Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

Portale randkowe są dobre raczej dla kobiet niż facetów z tego co pamiętam to wg portalów tylko 8% zapytań facetów na tych portalach kończy się odpowiedzią ze strony kobiet. Mnie to strasznie frustrowało że 95% wysłanych przeze mnie wiadomości było olewanych, a pisanie do naprawdę ładnych dziewczyn to już w ogóle nie ma sensu bo połowa z nich naprawdę nie istnieje a ich zdjęcia są tylko dla zachęty żebyś kasę wybulił. No ale jak ktoś nie ma dużo znajomych, jest nieśmiały to czasem tylko pozostaje to.

carlosbueno, moim zdaniem niepotrzebnie tylko traciłeś na takich portalach swój czas A jeśli dodatkowo wiązało się to z wydawaniem pieniędzy to już w ogóle współczuję Ja tak sobie czasami myślę, że wiele z tych naprawdę ładnych dziewczyn posiada swoje konta na portalach randkowych jedynie po to, by zaspokoić własną próżność. Bądź liczą ewentualnie na coś, czego nawet tutaj nie ośmielę się oficjalnie zasugerować

Miałem w przeszłości kilka epizodów z tego typu aktywnością internetową i nawet bez specjalnego wysiłku udało mi się złapać kilka kontaktów. Kontaktów tych jednak nie zdecydowałem się ciągnąć dalej chociażby ze względu na fakt, że zbyt dobrze zdawałem sobie sprawę, iż nie jestem z pewnością człowiekiem, jakiego te panie wyobrażają sobie po drugiej stronie łącza spotkać

-- 05 sie 2012, 19:16 --

zaqzax-3, tak jak powyżej!

Proponuję z miejsca dać sobie spokój. Szkoda Twojego zachodu. Portale randkowe to nie miejsce dla ludzi z zaburzoną osobowością

Alienated byłem wtedy dosyć mocno zdesperowany a że nie miałem żadnej znajomej, znajomych którzy by mieli znajome wolne dziewczyny to tylko to mi zostawało bo na podryw na ulicy czy w klubie za nieśmiały jestem. Niestety taki urok pracowania na budowie za granicą kontakt z płcią przeciwna był zerowy a znajomi to chodzili do burdeli bo taki Polak-budowalaniec-alkoholik nie stanowi dla żadnej łakomego kąska zwłaszcza jak nie zna dobrze języka tubylców.

carlosbueno, zgadzam się. Polak na obczyźnie wykonujący zwykłe prace fizyczne nie stanowi dla potencjalnej partnerki łakomego kąska

W każdym razie, myślałem, że nawiązujesz powyżej do sytuacji tutaj na miejscu... To zmieniałoby zupełnie postać rzeczy... Swoją drogą, z tym alkoholikiem to chyba za bardzo pojechałeś, coś mi się zdaje

Podrywanie dziewczyn na ulicy... Hmmm... Ogólnie mało trafiony pomysł. Możesz po prostu wydać się komuś zbyt nachalny i jeszcze oberwać po twarzy

Wyjścia do klubów też niewiele tutaj zmieniają... W sytuacji gdy są to warunki, w jakich czujesz się mało komfortowo i tak znajdujesz się na straconej pozycji. Wydajesz tylko kasę, budzisz się rano z kacem, zarówno tym fizycznym jak i moralnym, a w konsekwencji jedynie jeszcze bardziej podkopujesz swoje poczucie własnej wartości...

Moim zdaniem portale to tak samo dobre miejsce jak każde inne. Osobiście nie mam doświadczenia, żeby nie było , ale znam kilka przynajmniej par , które w ten sposób się poznały. To też skupisko najróżniejszych ludzi i nie ma co generalizować , że piszą tam tylko takie panienki czy tacy panowie. Wszystko to kwestia zrozumienia innych i wyciągnięcia odpowiednich wniosków. No i oczywiście szczerości. bo jeśli opisuje się jako np przystojnego, wykształconego bruneta, a jest się w rzeczywistości kimś zupełnie innym , to nie ma co narzekać na niedobre laski, tylko na swoją głupotę

*Wiola*, no na przykład ja z Szymonem

Nic lepszego mnie w życiu nie spotkało

L.E., To znam już kilka plus jedną parę

ja dopóki miałem wpisane w zawodzie wykonywanym robotnik budowlany nie miałem żadnego odzewu później to zlikwidowałem i nic nie miałem wpisane i było nieco lepiej no ale miałem znajomego co był na takich portalach tylko po to żeby poruchać jak za pierwszymi 2-3 spotkaniami nie było seksu to rezygnował

carlosbueno, oczywiście, że na tych portalach różni ludzie siedzą i różnych rzeczy szukają. Ludzie są różni, tak jak wszędzie.

A na jakich portalach miałeś konto?

edarling, polishdating i coś tam jeszcze generalnie poza edarling to były portale dla emigrantów polskich mieszkających za granicą.

carlosbueno, ja używałam tego:

http://hellopl.com/Serwis_randkowy.html

W sumie to tam stosunkowo mało ludzi było, ale mi się poszczęściło.

Zanim poznałam Szymona spotykałam się z jeszcze jednym facetem stamtąd i nadal mamy bardzo dobry kontakt

Pamiętam, jak kiedyś znajomy zakładał profil na sympatii. To było dość straszne. Gość był zdesperowany i wymuskał ten profil do perfekcji: sweet focie z różyczkami i w garniaczku z filozoficzną miną, farmazony o zachodach słońca i inne dość przerażające cuda.

