Wkurza mnie:

Totalny wkurw, że najprostsze rzeczy ciągną się miesiącami, latami. Niczego nie można załatwic, skończyć, dokończyć - Polska kraj ogólnej niemożności. Mam dość, znowu chce wszystko pierdolnąć

jasaw, bo trzeba probowac malymi kroczkami i nie obwiniac jak nie dasz rady

Candy14, tak właśnie robię, jednak czasem wkurzam się, choć rozumiem przyczyny. Jestem racjonalną osobą, jak mówi moja Psychoterapeutka, a lęki mam irracjonalne /to moja ocena/

moja reakcja na coś co przeczytałam..

no co ja jestem.. jakaś nienormalna, żeby tak reagować?

jasaw, mialam okres kiedy wyjscie z domu bylo dla mnie bardzo trudne... wychodzilam wlasciwie tylko wtedy kiedy skonczyly mi sie papierosy i kawa, Bylam wtedy zupelnie sama i nikt nie mogl mnie wyreczyc. Pamietam to uczucie ulgi kiedy wpadalam do domu zatrzaskujac za soba drzwi. Wyjscie to byl taki mega stres, ze kazde odchorowywalam . Ale potem malymi krokami probowalam wciaz od nowa i udalo sie pokonac lęki

pewna osoba, która stoi na drodze do mojego szczęścia

kornelia_lilia, wyrwij chwasta

pewna osoba, która stoi na drodze do mojego szczęścia

ja jestem, zwolenniczką wyjaśniania na spokojnie ..

może po prostu spytaj czemu tak robi? i że Ci to nie na rękę..?

może to wystarczy, zamiast się denerwować i podnosić sobie ciśnienie, może lepiej i łatwie po prsotu to sobie wyjaśnić?

be_strong, z niektórymi osobami nie można normalnie rozmawiać. poza tym występuje tu konflikt interesów

Wkurza mnie:

to, że się wkurzam, ostatnio łatwo i często i o byle co

po odstawieniu leków odkryłam w sobie pokłady złości i frustracji, to też mnie wkurza

PIS mnie wkurwia i zasrana Młodzież Wszechpolska .

PIS mnie wkurwia i zasrana Młodzież Wszechpolska .

o, proszę

ja siebie z pewnych powodów

ze mimo mocnego piwa, benzo coś nie działa :/

be_strong, a to można łączyć z alkoholem?

wkurzam się na siebie, że daję się tak łatwo skrzywdzić

luk_dig, jeśli można spytać, przez kogo?

Wkurza mnie to, że pewne upierdliwe sytuacje mają tendencję do powtarzania się i im więcej się powtarzają, tym trudniej je przetrawić.

Mnie nic nie wkurza, moja nadąsana osoba, mająca muchy w nosie nie zniża się do poziomu takich podstawowych czynności jak bycie wkurzonym.

Nie myślcie, że z tym nie walczę, bo właśnie takie myślenie mnie we mnie wkurza, potrzeba we mnie więcej spontaniczności i przyziemności.

be_strong, a to można łączyć z alkoholem?

wszystko można.. byle z ostrożna

szybciej powinno dzialac.. jedno i drugie

-------------

wkurza mnie, bo nie wiem jak - na odległość mogę Komuś pomóc

wszystko można.. byle z ostrożna

chyba jednak nie wszystko

wkurza mnie fakt iż:

lada chwila mogę stracić kontrolę!

jestem bulimiczką, dzisiaj jest 5 dnień zdrowego życia - przed chwilą po obiedzie wzięła mnie ochota na coś słodkiego -> wypiłam szklankę ciepłego mleka z miodem i zjadłam 2 ciasteczka zbożowe, ale teraz....

zaraz po tym czuje taki apetyt, taką chęć zjedzenia więcej, boję się że zaraz się na to rzucę, nie wiem w sumie co mnie powstrzymuje, chyba tylko to że piszę właśnie teraz tu na forum,

z jednej strony nie chcę tego robić, bo to w końcu mój cel, a z drugiej....cięgnie mnie to, wiem że muszę być silniejsza,

Dajcie mi kopa żebym nie zrobiła czegoś złego!!!!

PROSZĘ!!!!

hejzel,

Lato, słońce, wysokie temperatury

Znieczulica na forum.

Locust,

co sie stało kotuś?