Czy da sie wyleczyc nerwice natrectw bez lekow?

boje sie lekow i ich skutkow ubocznych, chce wyleczyc nerwicew natrectw bez lekow, ale jak ?

Ciezko jest. Mi sie nie udalo. Zreszta biore leki i wcale lepiej nie jest. Tego sie chyba nie da wyleczyc

Właśnie, mi leki działają na depresję, na lęki, na różne srakie takie odpały, ale na natrectwa tylko do pewnego stopnia. :)

az mi was zal i nie chce mi sie tego czytac bo az sczerej kurwicy dostaje nie da sie nie da sie i ryki sorry ze tak pisze ale ja przez ostatni miesiac zrobilem takie duze postepy ze szkoda gadac :) i wiem ze sie da ale trzreba czasu bo chyba nie chcecie zyc tak jak do tej pory 0 wiary macie bo was depresja dopina

i szczerze to juz chyba nie wejde na to forum bo przypomina mi za bardzo o tym co mam jeszcze

Również leki słabo pomagają mi na natrectwa, łagodzą lęki czy depresje, choć u mnie deprecha jeszcze nie złagodniała.

Jednak walka z nerwicą natrectw bez leków to jak rzucenie się w przepaść chyba że nie jest tak dokuczliwa to można próbowac

boje sie lekow i ich skutkow ubocznych, chce wyleczyc nerwicew natrectw bez lekow, ale jak ?

Jest jeden sposób wyleczyć ( a już napewno zaleczyć ) Nerwicę natręctw. Próbowałem tego i wyniki były nadzwyczaj dobre. To Głodówka zdrowotna ,Post. Bardzo on czyni w tym temacie rzeczy dobrych,o których leki nie dosięgną do takiego efektu.

Co o tym sądzicie?Jakieś doświadczenia w temacie "Wpływ GZ na zmniejszanie objawów NN? To naprawdę działa. Lecz wymaga wiele sił i samozaparcia.To o wiele trudniejsze niż połknięcie pastylki .

I jeszcze jedno, najlepsze w temacie NN.kapitalnie dobrze działają leki wewspół z GZ.Tyle ,że w te dni postu obniża się o połowę gdzieś dawki leków.

Pozdro

boje sie trwalych dysfunkcji seksualnych ,akatyzji ,wypadania wlosow i nadmiernego apetytu stad niechec do lekow

boje sie trwalych dysfunkcji seksualnych ,akatyzji ,wypadania wlosow i nadmiernego apetytu stad niechec do lekow

 

trwałych dysfunkcji to raczej nie ,ale na długo po terapii lekami bardzo obniżonych. No cóż wszystko kosztuje i nie ma nic za darmo . Na jedno pomoże ,ale za to na drugie zaszkodzi. Ludzkość wciąż szuka i pracuje na lepszymi lekami. I może kiedyś wymyślą super lek dla każdego "pacjenta psychiatrycznego", bez uboków ,taki co będzie leczył ,a nie tylko pomagał przetrwać. Ale zapewne tym Firmom Farmaceutycznym na tym nie zależy . Ich dewiza ,leczyć ,leczyć , najdłużej i dobrze by było w dużych dawkach. To dla tych firm chleb powszedni ,z którego żyją. A ile afer przy tym . To ostastnie przykładowo w USA potężna Firma Glaxosmithkline.I potężne odszkodowania . Ale to ile ludzi poszło PRZEZ ICH NIEUCZCIWOŚĆ do piachu PRZEZ ICH PAZERNOŚĆ I CHCIWOŚĆ to już cicho sza ,,ledwo wspomnienie.

Są leki i nie mamy wyboru z drugiej strony. Trzeba je łykać ,aby każdy dzień aż tak nie męczył.A co NAJBARDZIEJ MNIE WKUR*IA TO TO ,ŻE W tUSKOWEJ POLSCE LEKI SĄ NAJDROŻSZE W CAŁEJ EUROPIE ,PRZY GÓWNIANYCH ZAROBKACH .Ajajaj.

ale jak bralam citabax 10mg to nie mialam zaniku orgazmu, na 20 mg mialam a teraz po przerwie 6 tyg nawet na 10 mg nie ma. Citabax 10 mg nie mial zadnych skutkow, odstawilam bo zdrowa sie poczulam

teraz mam libido i orgazm , nie chce tego stracic:(

No tak , jak możesz być na tyle zdrowa by funkcjonować bez leków, to po co się truć i zabijać w sobie chęć seksu ,oraz jego finalnego,superprzyjemnego extra Orgazmu.

Powiem Ci też ,że citalopram ( brałem go w 2009 roku przez 9 miesięcy)jako jedyny ze wszystkich SSRI nie zabijał we mnie strefy intymnej ,a wręcz ją podnosił. Z moim koleżką też było tak samo na tym leku.