Mówiłam mu, że to nie jest zbyt kuszące, jednak co dziwne złapało. Jednak niekoniecznie na laski w jego guście. W końcu zwinął całą inwestycję.

Ja w swoim profilu wrzuciłam zdjęcia bez makijażu, z laboratorium i jakieś z wakacji, napisałam co lubię i co czytam i niczego nie prężyłam ani nie pokazywałam i nie udawałam nikogo.

do mnie pisały ( może z 2-3 razy)tylko jakieś tlenione solarowe blondyny zupełnie nie w moim guście albo jakies fałszywe piękności które wysyłały mi wiadomości dzień przed skończeniem subskrypcji ale po jakimś czasie wykumałłem po konsultacji z kolegą który otrzymywał te same chętne na spotkanie z tobą laski że to zwykła ściema dla kasy dla naiwniaków. A ja pisząc, zagadując do innych to albo byłem zbyt sztywny i nijaki żeby kogoś zainteresować albo po alkoholu bo tak często pisałem, pisałem głupoty.

-- 05 sie 2012, 23:37 --

Ale przez 3-4 miesiące raz w miesiącu się łudziłem że piękności o urodzie aktorek i modelek są mną zainteresowane, no ale przecież takie to nie muszą się ogłaszać na portalach randkowych

carlosbueno, no ale przecież nie jesteś nijaki?

A tak co do tych solar... Pogadałeś chociaż z nimi? Sam nie chciałeś być oceniany po pozorach, może one też nie były takie złe

nie pogadałem też widać oceniam po pozorach, ale z tego co pamiętam to ich miny i wygląd i ich opis wskazywały na typowe bywalczynie dyskotek które szukają faceta z kasą albo zwyczajnie seksu no ale może się myliłem.

carlosbueno, nie no w porządku.

Ja tam przecież Ciebie nie oceniam. Nie ma sensu umawiać się z kimś, kto Ci się nie podoba.

Znajomy to kiedyś podsumował tak: "Wygląd kobiety ma mi nie przeszkadzać"

Znajomy to kiedyś podsumował tak: "Wygląd kobiety ma mi nie przeszkadzać"

Ta... Yhmm...

Znajomy to kiedyś podsumował: "Nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak"

Znajomy to kiedyś podsumował: "Nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak"

To już wiem dlaczego tyle pije

detektywmonk, a to ta koleżanka zajęta jest czy wolna?

Ma męża , gość po wyroku za włamania .Poważnie !!!!!!!!!!! znam, ją od 20 lat, Myślę ,że wie,że jestem chory, wiec mi pozwala , tak mówić .Ale myślę ,że tylko tyle .Nie wiem co ona , widzi w swym mężu.I wiele, ludzi,też się dziwi.

detektyw monk wielu kobietom imponują tacy kryminaliści czy działający na pograniczu prawa. Wolą takich nich jakiś nieśmiałych, spokojnych bo tamci są męscy, maja dużo testosteronu i są pewnie dobrzy w łóżku. Znałem paru ludzi po kryminale czy tez czynnych kryminalistów i wielu z nich od kobiet się odpędzić nie mogło zresztą oni zwykle muszą kilka w tygodniu zaliczyć i bo by bez seksu długo nie wytrzymują.

-- 06 sie 2012, 13:03 --

Większość kryminalistów ma zawyżony lub w górnej granicy poziom testosteronu to pociąga kobiety ja mam w dolnej granicy także moje potrzeby jak i zainteresowanie mną ze strony kobiet jest znikome.

-- 06 sie 2012, 13:21 --

Ja jak i paru inny facetów na tym forum potrafiliśmy wytrzymać bez seksu 20-30 lat a Ci więźniowie się gwałcą a przecież są hetero w większości oni nie mogą wytrzymać długo bez seksu po prostu i nawet z facetem wolą niż celibat. Dla tych moich znajomych którzy mieli problemy z prawem nie do zrozumienia było że ja go nie uprawiam dla nich tydzień bez seksu to była męczarnia chodzili na jakieś za 5 funtów brzydkie narkomanki jak ich przypiliło a nie mieli innych okazji.

detektywmonk, no to działaj, może akurat się uda Może jest już zmęczona życie z tym facetem, może to ten moment, w którym ona ma już go dość...

lajka04> nie uważasz że trzeba powstrzymywać popędy, w tym seksuale?:)

detektywmonk, no to działaj, może akurat się uda Może jest już zmęczona życie z tym facetem, może to ten moment, w którym ona ma już go dość...

Do czego Ty go namawiasz? Do odbicia żony kryminalisty Ale jeśli ma odwagę, to życzę powodzenia...

Spokojnie chłopcy, nie namawia do niczego złego. Kolega ma swój rozum i wie co robić. Ja mu tylko chcę dodać trochę otuchy.

Powstrzymwyanie popędów, w tym seksulanych? Nieee, to się nigdy nie udaje A tak poza tym, to może nie tylko popędy kierują naszym dedektywem, może jakieś wyższe uczucia? Zawsze można mieć nadzieję

Gregg1991, masz racje, to może być ciut niebezpieczne, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa

Powstrzymwyanie popędów, w tym seksulanych? Nieee, to się nigdy nie udaje

Wielu osobom się jednak udaję ale efekty uboczne tego nie są za ciekawe. Mój popęd z reguły jest dużo słabszy niż nieśmiałość i aspołeczność.