Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

Mushroom, a oczywiście moja siostra która je ze 3 razy tyle co ja to jest połowa mnie.

 

-- 04 lip 2012, 11:38 --

 

także życie jest niesprawieliwe

 

to tak jest u mnie...tylko odwrotnie :D moja siostra wiecznie na diecie, ja never, ale ona ma budowę po mamie...typ gruszka, ja jestem wypisz wymaluj tata-szczypiorek? jeśli jest taki typ. kolejny przykład na to, ze zycie jest niesprawiedliwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Start - 70/72 kg

Aktualna waga - 65,0

 

Dla jednych to tylko 5kg, dla innych ogromna różnica, ja zaliczam się do tych drugich :D

(kiedyś też mi skakało od tak o parę kilogramów w ciągu miesiąca, nawet tego nie było widać za bardzo, teraz mam stabilną wagę, więc 5kg dużo zmienia :D )

 

Chciałabym zejść do 58 :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po takiej stracie wagi po co się w ogóle odchudzać?
Mam jeszcze trochę brzucha, uda, biodra... Zacząłem jeszcze mocno ćwiczyć siłowo - hantle, sprężyna, pompki, aby nabrać mięśni - bicepsy już są widoczne. Od poniedziałku będę się męczyć z a6w :|

 

A odchudzać się zacząłem w lecie tamtego roku. Wtedy to schudłem w trzy czy cztery miesiące 20kg czyli tyle ile przytyłem na lekach. Później zrobiłem przerwę i wahania wagi były tylko o 1kg.

 

Nie bawiłem się nigdy w głupie diety dukana itd., nie głodziłem się, po prostu przestałem całkowicie jeść słodycze, słodkie napoje, tłuste rzeczy.

 

Obecnie nie jem już niczego smażonego a pieczone.

 

Mam nadzieję, że jak schudnę te 4kg, to pozbędę się całkowicie brzucha i tych babskich bioder...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczęłam w poprzednim roku, szału nie było, ale z 75,5 zeszłam na 67, póki co się zatrzymało, ale pragnę dobić przynajmniej do 60-58 (170cm wzrostu), o tyle nie jest łatwo, że metabolizm mam żółwi i wystarczy tydzień bez rygoru w menu i 1,5 kg wita z powrotem. Z aktywnością staram się jak mogę, teraz jest źle, bo przy kuracji retinoidami jestem bardzo, bardzo osłabiona i nawet po 18 godzinach snu dalej chce mi się spać i czuję się jak zombie, ale mimo to ponawiam próby biegania przynajmniej co dwa dni.

Miałam trylion kont na vitalii, teraz znowu założyłam i mam nadzieję, że to będzie ostateczne. http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/1820361 Jak ktoś jeszcze posiada, to można dodawać śmiało ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×