Co Wam dziś sprawiło radość?

To, że poczułam nareszcie spokój, ład i harmonię. I że dziś nie muszę suszyć łóżka.

2Proof, Albo w końcu trafiony lakier

-- 04 sie 2012, 00:34 --

New-Tenuis, Czyżby znów Słoneczko w Twoim spało

o rety, to ja zajadę do Cię na malowanie, ale może jak drogę zrobią

2Proof, Z tymi drogami w moich okolicach to sama wiesz jak jest Może przyjedź pociągiem, bo się szybko nie doczekasz

Mastur.. znaczy temat o masturbacji

tia, pociągiem, z moim adehadowcem :)

2Proof,

no tak pólki zawsze leca na nieodpowiednie osoby, ale zeby spadła na odpowiednia osobe to musisz ja lubić i pozwolic siedziec u siebie w pokoju ,

ale za to tylko odpowiednie osoby mają sesje zdjęciowe

Spontaniczne piwo :)

wstalam za późno a tu nie ma już w pokoju mamy

wielka radość

to, że sama umyłam głowę! :))

slow motion, gdybym się nie domyślał w czym może tkwić problem, uznałbym pewnie, że jesteś... dziwna

Dla mnie ogromnym zaskoczeniem, i kopniakiem zarazem, był dziś telefon od przyjaciółki, z którą nie kontaktowaliśmy się od ładnych kilku miesięcy... Wypatrzyła mnie jadąc samochodem przez miasto i zadzwoniła... Spodziewałem się, że może chcieć się do mnie odezwać kilka różnych osób, ale nie przyszłoby mi w ogóle do głowy, że to akurat Ona

Alienated,

w zasadzie to i tak dziwna jestem :'>

2Proof,

no tak pólki zawsze leca na nieodpowiednie osoby, ale zeby spadła na odpowiednia osobe to musisz ja lubić i pozwolic siedziec u siebie w pokoju ,

na szczęście półki nie zabijają tych, których lubię :*

slow motion, z dziwnymi łatwiej się dogadać No bo ci normalni to tak na dobrą sprawę jeszcze dziwniejsi się wydają

-- 04 sie 2012, 13:36 --

2Proof, No ale nie zabijają też tych, których...

Zresztą to nie tylko o półki tutaj chodzi

-- 04 sie 2012, 13:37 --

Dobra... To wątek w sumie o radościach, a ja z zabijaniem niepotrzebnie wyjechałem... Zagalopowałem się... Sorry...

ty ty

no dobra chodzi też o komputer i bluzkę

2Proof, proponuję zostawić ten temat... I tak donikąd to nie doprowadzi...

e? ale o co Ci chodzi?

ja się cieszę, że mam nową bluzkę i komputer i półkę - może to płytkie ale się cieszę

2Proof, jestem uprzedzony Ostatnio boję się, że czegokolwiek bym nie napisał, ktoś może wyciągnąć błędne wnioski

A cieszyć się z rzeczy drobnych to naprawdę cenna umiejętność... Choć komputer... Toż to pół życia niemal

Alienated, no i dziwni są nieprzewidywalni, a przez to nie są nudni

każdy minus może przekształcić się w plus

radość sprawiła mi jeszcze wygrana Polaków ~!

slow motion, to już zależy od tego w jaki sposób się owa nieprzewidywalność objawia

Generalnie jednak, będąc "dziwnym" da się żyć

Ale są też jeszcze "dziwni" i "dziwniejsi"

przekomarzanie dwojga naszych użytkowników w innym wątku :0 miłę takie

Abbey, wygląda smakowicie. Co to???

Abbey, wygląda smakowicie. Również dołączam się do pytania: cóż to takiego?

Mi radość sprawiła ładna pogoda i wycieczka na wieś do cioci. Może długo tam nie siedziałem, a plusem było to że nie przeszkadzały mi niewygody podróży.