania.

Miło (papatrzeć) na koleżanki które są tak doświadczone w relacjach damsko-męskich.

Miło papatrzeć na koleżanki które są tak doświadczone w relacjach damsko-męskich.

Przynajmniej żadna z nas bezproduktywnie nie marudzi jacy to faceci są żli....

Na chwile obecną to chyba nie ma powodów do bezproduktywnego marudzenia , prawda ?

Ja już miałem zakończyć ten dialog w tym temacie, ale muszę coś jeszcze napisać, bo widzę, że mam tu do czynienia z ludzmi, którzy mają poważne problemy psychiczne? Jeszcze raz to napiszę i żeby była jasna sytuacją:mam głęboko gdzieś opinie paru osób tutaj na mój temat i nie przejmuję się tym wcale, bo nie ma czym się przejmować! Uczepili się mnie jak natrętne muchy, a ja się tylko z tego śmieję, he, he, he!

Kobieta Ogień otacza się mężczyznami, którzy ślepo słuchają każdego jej rozkazu. Ta namiętna i ekspresyjna kobieta nie ma żadnych rywalek w walce o serce ukochanego mężczyzny. Ludzie, którzy skupiają się wokół niej, mogą jednak bardzo wiele skorzystać na takiej znajomości. Kobieta Ogień uwielbia ludzi sukcesu, więc i własnych znajomych będzie starała się ciągle motywować do dalszego działania.

Do jej głównych zalet zalicza się:

zdecydowanie,

kreatywność,

pracowitość,

namiętność,

otwartość,

ambicyjność,

oryginalność.

Wśród jej wad można wyróżnić, m.in.:

demoniczność,

niezdolność do kompromisów,

egoizm,

narcyzm,

upór.

Ja już miałem zakończyć ten dialog w tym temacie, ale muszę coś jeszcze napisać, bo widzę, że mam tu do czynienia z ludzmi, którzy mają poważne problemy psychiczne?

mylisz się, przecież to forum dla pasjonatów archeologii

Pitu, Nie powinnam się tutaj wypowiadać bo mam zdiagnozowane ''poważne problemy psychiczne''przez Bonusa ale zapytam co ta kobieta Ogień ma do istoty wątku?

Przynajmniej żadna z nas bezproduktywnie nie marudzi jacy to faceci są żli....

Na chwile obecną to chyba nie ma powodów do bezproduktywnego marudzenia , prawda ?

Prawda. Mam swietnego faceta. Co nie zmienia faktu, ze trudno mi przejsc obojetnie obok Twojego marudzenia

Pitu, Nie powinnam się tutaj wypowiadać bo mam zdiagnozowane ''poważne problemy psychiczne''przez Bonusa ale zapytam co ta kobieta Ogień ma do istoty wątku?

 

Kobieta ogień to odbicie lustrzane mojej byłej kobiety , to bardzo istotne dla tego wątku a zarazem bardzo ciekawe. Fajny masz naszyjnik na avatarze

Kobieta ogień to odbicie lustrzane mojej byłej kobiety , to bardzo istotne dla tego wątku a zarazem bardzo ciekawe. Fajny masz naszyjnik na avatarze

chcesz mi taki kupic? nie powiem nie

Przynajmniej żadna z nas bezproduktywnie nie marudzi jacy to faceci są żli....

Na chwile obecną to chyba nie ma powodów do bezproduktywnego marudzenia , prawda ?

Prawda. Mam swietnego faceta. Co nie zmienia faktu, ze trudno mi przejsc obojetnie obok Twojego marudzenia

Candy14 też tak myślę , że kobiety obojętnie nie przechodzą obok tak świetnego faceta.

Pitu, A ja myślę ,że jeszcze kilka stron Twoich i Bonusa postów i wszystkie tu zmienimy orientację

Pitu, poki co jestem fanatycznie hetero I zdarzaja sie swietni faceci... no ale nie chwalac sie maja swietna kobiete

Pitu, I zdarzaja sie swietni faceci... no ale nie chwalac sie maja swietna kobiete

To działa na zasadzie ciągnie swój do swego

Kobieta ogień to odbicie lustrzane mojej byłej kobiety , to bardzo istotne dla tego wątku a zarazem bardzo ciekawe. Fajny masz naszyjnik na avatarze

chcesz mi taki kupic? nie powiem nie

I ja reflektuję na taki naszyjnik

Pragnę was uspokoić , że odpowiadając Candy miałem siebie na myśli.