Tak więc Twoja sytuacja Promyk 2233 nie jest najgorsza. Lecz życzę Ci by była najlepsza na obu Frontach

wzielabym 10 mg ale sie boje PSSD , czytalam ze niektorzy na to cierpiai tego sie nie da niczym wyleczyc, doslownie niczym w wyniku odstawienia mam niepokoj ruchowy.

PSSD ,zdarza się bardzo rzadko po SSRI ,więc nie stresuj i nie strasz sie za bardzo ,bo nikomu i niczemu to nie służy.

W wyniku odstawienia masz niepokój ruchowy. Mnie znowu dopadała taka złość i drażliwość,że szkoda słów. To znów potem męczyły mnie lęki. Ogólnie stwierdzam ,że rozstanie z SSRI nie jest aż takim karkołomnyjm wyzwaniem. Trzeba mieć tylko cel ,konsekwencje i główny CEL każdego dnia przed oczami. Rodzi się pytanie ,jak będzisz funkcjonować bez leków ) owej protezy)i jaka bedzie jakość tego życia ,bo orgazmy to będą zapewne Mega

niepokoj ruchowy mam w wyniku odstawienia neuroleptyku, ale leczyl sie pieknie 10teczka citabaxu i sladu po nim nie bylo, wrocil 6 tyg poodstawieniu jego

powiem tak po anafranilu nawet po masturbacji mam orgazm :) tylko slabsza erekcje taksamo anafrnail ma leczyc przedwczesny wytrysk i dziala genialnie :< tylko ta slabsza erekcja jest dobijajaca ale za to rzucilem fajki i cwicze duzo wiec mysle ze da sie to nadrobic po miesiacu napisze co i jak a jak dostane mega erekcje to bede mogl powiedziec ze anafranil mi tylko pomogl

sluchajcie

nerwice leczy sie poprzez psychoterapie i farmakoterapie

dlaczego ??

otoz kiedy dopada nas atak nerwicowy ni jestesmy w stanie realnie i normalnie

funkcjonowac i oceniac siebie z dystansu

leki maja za zadanie zwalczyc te natrectwa abysmy wrocili do normy i kiedy juz bedziemy mogli sie przyjrzec sobie

ze zdrowego dystansu i latwiej przepracowac wlasna osobe

Może i można, ale jest trudniej. I nerwica ma swoje "skutki uboczne". U mnie nie zauważyłem żadnych specjalnych skutków ubocznych leków.

Podobno psychoterapia poznawczo-behawioralna z elementami ERP pomaga. Czytalam ksiazke w ktorej opisuja trzytygodniowy program po ktorym ludzie z ocd zdrowieja calkowicie. Tylko do tego trzeba odwagi, ktorej ja w sobie nie moge znalezc. Ksiazka ma tytul Stop obsessing!

boję się leków i tego że ich skutki uboczne mogą być trwałe

Moim skromnym zdaniem nie można wyleczyć nerwicy natręctw bez leków. Jedyny lek, który ma potencjał aby definitywnie "wyleczyć" mnie z nerwicy natręctw to amisulpryd (Solian) zażywany raz dziennie, rano, w dawce 100mg. Miałem już kilka podejść do tego leku i za każdym razem po tygodniu od rozpoczęcia kuracji wszelkie objawy- perfekcjonizm, natrętne myśli-obsesje, natrętne czynności-kompulsje po prostu ustępują samoistnie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Szkopuł polega na tym, że to działa tylko dopóki zażywam lek na stałe. W momencie gdy go odstawiam wszystko powraca do stanu pierwotnego. Dlatego podejrzewam, że jestem skazany na przyjmowanie ami'ego do usranej śmierci. Ale jestem gotów na takie poświęcenie jeśli dzięki temu mam być "zdrowy". Lek ten nie wpływa na receptory serotoninowe (z wyjątkiem 5-HT7), adrenergiczne, histaminowe, cholinergiczne, dzięki temu posiada najmniej działań niepożądanych z wszystkich leków antypsychotycznych. Praktycznie nigdy nie doświadczyłem na nim jakichkolwiek skutków ubocznych. Sfera seksualna w normie- libido bardzo wysokie, problemów z potencją brak. Na NN każdemu polecam Solian (koniecznie w dawce max. 100mg/dobę, rano, na pusty żołądek-ważne!).

