Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

ciężko jest : ( dwie kanapki z chlebem razowym, szynką i pomidorem na śniadanie i trzeba wytrzymać do obiadu...Skusiłam się na sok pomarańczowy, a aktualnie mam kryzys i bym coś zjadła :cry::cry:

waga 62kg.

cel 57 tak jak było..

 

-- 24 cze 2012, 22:21 --

 

nikt nie podbił no ale trudno :P

dziś mi średnio wyszło

 

śniadanie : 2 kanapki z chlebem razowym

2 śniadanie: 3 kanapki z chlebem razowym ( nieplanowane :/ ) plus jogurt truskawko-bananowy

obiad-kolacja : 1,5 piersi z kurczaka grillowanej + sałata z pomidorem i rzodkiewką

 

i w międzyczasie arbuz, ale tym to się nie przejmuję :)

co najważniejsze udało mi się nie zjeść nic słodkiego i pić wodę zamiast soków czy innych napoi gazowanych :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chciałem się pochwalić że dzisiaj rozpocząłem trening znany jako p90. Podstawową wersję. Do tego jakąś tam dietę będę stosował, tzn. zero słodyczy i innych tuczących rzeczy, bo np. z białego pieczywa nie potrafię zrezygnować. Podstawowy trening trwa 90 dni (stąd nazwa), więc zostało mi tylko 89 i koniec :smile:

Moim celem jest nabrać trochę masy mięśniowej i przede wszystkim zgubić brzuch. To ile ważę nie ma większego znaczenia dla mnie, bo to tylko cyferki przecież.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, :shock: z własnego doświadczenia mówisz? :mrgreen:

 

-- 04 lip 2012, 10:40 --

 

girl anachronism, no właśnie my mamy tendencję do gotowanie za dużych ilość i potem na kolację się je dokładkę obiadu :P

Parówek staram się już nie kupować, zamiast tego jogurt do picia truskawkowy. : )

Spadło 0,5kg

0,5kg się nie liczy. To tak jakbyś zjadła obiad, poszła się zważyć i powiedziała: "o, przytyłam", bez przesady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, u mnie też, ale bywało tak że chudłam sama z siebie, że tak powiem. To kwestia mojej nerwicy, raz się obżeram, a raz nie mogę nic jeść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, ja po prostu miałam różne wahania wagi, więc takie 0,5kg nie robi mi różnicy. Bo ja z dnia na dzień potrafię mieć inną wagę. A u kobiet chociażby też się ma wyższą wagę podczas okresu, bo się woda w organizmie zatrzymuje, a potem znów spada.

No, ale nadzieja dobra rzecz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, a oczywiście moja siostra która je ze 3 razy tyle co ja to jest połowa mnie.

 

-- 04 lip 2012, 11:38 --

 

także życie jest niesprawieliwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się.Znacznie utyłam.Nie wiem dokładnie ile bo popsuła mi się waga,ale widać po zaciasnych spodniach i odstającym brzuchu.

Dziś kupiłam biały ser zamiast żółtego,chleb chrupki.Chcę bez głodowania,tak tylko delikatnie zmniejszyć ilość przyjmowanych kcal oraz zwiększyć ruch bo od szpitala,ostatnie tygodnie spędziłam głównie w łóżku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×