Co teraz robisz?

be_strong, wow, o mnie myślisz? czuję sie wyróżniona.

Z małym musiałam pójść, bo z takim maluchem to nigdy nic nie wiadomo, robiłam mu ogólny przegląd i odrobaczyłam wszystkie koty, ale ta weterynarz to straszna dupa jest, wszystko robi na kilka razy, jednak faceci weterynarze sa lepsi, bo stanowczy i szybcy, a koty łatwo się stresują i wpadają w panikę, dlategpo tak je kocham:)

-- 01 sie 2012, 11:54 --

be_strong, a co z tym piwem? a co chodzi z matką, że co?

Jem leczo

Lukrecja., mniam:)

Powietrzny Kowal, hehe, ale ptasior. Zaraz koty zwołam, to go upolują.

Powietrzny Kowal, ostatnio jeden z moich kocurów godzinę chyba miauczał do komara, ale ten nie chcial zejśc z sufitu. Musiałam go osobiście zabić.

robię lasagne na obiad

Fleure_De_Violette, czemu robisz już obiad? Nie za wcześnie? Ja sobie już większość przyszykowałam do robienia obiadu, ale sam obiad to pewnie o 16-17 będzie.

Powietrzny Kowal, no niezbyt bo sam go chciał upolować i jeszcze następnego dnia się gapił w to miejsce na suficie gdie została jedna noga komara:D

słiczny kotek!

kafka, u mnie obiad zawsze jest wcześnie :)

Fleure_De_Violette, to tak jak u mojej babci, w święta do niej chodziliśmy na obiad, w porze mojego normalnego śniadania czyli 11-12:D

-- 01 sie 2012, 12:37 --

zagniotłam ciasto drożdzowe i czekam aż wyrośnie

Ja wiem tylko tyle że postanowiłem nie wychodzić z domu dzisiaj, za dużo się ostatnio włóczę. Szczytowym osiągnięciem dzisiejszego dnia byłby trening szachowy, ale nie mam głowy do tego, więc pewnie zadowolę się przeglądaniem internetu i szukaniem odpowiedzi na pytanie: co zrobić żeby czuć się jak człowiek.

kafka, nie no, o 11 to nie jadam obiadu Zwykle chwile po 13

-- 01 sie 2012, 14:47 --

zaraz idę pobiegać

w zasadzie doznałam zadziwienia..

kilka dni temu w Ciechocinku słyszałam na festiwalu piosenki młodzieży niepełnosprawnej przepiękną piosenkę..

tzn tak mi się wydawało..

teraz wpisałam w google słowa, które pamiętałam.. -> plaża pusta, jestem sam, nadzieję mam

i wyskoczył mi kurcze zespół voler i volveremos..

kurcze... nieprawdopodobne.. żebyście słyszeli, jak ten niepełnosprawny chłopak wspaniale to śpiewał..

byłam oczarowana.. ba, dostał owacje na stojąco...

a tu, w oryginale.. ykhm.. no lipa trochę..

--------------------

i tak sobie myślę, że kończy się drugi tydzień jak nie mam w ręku gitary..

i tak jeszcze będzie ze 2 tygodnie..

echh brakuje mi mojego brzdękania..

-----------------------

Dałem nową, prostszą zagadkę w tym temacie, bo poprzednia była dla was za trudna

film-zgadnij-za-pomoc-fotki-t30931-28.html

słucham dobrej muzy na pełną pi...moc :)

wcinam ciasteczka i się cieszę

Oczekuję na mecz siatkówki. Dla mnie to świetna rozrywka.

Pije shandy dla ochlody

Kibluję od rana w pracy i końca nie widać

Schne;)

czekam az mama wyjdzie do kibla, zeby bez jej zrzedzenia móc połknac benzo

walczę z tabletem i corelem, zdesperowana otworzyłam desperadosa i słucham antyradia na fula korzystajac , ze nie ma współlokatorki

tradycyjnie - czekam aż matka wyjdzie do kibla.. by móc połknąć benzo..

dziś to chyba ze 2 tabl

na szczescie włączyła mi się znieczulica i wszystko ( poza emocjami związanymi z P) mi wisi

Coś takiego spożywam. Przepyszne.

http://mojkufelek.blogspot.com/2012/02/miosaw-kozlak-dobry-polski-bock-z.html

Leżę w ciemności, słucham destiny's child, piję wino prosto z butelki i płaczę. Była górka i jest dołek.