Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Byłam u psychiatry. Dzisiaj w końcu zapytałam ją czy może mi powiedzieć, że nie mam schizofrenii. Najpierw usłyszałam kilka wymijających odpowiedzi, później powiedziała, że mam objawy, ale na razie nie postawiłaby takiej diagnozy. Nie wiem co o tym myśleć :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam u psychiatry. Dzisiaj w końcu zapytałam ją czy może mi powiedzieć, że nie mam schizofrenii. Najpierw usłyszałam kilka wymijających odpowiedzi, później powiedziała, że mam objawy, ale na razie nie postawiłaby takiej diagnozy. Nie wiem co o tym myśleć :?

 

Ja miałam podobnie w poniedziałek, tyle, że po ponad roku wreszcie mi psychiatra powiedział, że to jest jednak magiczne F.20 :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bywało lepiej .. pogoda doprowadza mnie to skrajnego wyczerpania.

ostatnio troche stresujących sytuacji :), ale standardowo już od 2 lat, dzien w dzien zażywam dwie pigułki Setaloftu, więc "daje" sobie jakoś rade. Chociaż tak jak wspomniałem wyżej - bywało duzo lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bellatrix, studjujesz ekonomie? Jeśli tak to znam ten ból :mrgreen: sama się z nią męczę już trochę czasu. Trzymam kciuki i wspieram duchowo ;)

 

Mój dzisiejszy dzień? też nienajlepszy:( Wakacje mnie dobijają, siedzę w domu, nudzi mi się, pogoda takiej jaką nie lubie, czyli upały:/ I do tego, spotkała się dzisiaj z moją przyjaciółką, która od nie dawna ma chłopaka, i jak zobaczyłam jej radość... to po prostu się załamałam. Wiem, że nie powinnam bo to moja przyjaciółka, ale to silniejsze ode mnie:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Wiola*, ja mam to samo. Te upału nasiliły u mnie lęki. Dawno już takich nie miałam/??/.Na szczęście w przyszłym tygodniu wznawiam terapię po urlopie PANI.

U mnie to normalne, upały - to siedzenie w domu, na szczęście aktywne.Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych - w domu, niestety!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, Ja większość czasu spędzam na podwórku. Dzisiaj poszłam jedynie na spacer z moimi dziewczynami, zaszłyśmy do znajomych i już mnie zaczęło "trzepać" . Od kiedy choruję nie znoszę upałów:( Tzn z jednej strony je lubię, ale moje samopoczucie nie.

 

-- 05 lip 2012, 23:15 --

 

U mnie akurat jedyny plus to to ,że jestem już brązowiutka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×