Wkurza mnie:

mam katar i nie mogę normalnie oddychać

Wkurza mnie tej popieprzony świat. z chęcią zobaczę jak to wszystko pieprznie

A potem, zbudujemy nowy ład

Wkurza mnie tej popieprzony świat. z chęcią zobaczę jak to wszystko pieprznie

A potem, zbudujemy nowy ład

Wkurwiają mnie wiejscy emigranci w Warszawie , którzy narzekają jak tu jest chu.jowo , że drogie mieszkania , że warszawiacy nie mili , że korki czy syf na ulicach . W takim razie należy zadać jedno pytanie co tu jeszcze kur.wa robią ? skoro te miasto jest tak odrażające ? skoro się nie podoba zawsze mogą wyjechać za granice albo wrócić na wieś ze spuszczoną głową bo przecież nie udało im się spełnić ich marzenia którym zapewne była psychologia albo socjologia

Tomcio Nerwica, ale jestes odwazny.....

Tomcio Nerwica, mieszkam tu od zawsze, ale też nie zachwycam się naszą stolicą, sorry

Tomcio Nerwica, a mnie wkurza warszafka ( nie myslic z warszawiakami) ktorzy wpadaja nad morze z wielkimi wymaganiami a zostawiaja najgorszy syf a o kulturze nie maja pojecia.

Candy14, to chyba dotyczy, ogólnie mówiąc, ludzi niekulturalnych, po prostu, a miejsce zamieszkania to przypadek, raczej /:?: /

Candy14, oj nie mów tak, ja zawsze po sobie sprzątam jestes znad morza?

a mnie wkurzaja chamy

wszystko jedno skąd

ale prawda ze jak ktos w wawie od pokoleń to nie odczuwa potzreby manifestowania tego na kazdym kroku bo jest to naturalne

Ja w ogóle nie widzę związku między miejscem urodzenia, zamieszkania, a kulturą człowieka.

Znam mnóstwo ludzi z małych miasteczek, wsi, którym może czasem brakować obycia/ale uczą się, bo są inteligentni/, ale kulturą błyszczą..

Też się nie zachwycam nad Warszawą ale umówmy się ile to można narzekać ? wszyscy którzy tu przyjechali mieli świadomość że spotkają się z takimi cenami mieszkań , korkami czy zarozumiałymi warszawiakami , więc co ich tak dziwi ? oczywiście nie generalizuje , jest też ta część nowo przybyłych która zamiast narzekać , bierze się do roboty i stara się jakoś przeżyć albo przynajmniej mimo wkuriwienia na ogólnie panujące tu warunki , nie musi gadać codziennie jak im tu żle i niedobrze

Ja w ogóle nie widzę związku między miejscem urodzenia, zamieszkania, a kulturą człowieka.

jasaw, Abstrakcja, absolutnie nie chcialam nikogo obrazic .. tak mi przyszlo na mysl kiedy przeczytalam post Tomcia.

Przyjezdzaja ludzie z roznych regionow Polski i niestety ale tylko warszafka ( czyli 50 km od Warszawy lub wiecej) wykazuje sie takimi cechami. Nie uwierzycie ale np. dzwoniac z rezerwacja i slyszac ze nie ma wolnych miejsc potrafia puscic tekst "Prosze pani ale ja jestem z Warszawy!"... jakby mnie robilo roznice skad i nie wiem czego oczekuja? ze wywale tego z Łodzi zeby mogli przyjechac? Zreszta wszyscy ktorzy rezerwuja sa z "Warszawy" a jak przychodzi do meldunku to Marki , Piaseczno itd. Ja sobie z nimi radze ale do pasji mnie doprowadza kiedy jestem w sklepie i widze jak chamsko odnosza sie do ekspedientek ...

shinobi,

A co do kultury generalnie to zgadzam sie z jasaw,

Znam mnóstwo ludzi z małych miasteczek, wsi, którym może czasem brakować obycia/ale uczą się, bo są inteligentni/, ale kulturą błyszczą..

 

Candy14, ja nie czuję się urażona, masz własne doświadczenia i akurat takie.

Mamy różne spostrzeżenia i o nich piszemy, po prostu

-- 16 lip 2012, 00:31 --

Candy14, i o to chodzi

Tomcio Nerwica, a ja sie zachwycam, mieszkam tu od urodzenia, tu sie urodzili moi rodzice i dziadkowie....i kocham to miasto, i smuci mnie bardzo kiedy slysze takie opinie... a ze są korki...cóz...ludzi coraz wiecej....tych narzekających

a poza tym uwazam ze jak sie gdziekolwiek wyjezdza, to nie wypada narzekac....

bo jak sie komus nie podoba to zawsze moze wrocic do siebie

skądkolwiek dokądkolwiek by pojechał....

Abstrakcja, Też kocham to miasto bo inaczej bym już tu nie mieszkał a gdy pisałem , że nie ma się czym zachwycać chodziło mi o warunki do życia , co nie oznacza , że muszę na nie narzekać codziennie tylko staram się zrobić wszystko żeby było mnie stać na te drogie mieszkania i na helikopter żeby nie stać w korkach

Tomcio Nerwica, a cóz ty tu robisz chłopaku, z takim energiczno/optymistycznym podejsciem do zycia

Abstrakcja, pewnie założył profil, żeby dziewczyny podrywać.

shinobi, no chyba naprawde.... i helikopterem kusi

Abstrakcja, Mam w papierach kilka efek więc chyba się nadaje

Abstrakcja, pewnie założył profil, żeby dziewczyny podrywać.

Rozgryzł mnie

Tomcio Nerwica, alez oczywiscie ze sie nadajesz, nawet bez papierów

I bez przesady z tym podejściem nie budzę się codziennie z myślą " dziś jestem o kolejny dzień bliżej żeby latać helikopterem i mieszkać w apartamencie " ale nie myśle też " kur.wa znów te miasto , ci ludzie , zaraz będę stał w korkach i bliski zawału serca podejdę do skrzynki pocztowej by sprawdzić czy przyszedł rachunek za mieszkanie "

Tomcio Nerwica, a ja sie budzę codziennie rano z myslą "o k...a, znów rano...."