[Trójmiasto] (Gdańsk, Sopot, Gdynia) + okolice

To może jednak ten bocian, skoro chłopaki nie chcą warzyw?

Docinki były celowe, nikt nie wmówi mi, że było inaczej.

ram, z mojej perspektywy to nie ma w Tobie dobrej woli pogodzenia się. Nawet nie dopuszczasz do siebie myśli że może być inaczej niż założyłeś na samym początku!!!

To może jednak ten bocian, skoro chłopaki nie chcą warzyw?

Niech będzie golonka nadziewana bocianem nadziewanym żabą na kalafiorze i wszyscy będą zadowoleni

Guzik, a wszystko to posypane bułką tartą i podane na bocianim gnieździe

Kafka, jeżeli przy każdym komentarzu masz zamiar wbijać szpileczki, to ja spadam z tego forum, do szczescia nie jest mi to potrzebne. Czego oczekuję? Przeprosin za uszczypliwości i końca docinek.

ram,

ram, nakrecasz sie po co? Co chcesz tym osiagnac?

Guzik, a ja właśnie kupiłam kalafior i przymierzam się do robienia zupy kalafiorowej Zapraszam oczywiście na zupę!

nazywam się niewarto, ooo fajnie. Ja muszę zaraz na jakieś zakupy iść bo nic na obiad nie ma. Też bym jakąś zrobiła zupę, ale mam w domu zupo-niejada No i 2 dni z rzędu na obiad były warzywka, więc muszę mu to jakoś wynagrodzić:)

Nic nie chcę osiągnąć. Nie chcę, by mi Kafka robiłą uszczypliwe uwagi

-- 05 lip 2012, 13:21 --

Poznaćsiebie, a jak Ty potrafisz widizeć z mojej perspektywy? Przeczytaj sobie posty Kafki!

ram, no właśnie przeglądałem i z obu stron leciały uszczypliwości, tak to odczytałem. Wydaję mi się że nie ma sensu oceniać które uszczypliwości były mocniejsze a które słabsze, tylko postawić znak równości i się pogodzić. Ewentualnie możecie sobie wrócić do poszczególnych postów na początku i zapytać siebie na wzajem co druga strona miała na myśli, takie jest moje zdanie.

Marcin mysle, ze jestes rozczarowany, ze Twoj pomysl ze spacerem nie przeszedl i Kafke sobie obrales jako bufor do wywalenia negatywnych emocji. Reagujesz zbyt emocjonalnie do sytuacji. Kiedys tez tak mialam zanim nauczylam sie odczytywac skad dane emocje sie we mnie biora i jakie jest ich zrodlo.

jeżeli przy każdym komentarzu masz zamiar wbijać szpileczki, to ja spadam z tego forum,

To jest reakcja zupelnie nieadekwatna do sytuacji i mocno przesadzona. Zapanuj nad tym bo po co maja Cie zzerac zle emocje.

Kafka juz kilka razy wyciagala do Ciebie reke.. przyjmij ja

Nie masz racji, to nie był mój pomysł, to po pierwsze. Po drugie do pokojowo nastawionych do mnie ludzi jestem bardzo pozytywnie nastawiony, ale jak ktoś mi wbija szpilki, to ciążko jest się pogodzić.

-- 05 lip 2012, 13:57 --

Interesuje mnie zaś kto byłby chętny na spacer w sobotę o godz. 12 z Gdyni do Sopotu z przerwami na piwo.

-- 05 lip 2012, 14:01 --

I ciekawi mnie, ile osób ma ochotę się ze mną spotkać w piątek o 17. Jak znajdzie się co najmniej 6, to się zjawię:)

ram, przyjmuje , ze moge sie mylic :) To tylko moja teoria.

ramuś, słoneczko, ja chcę się z Tobą spotkać

Interesuje mnie zaś kto byłby chętny na spacer w sobotę o godz. 12 z Gdyni do Sopotu z przerwami na piwo.

ooo to w Sopocie wsiadaj w kolejke i akurat na 17,00 dojedziesz do Gdanska

Candy14, Ram pisał o sobocie

o ja slepa

Ramcik! Ja chętnie się z Tobą spotkam w piątek, a w sobotę piszę się na mega spacer!

nazywam się niewarto ślinię się na samą myśl o zupie kalafiorowej! ze śmietanką! Mniam! Mniam!

2 osoby. Mało

Guziku, mam cały wielki gar tej kalafiorówki!

ram, ja Ciebie z chęcią poznam jutro.

Jenyś Ram!, nie wygłupiaj się! ja przyjadę z moim kotem, on pewnie też chętnie Ciebie zobaczy! To już 4

Hmmm, to 3. Kot mnie chyba nie lubi od czasów zabaw w Alfa na pierwszym zlocie u Ciebie.

ram, rozumiem że dzięki Tobie część ludzi jutro spotka się w gdyni (czy tam sopocie, jeden chuj), a reszta w gdańsku? jeśli tak to wielkie dzięki.

Czytając Twoje posty przychodzi mi do głowy tylko jedno określenie:

P.S. Myślisz że Kawka była dla Ciebie niemiła? Zaraz nabierzesz trochę perspektywy.

Mushroom,

Tez przeczytalam ze jutro ale ram skrzykuje ludzi na sobote Jutro w Gdyni bedzie tylko on i jego foch..chociaz licze, ze jednak przyjedzie do Gdanska