Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś znów nie wyszłam z domu, bo czuję się źle we własnej skórze.

 

ale, żeby nie było - pracuję nad tym !! w sobotę ide na noc do koleżanki. to będzie dłuuuuga noc. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w czasie zajęć na oddziale doszłam do wniosku, że prowadzącym ugotowały się mózgi... Czułam się okropnie. Było mi bardzo słabo, nie mogłam utrzymać się na nogach. Myślałam, że zemdleję. Oni nie pozwalali mi napić się wody, bo regulamin na to nie pozwala :-| Stwierdziłam, że nie wytrzymam do przerwy i wyszłam. Pewnie wpisali mi nieobecność...

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no mi często ludzie mówią, że jestem atrakcyjna, ale ja wiem swoje. widzę się w lusterku, codziennie. :bezradny: jest tyle pięknych dziewcząt, a ja taka straszna jestem. ostatnio tak okropnie się czuję ze sobą. nie wiem, co się dzieje. ludzie zazwyczaj mówią, że jestem własnie strasznie pewna siebie... nie wiem, co jest. tracę w siebie wiarę.

 

-- 03 sie 2012, 00:09 --

 

może to chwilowy kryzys, mam nadzieję, że to minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

-- 03 sie 2012, 00:09 --

 

może to chwilowy kryzys, mam nadzieję, że to minie.

 

Wszystko siedzi w Twojej głowie. Ja ssądze, ze jest wiele piękniejszych dziewczyn, ale to ja mam w głowie sto razy lepsze rzeczy. Wygląd to nie wszystko, on przemija a serce i dusza są wciąż takie na jakie zapracowaliśmy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

roxaneczka37, wiem, wiem. ale charakter to już wgl mam do dupy. nikt ze mną nie wytrzyma. ;)

 

-- 03 sie 2012, 00:19 --

 

jak ja wariuję, bo jestem ze sobą 24h na dobę, a co dopiero ktoś z zewnątrz. skazałby się ten ktoś na wariatkowo. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

roxaneczka37, no właśnie też jestem chamska, bezpośrednia, mam niewyparzony język, mówię potem myślę, jestem szczera do bólu, uparta jak osioł, nerwowa też jestem strasznie, agresywna... jak z tego uczynić zalety ? nie da się. ;) mam talent do wkurwiania ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam talent do wkurwiania ludzi.

 

do tego też trzeba mieć talent. Kiedyś nie bylo mnie w domu tydzień i gdy wróciłam, rodzice powiedzieli do mnie z usmiechem na twarzy, ze nie miał ich kto podenerwowac i podogryzać im. Taki Twój urok. Nie zmieniaj się dla kogoś, ale też spróbuj nie ranić. Ja np lubie sb za tę swoją bezpośredniość, To mój znak rozpoznawczy i już ;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

roxaneczka37 też to czasem lubię w sobie... ale z drugiej strony mam dobre serce i nie lubię ranic, nie lubię patrzeć na to, że komuś sprawiam przykrość tym, że taka jestem... jestem podła.

 

-- 03 sie 2012, 00:35 --

 

ale bardziej niż mój charakter wkurwia mnie mój wygląd. ostatnio nic mi nie pasuje i nawet z domu nie wychodzę z tego powodu. ech beznadzieja.

 

-- 03 sie 2012, 00:36 --

 

może jak w sobotę pójdę do tej koleżanki, to polepszy mi się samoocena. zobaczymy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no na bank, kolezanki wyciągają z dołka. Zmień fryzurkę a reszta się ułoży, zawsze tak mam, ze jak jedną rzecz zmienię to motywacja przychodzi.

w 5 kl podtswówki uciekłam ze szkoły do fryzjera i zrobiłam sb pasemka, chciałam zmian i ich dokonałam. Tak mam do dziś, jak sb coś postanowię to w zaparte.

Oby u tej kolezanki było fajowsko i nie smutaj, bo pewnie nie jest tak zle, ja jakoś żyje ze swoją twarzą...;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

roxaneczka37, właśnie już zmieniłam kolorek ... ale włosy mam ok. to z buzią mam coś nie tak. najchętniej w worku na śmieci bym schowała swoją twarz. :mrgreen: no musi być dobrze, musi... z nią zawsze mam dobry humor, także będzie dobrze. czasem łatwiej by było, jakbym nie miała w domu lustra. nie miałabym takich głupich myśli. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszecie pamiętnik? Ja od trzech lat piszę i sądzę, ze to jedna z lepszych decyzji jakie podjęłam. Kiedyś będę mogła śmiać się z ujętych w nim porażek, bedę dumna z sukcesów, o których pisałam i co najwazniejsze przypomne sb ludzi, którzy tworzyli moje życie :)

To tez forma terapii :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×