Yhm.Z lekami tak jest, ze dzialaja jak sie je bierze(jak sie juz wtrafi w odpowiedni), natomiast na dluzsza mete w wiekszosci przypadkadkow nie lecza. Natomiast pocieszajace jest to, ze wedlug badaczy przy nn dobra terapia (cbt,erp) prowadzi do pozytywnych zmian w mozgu podobnie jak leki, tylko ze te zmiany sa o wiele bardziej trwale. To co robimy ma tez duzy wplyw na chemie w naszym mozgu

- co przez wiele osob,w tym lekarzy,jest niedoceniane... Leki moga pomoc w podjeciu terapii w ciezszych przypadkach.

przez 5 lat cierpiałam na nerwice ale żadne leki nie są skuteczne tak naprawdę. dopiero jakiś rok temu pewien lekarz powiedział mi żebym spróbowała uzywać rezonatora biofotonowego bo on nie tylko ma działanie przeciwbólowe ale też przywraca ogólną harmonię w organizmie i nie powiem, bo naprawdę czuję się teraz znakomicie a poprawię widziałam już po pierwszym miesiącu, zrobiłam się taka hmm, spokojniejsza

pozdrawiam

podobno bardzo dobra jest ketamina ale skad ja dostac w UK i innych krajach stosuja ja i juz po kilku godzinach czlowiek czuje sie lepiej do 10 dni na malej dawce :< ale zanim cos takiego w PL wejdzie to juz wszyscy w grobach bedziemy

-- 21 sie 2012, 16:07 --

odpuscilem sobie leki juz z 3 dni temu i traktuje moje natrectwa tylko jako pojebane mysli i jest luuzik ciezko jest ludki ale pomyslcie szczerze co da wam to poujebane rozkminianie caly czas tego samego ja tak myslalem przez rok ponad i doszedlem do tego ze to kurwa nie ma sensu na serio w kolko to samo a chuja ma wspolnego z rzeczyswistoscia ostatnio mnie typ dostykal dla zartow za fujare hehe smieszne ale nie dostalem erekcji nawet wokorwienia a nawet penis stal sie miekszy a blsiko laski dostaje juz ereskcji czasami ofc jak mi sie podoba ;> wiec pierdolcie te mysli i mowicie sobie w glowie to tylko OCD JA JUZ ZA CHUJ NIE WROCE DO TAMTEGO STANU CO KIEDYS NAWET JAK DO MNIE HOMO PODEJDZIE TO CO 0 STRESU PRZEIEZ TY NIE JETES A MOZESZ TYLKO INNYM POKAZAC ZE MASZ JAJA :> I ZE SIE NIE BOJISZ TAKICH RZECZY JA MAM WYJEBANE JUZ TERAZ NA MAXA CHCE ZYC A NIE MECZYC SIE Z DNIA NA DZIEN :)

Marlena a gdzie kupiłaś ten rezonator biofotonowy? Bo już gdzies czytałem że jest skuteczny i chcę wypróbować bo nie daję już rady z tymi moimi problemami i natręctwami i w ogóle wszystkim, życie mnie przytłacza całe. Nie mam na tyle siły by się nauczyć tak programować umysł jak Ty chybanerwica..

Wracając do tematu - wyleczyć NN bez leków.... ja brałam długo paroksetyne, jakiś czas temu postanowiłam znowu spróbować odstawić - przez 3 miesiące brałam ją doraźnie - raz, dwa razy w tygodniu. Potem miesiąc w ogóle - i zdaję sobie sprawę ze lek przez te 3 miesiące nie miał żadnego działania terapeutycznego więc mogę stwierdzić ze 4 m-ce bez leków wytrzymałam. Przyznaję że wiele razy miałam doła ale umiałam to przezwyciężyć. Do czasu. To już koniec mojej walki - wracam do leków - od 4 dni biorę 0,5 tabletki dziennie i staram się jakoś funkcjonować. W miarę mi to wychodzi. Postanowiłam natomiast że czas na psychoterapię.... Jeszcze sie nie umówiłam na wizytę, ale tak myślę, że ok, leki pomagają, ale z drugiej strony czemu nie spróbować by czegoś innego, skoro podobno pomaga

Z biologicznego punktu widzenia ZOK mogą być skutkiem nieprawidłowo działających obszaru mózgu zwanych: korą zakrętu obręczy ,prążkowiem oraz korą oczodołową. ZOK obejmują kilka receptorów m.in.H2,M4,NK1,NMDA a także 5HT1d, 5HT2c ,receptor opioidowy mu

Nadmiernie aktywne receptory H2(histaminowy) ,M4(muskarynowy receptor acetylocholiny) NK1 (receptor tachykininy) i nie-NMDA odpowiadać mogą za nisilenie objawów ZOK .Wydaje się ze kluczowe znaczenie na poziomie biochemi ZOK ma receptor NMDA i jego stosunek aktywnosci do receptora opioidowego mu ;receptory serotoninowe 5HT1d i 5HT2c mają wtórną lecz nadal ważną role w modulowaniu zachowań kompulsywnych.Leki z grupy .Serotonina jest neuromodulatorem zatem SSRI poza działaniem na receptory serotoninowe oddziałuje i na te które są odpowiedzialne za ZOK.Najlepszy profil receptorowy w leczeniu ZOK ma tramadol.